Moja krew

[LadyC]

ty jedyna mnie przygarnęłaś
okryłaś ciepłymi ramionami
zacneprawa na ławce leżały ----> czyli co dokładnie?
karmiony byłem i odziewany ---> zbyt staromodne ;)

dbałaś by krzywda nie sięgała
od zbędnego smutku chroniłaś ---> każdy smutek jest zbędny, lub żaden - zależy od filozofii
smucącego się
w bruku imię wyrzeźbiło życie
wylewam krew w imię chwały

to jednak mało by podziękować
za wszystko co już ofiarowałaś
u kresu drogi zgasnę z barwami ----> wyrzuciłabym 'z'
codziennie w parku się ocieramy

Niestety - dziś nie.
Nie znoszę wierszy patriotycznych.
Za dużo patosu - choć może w politycznym wierszu inaczej trudno (nie, żeby się nie dało ;)
Te archaiczne słowa rodem z Mickiewicza potęgują niestrawność utworu w moim odbiorze.
Nie gniewaj się.

[Sfinks13]

Witaj LadyC miło, że wpadłaś i dzięki za komentarz az wnikliwy. Bystre są Twoje sugestie, więc może tak- już zmieniłem. Za niestrawność sorki i nie mam urazy,to nie w moim typie.
tak na marginesie to przestawiłaś mi rozum z tym patosem i mickiewiczowskimi wersami

seredcznie i cieplutko ba nie będę się wywodził odnośnie ,,zacnych praw" oki

13

[otto m]

mnie natomiast ocieranie się parkowe
wyjątkowo kojarzy się z figlami w krzakach

[Sfinks13]

otto m dzięki za komentarz wizytę oraz skojarzenie no może się kojarzyć nawet z Amorem

serdecznie

13