Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

powiedzieć prawdę
która może swą siłą
zawalić jedyny most
łączący dwa brzegi

czy poczekać aż sam
się zawali pod ciężarem
zebranych kłamstw

i dalej udawać że nic
się nie stało pomimo
tego iż coraz bardziej
zaczyna bolec sumienie

Opublikowano

trudne pytania...co lepsze? słodkie kłamstwo, czy prawda?...i z jednym i z dugim potem trudno żyć, jednak wybrałabym prawdę, bo uważam ją za jedyną sznsę ratowania "jedynego mostu" - prostota wiersza ujmuje, jest taka bliska miedzyludzkiej więzi; już ona sama jest mostem do serca drugiego człowieka;
ładnie Waldku, bo napisałeś ten wiersz sercem

serdecznie pozdrawiam :):)
życzę miłego dnia
Krystyna

Opublikowano

Przeczytałam, to odwieczny dylemat, ale niektórzy
nadużywają "dobrego kłamstwa" w imię mniejszego zła.
Faktem jest jednak, że pewne niedopowiedzenia
można zrozumieć, zależy jakiej sprawy dotyczą.
Pozdrawiam
- baba

Opublikowano

Hołduję prawdzie. Jeśli nie chcę lub nie mogę czegoś powiedzieć, nie mówię o tym. Ponoć jakiś słynny szpieg powiedział: "Jedną z najważniejszych zasad których przestrzegałem była: 'Nie kłam, bo zapomniesz'. Myślę, że dużą sztuką jest żyć tak aby nie musieć kłamać, czyli tak by nie mieć nic do ukrycia. Zastanawiam się, czy nie jest to największa, najważniejsza, ale i najtrudniejsza sztuka w życiu. Dla mnie jest.
Pozdrawiam serdecznie.

Opublikowano

Powiedzieć prawdę...dwa brzegi...

ładnie napisane o szczerości pomiędzy...nie ma co,małe czy duże ,mniejsze zło czy całkiem małe,jakkolwiek by to nie nazwać - nie darmo już pisali,że tylko prawda nas wyzwoli...
wiersz na tak,podoba się ...lepiej przecież,by nie bolało sumienie...
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jeśeli most jest jedyny, to nie mowić prawdy, albo ją omijać, jestem za taką opcją
a wiersz dobry Talarku:)))
cmook


Cieszę sie słysząc od ciebie Stanisławo że wiersz dobry jest.
Twą ocenę bardzo sobie cenie - bo pozwala bardziej różowo
patrzeć w dal.
również słodko pozdrawiam .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Oko lewe - lewel oko.          I na prawe war pani.          
    • co chcesz zobaczyć   z szarych kolorów wybierasz słotę miraże szare pachną tęsknotą   co widzisz z okna   bukiet neonów wkłada się w znicze reszta odcieni to gra pozorów   co zapamiętasz   osobne słowa puste ramiona odchodzą stąd z pochyloną głową   co wybierasz   inną drogę za słońcem jak szałem z tęczy otulisz się kolorem na zwykłej łące            
    • ...bez odwołań do klasyków – z tego miejsca oświadczam: pragnąłbym cię tak samo, gdybym był Seneką, Ezopem, miał wygląd potwora Frankensteina, czy samego Quasimodo! chciałbym, by rosnąca mi na twarzy broda Arystotelesa lśniła od twojej intymnej wilgoci, palce, którymi napisałem wszystkie starożytne teksty, baśnie braci Grimm, Pochwałę głupoty i powieści detektywistyczne, zanurzały się w twoje zagłębienia. niech moim, wnikającym w twoje piękno językiem mówią Attyla, Scypion Afrykański Młodszy i Ptolemeusz, w czujących woń twojej skóry nozdrzach klują się Tomasze z Akwinu, Markowie Aureliuszowie, a nawet sam Bernard Gui! chcę cię pieścić będąc Kantem i Wolterem, Tacytem i Magellanem, przytulać się po konfucjańsku (jakkolwiek miałoby to być). tylko ty się nie zmieniaj, nie odchodź w przeszłość. wiem! skaż mnie na dożywocie! przy sobie. nie będę czekać na wzruszenie procesu. myślowego. na zmianę decyzji. zabierz mnie stąd. na ile się da. chcę zwariować. prosto w ciebie.  
    • @ViennaP Dziękuję serdecznie i... odwagi! Nie gryzę. 
    • To miał być krotki list Lecz kto teraz listy pisze ? Dziś już nawet sny  Nie trafiają do mych skrytek   Jestem znów tylko tłem  Wypełnieniem na obrazie W ramach obcych szczęść  Stoję skromnie na regale   Jak mam uwierzyć że  Ktoś wyciągnie ku mnie dłonie  By rozgonić mgłę  Ze skroplonych zimnych wspomnień    Ref.   Przecież nie może być tak Że tylko ten jest świat  Przypadek szczęść kilku Zbiór marzeń bez szans   Bo przecież musi gdzieś być  Takie miejsce gdzie nikt Nie nosi pazurów  Nie szczerzą się kły   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...