Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Odźwierny (o nie-przemijaniu)


Rekomendowane odpowiedzi

starszy pan w oknie
na metafizycznym etacie

wodzi nieruchomym spojrzeniem
po zahibernowanym podwórku
nawet mu do szklanej twarzy
z tłem ciszy zapomnianych sztućców

ziewnięciem przetyka zwiędłe wargi
z aromatu zakurzonych wspomnień
czeka aż córka z zięciem na święta
odwiedzą jego przetrzebiony portfel

natrętne machanie weszło mu w krew odkąd
osmolony garnek pożegnał kobiecą dłoń


nowi lokatorzy krzątają się z kanapą
pod jego parterowym zamkiem
ukradkiem spija z wyszczerbionego
spodka zimną herbatę

machinalnie odwracam wzrok
w stronę parapetowej twierdzy
starszy pan w oknie przywita kiedyś

[sub]Tekst był edytowany przez izabela walter dnia 05-08-2004 18:02.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie zawadza, przeciwnie. Ładny obraz, bardzo smutny. Samotność, wspomnienia, szukanie kontaktu ze światem z okna, gdzie postać starego człowieka z wolna zlewa się z podwórkowym pejzażem.

pragnienie, by nie przeminąć jeszcze, szukanie iluzorycznych więzi z ludźmi, których "złapie" wzrokiem.

pozdrawiam - Mirka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...