Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W nylonowych oczach
kręci się tekturowe życie.
Drabinę sumienia
połamały wspomnienia.
W temperówce ukryłem przyjaźń.
Ołówkiem zamazałem przeszłość.
Plasteliną modeluje swoje serce
w które kiedyś tchnę życie.
Nakrętką od butelki
wyznaczam przeznaczenie.
Koślawe dłonie
złożyły się do modlitwy.
Nikt mnie już nie słyszy
w plastikowej ciszy.

Opublikowano

tyle w tym wierszu takich słów popularnych, takie przekrojowe zestawienie, tego co w ostatnich miesiącach (latach) na topie ;)

rwane rymy małych lotów (sumiemia - wspomnienia, słyszy - ciszy, etc.)

praktycznie nic odkrywczego,
ani ciekawego,

Pozdrawiam,
Kai Fist

Opublikowano

nie rozumiem słowa popularne co to znaczy na topie czyli od np. Mickiewicza w góre wszyscy piszą słowa na topie...słowa wspomninia, ciszy co mam tych słów nie używać bo są na topie ten komentarz do mnie nie przemawia...oczewiście szanuje Twoje zdanie od jutra piszę słowa co nie są na topie jak: łódź podwodna sokowirówka itp. a nich ktoś mi w wierszu użyje słowo cisza!!!

Opublikowano

No właśnie iście trafiona to myśl – przedszkole dla dorosłych ..
To wiersz o wielkiej samotności ....o inności o braku tolerancji i akceptacji ...
Każdy z nas jest sam ...

Wiele uczuć ... proszę tak dalej

Pozdrawiam L.G.

Opublikowano

Panie Leonie dziękuje za te słowa wiele dla mnie znaczą tym bardziej iż Pańskie wiersze są ujmujące..ten komentarz jest dla mnie bardzo ważny

Opublikowano

nagromadzenie przymiotników świadczy o wierszu...chyba nie..staram się zwracać uwagę na przesłanie..prawde..uczucia..a wydaje mi się dziwne szukać i liczyć przymiotniki...prosze ocenić wiersze znanych poetów ciekawe czy ktoś liczy przymiotniki..oczewiście szanuje Twoje zdanie i dziękuje za komentarz

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


problem polega na tym, że przesłanie jest zakopane tak głeboko pod samo - rzucającymi się w oczy przymiotnikami (nie przyszłoby mi do głowy, by je liczyć :D), że nie mogę się do niego dostać - to męczące. próbował Pan kiedyś prościej??
pozdrawiam
Opublikowano

taki mam styl...by każdy interpretował to troszeczke na swój sposób a myśl zawarta w wierszu powoli odkrywała jego tajemnice...Pan Leon zrozumiał..bez obrazy :-)..o to chodzi, że myśli zakopujemy w słowach..wiersz można wtedy przeczytać kilka razy...pozdrawiam Marcin

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nigdzie nie napisałam, że nie rozumiem tego utworu ;)
w ocenie - napisałam o formie wiersza, nie o przesłaniu...a ta akurat specjalnie do mnie nie przemawia.
bardzo dobrze, że broni Pan swojego "dziecka"
pozdrawiam serdecznie
[sub]Tekst był edytowany przez Ona Kot dnia 02-08-2004 12:41.[/sub]
Opublikowano

dziękuje za wszystkie komentarze...niektóre rozważe niektóre nie :-)...pozdrawiam i czekam na następne pa

Opublikowano

może jeszcze jakiś komentarz na osłodę duszy lub też kubeł zimnej wody na głowę heh :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annie   :)  orientalną, skomplikowaną nutą ..serca :)    słodycz kokosa, pieprz ( dużo pieprzu), drzewo sandałowe, fasolka tonka, piżmo itp. Ale nie chciałam przesadzać;)    Już zdecydowałam. Jean Paul Gaultier Le Beau Le Parfum .  pozdrawiam :)    @Tectosmith   dziękuję Tectosmith :) również Ciebie pozdrawiam:) 
    • @marekg czytając Twoje wiersze próbuję " złapać myśli" , które wplecione są w wersy, ale są one takie eteryczne, delikatne, wręcz nieuchwytne...Lubię jednak wnikać w ten wyjątkowy świat, gdzie przenikają się ludzkie cechy charakteru z otoczeniem, nadając właśnie przedmiotom rożne emocje. Latarnia, która spala się ze wstydu obnaża doskonale  ludzkie słabości...Bardziej ujmująco i magicznie nie możnaby tego wyrazić...Dla mnie to poezja z górnej półki! Pozdrawiam :)
    • @Radosław czas jest dla nas nieubłagalny. On nigdy nie zostawia reszty, jedyne co zostawia to niedosyt po utraconych chwilach...Powiedziałabym, że jest wręcz bezlitosny...Gratuluję miniatury, jest bardzo udana moim skromnym zdaniem. Pozdr:)
    • @Alixx22 ten szept wiatru przedstawiony w wierszu przenika niepokojem do szpiku kości. To " zawodzenie wśród sosen" jest tak obrazowe, że i ja je słyszę...A " krzyk nasączony szeptem cienia" jest niebanalną metaforą osamotnienia podmiotu lirycznego. Innymi słowy ten wiersz to tzw. moje klimaty. Pozdr:)
    • @Waldemar_Talar_Talar ciekawy wiersz z motywem dwóch scen. Tylko tak sobie rozmyślam, że scena to i może nawet jest jedna tylko jej wygląd ulega niekiedy zmianie , no i role różne w życiu przybieramy. Druga kwestią wartą reflekji jest także stwierdzenie na końcu weru, traktujące o tym , że człowiek  nauczył się grać rolę...Chyba nie zawsze umiemy te role zagrać, niekiedy potrzebujemy wsparcia innych ludzi. Ile razy popełniamy przecież błędy co mogłoby sugierować, że jednak nie do końca umiemy właściwie tę rolę odegrać...Interesujący jest Twój wiersz, lubię właśnie takie, które pozostawiają tyle wolnej przestrzeni do interpretacji! Pozdrawiam!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...