Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Teofilów. Lubię myśleć o twojej obecności w przylegającym terytorium, sąsiedniego domu, sąsiedniego czasu. Piszę i jest to sposób przełamania tego, co nas otacza, okrąża, zacieśnia. O drodze, którą chodzę w poszukiwaniu swoich zmarłych, albo grzybów, albo wiary. Labiryncie wiejskich płotów i szop z zardzewiałymi kosami, klatkami na króliki. Zasłaniam okienka między guzikami w sukience, przez które wkrada się chłód. Z kartką, na której ręka próbuje rekonstruować czas nie będący jedynie tym niekończącym się wiatrem pchającym ku piątkowi, kiedy tu wrócę i poczuję, że się wybudzam.

Łódź. Włączę Waitsa, albo coś smutniejszego, by wymusić z siebie szloch. W truskawkowym winie zanurzę język na tyle, by czuć się pijaną. Później jak Martyna będę potrzebowała dłoni, palców. Przerysowania twojego ciała do wiersza. Czasem staję się cieplejsza. Pozostawiam ciasto żeby zdążyło skruszeć przed odwiedzinami matki. Obrywam przekwitłe kwiaty petunii. Chrabąszcz prowadzi defiladę, udaje pośpiech, zaangażowanie. Wykonuję próbę powietrza, a na dowód swojego doświadczenia zostawiam kopczyk popiołu. Uczę się palić.

Opublikowano

obudziłem się z kropką ze smoły na policzku, co to może znaczyć ,wszystko śmierdzi smoliście nawet mgła... zmyję to z siebie jakimiś perfumami i powstanie coca-cola.A było jak w Amazonii, ten deszcz, ta mgła tylko kolibry się schowały. I wszystko krąży wokół Ziemii, po kryształowych orbitach, gwiezdne domy i mieszkanka zmieniają punkty odniesienia, formę, a wszystko w żelowym opakowaniu komórki produkt numer 00001 - płynna mozaika.

Opublikowano

Mogłabym czytać, czytać, czytać.
To jak obaz i dźwięk jednocześnie. Tekst bardzo poruszył
moją wyobraźnię.
Poczułam uczucie zawodu i przykrości, kiedy się skończył.
Bardzo mi się podoba.
Serdeczności
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wakacje w maju... uuu wczesne owoce; szybki obiad z mikrofali, wyciąg górski i paczkomat otwierany zdalnie. Co zrobisz z zaoszczędzonym czasem? Przemierzając drogę od przystanku do domu, skracasz ją o cztery kroki, wydeptując trawnik. A może jakaś rocznica? Dwadzieścia pięć lat małżeństwa, od dwudziestu lat spotykają się w co trzeci weekend, wiadomo praca za granicą. Stawiają na towarzystwo współpracowników, jakiś bieg publiczny... w końcu człowiek to istota społeczna.      Zaglądam do późnej brzoskwini, czerwieni się jej serce. Pozwala żebym je z łatwością wydłubała. Oglądam bruzdy jakimi raczy się chwalić, koleiny które jeszcze przed chwilą wypełnione były gęsto. Ten owoc wygląda na odpowiednio przygotowany. Słodkie soki płyną mi kącikami ust, lepią się palce. Uśmiecham się zaskoczona.    Sprzedawca mówi, że kiepsko schodzą. Kosztują osiem złotych za kilogram, ale prawie wszyscy są już przejedzeni brzoskwiniami. Woleli kupić kwaśne, wczesne odmiany, w których miąższ był przyklejony do pestki. Trzeba je było ssać, jak cukierki. Niby takie dojrzałe, ale ani ciepło im nie pomagało, ani owinięcie w gazetę, ani nawet pierwszy głód... w czasie.    Najwidoczniej sztywne reguły rynku wpychają w nawias to, co się guzdrze, z nogi na nogę, z dnia na dzień. To co długo dojrzewa bywa śmieszne i niedocenione. Nie nadążyło, zbyt długo się opalało, leniło na gałązce... czy coś pominęłam? Teraz jest sezon na buraki i kapustę. Trzeba trzeć, szatkować... robić winogronowe fermenty.    A późny owoc? Czy ma szansę na pochwalenie się smakiem? U niego wstęp zaczyna się tam, gdzie u innych jest zakończenie, albo wspomnienie usadzone w niewygodnej pozycji, dźga z lewej strony. Komu dziś potrzebne są odmiany cierpliwe, wymagające i zrównoważone? Takie, które połapały więcej promieni słońca. Dojrzałe w tym co odczuły. Owoce pełne.      Wyliczasz mi argumenty, optujące za szybkością. Z miejsca a, do miejsca b. Czysta woda w basenie, ręczniki złożone w kostkę, wypasione pamiątki... I, że na podium, takie fajne medale dają..., o tu masz w gablotce, czasami je odkurzasz... ale właściwie to dobrze, że czereśnie są w jednym czasie. Stoimy tak już przez chwilę, więc kiedy ci mówię, że we wrześniu kupiłam na straganie słodkie truskawki szklarniowe, mówisz że ty też kupujesz, ale twoje są bez smaku .Czyli znowu nowo-moda? Tym razem z supermarketu.
    • @Alicja_Wysocka @Klip @Konrad Koper Dziękuję za odwiedziny :)
    • @Konrad Koper@Klip Dziękuję bardzo.
    • @Annna2Dziękuję i pozdrawiam:) @Marek.zak1Dziękuję i pozdrawiam:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...