Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Kroki ucichły
Jakaś niespotykana cisza opanowała mój świat
Nawet ptaki tak niezwykle latem głośne i one umilkły.
Ucichło tak, iż myśli wymarły.
Jakiż powód takiej cichości?
Może to już ten ostateczny Koniec?
A może to tylko moja paranoja?

Wiatr lekko musnął mnie nad uchem
Nieco pociemniało wygasły światła...
Ptaki rozpoczęły ucieczkę.
Pierwsza kropla łzy upadła.
Chwile później kolejna i kolejna.

Wielki ryk rozpaczy fotografowana przez Boga.
Wielka rozpacz nieba dała upust ludzkiej niedoli.
Jedną chwilą ludzie wraz rozpaczą niebios płakać zaczęli..
Wielki deszcz łez, łez, łez..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

część 1 :
ucichły, umilkły, ucichło...za dużo
"ostateczny koniec" - a widział Pan inny?

część 2 :
to całkowita proza
kropla łzy? - przecież łza jest kroplą...łzałzy? bzdura

część 3 :
rozpaczy, rozpacz, rozpaczą...pogania...
pierwsza linijka - "wielki ryk rozpaczy fotografowana przez Boga" - fotografowana - ona czyli, co? ryk? - gdzie sens tej wypowiedzi?
ludzie płaczący chwilą...straszne

ogólnie to jest nie bardzo wiersz - raczej kiepska proza
proszę próbować pracować nad tekstem, czytać go sobie, poprawiać...
pozdrawiam deszczowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze uważam że skoro "jakaś" to niepotrzebne już "niespotykana" ( albo na odwrót i chyba tak lepiej ). niepotrzebne są dopełniacze: "tak" w trzecim wersie, co sprawia że wiersz traci na powadze i tonacji. później cztrerech następnych wersów mogłoby nie być. czytam czytam i tak hm nie jest dobrze.
"Wiatr lekko musnął mnie nad uchem " ---> nie wydaje ci się to infantylne ( w zapisie )?
reszta to normalny jęk. tak się zwierza komuś co nie tworzy wiersza. ale co a tam wiem. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dla pani bzdura bo nieodebrał Pani to w sposób jaki chciałem przekekazać



Prosze się domyśleć o sens wypowiedzi.. Tytuł a słowa przekazywane... prosze poruwnać sobie zjawisko burzy z tym co ja przedstawiłem w słowach i porównaniach..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Michale. najpierw doszlifuje Pan posługiwanie się językiem polskim, a później zobaczymy, czy może Pan pisać. Jeżeli nie wie Pan niektórych rzeczy, to od uzupełniania takiej niewiedzy są słowniki i naprawdę niewielki to wysiłek powertować sobie takie dzieło ku pokrzepieniu serc. Jedna z oceniających nie odczytała tego, co Pan chciał przekazać. Czyja to wina? Czy czytającej, która poświęca swój czas i próbuje znaleźć jakieś światełko w tunelu, czy raczej autora, który niedbale podszedł do tego, co zrobił i nic dobrego z tego nie wyszło? Proszę się zastanowić i przeczytać, zanim zamieści Pan jakikolwiek tekst. Każdy z nich wystawia świadectwo Panu, więc warto się postarać.
Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No w sumie tak :) Chociaż niezbyt ściśle (5 st.). Barany, Bliźnięta, Lwy, Skorpiony, Koziorożce i Ryby to podobno (przynajmniej wg. W. Jóźwiaka) mocne i wyraziste znaki, w przeciwieństwie do całej reszty niewymienionych :) Ale ja np. Wodniki wyczuwam, tak jakby descendent mi robił za antenę :)    Widać, widać :) A przynajmniej ja Ciebie jakiś czas temu wyczułam :) A u mnie wymienione planety po przeciwnej stronie (Słońce w XII, Merkury na granicy XI/XII, Księżyc XI, Wenus już X, ale daleko od osi MC) i też mam parcie na twórczość :) Ale to może wina MC w Byku :) Na granicy domów V i VI mam Urana i Neptuna, co też pewnie daje oryginalność artystyczną i potrzebę kreowania :)  A faktycznie... nie narzekali na nudę :)  Mnie też :)))   Dzięki raz jeszcze i pozderki :)))   Deo 
    • Jak to jest umrzeć po kryjomu? Zaszyć się w kącie ciemnej piwnicy  Obrastając kurzem powoli  Umierać, umierać w tajemnicy    Jak krzesło ostatnie z kompletu Leżeć naiwnie pod starym kocem  Na wielką krzesłową paradę Czekać cierpliwie, czekać zaproszeń    Być pamiątką niepamietaną Co to nikt nie wie gdzie się podziała Być potrzebnym po raz ostatni Przerwę mieć krótką od umierania   Jak to jest umrzeć w samotności?  Robiąc zakupy, jadąc pociągiem  Na złość wszystkim bez zapowiedzi W świetle ekranów, wyfrunąć oknem  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Odporne... odporność ta raczej jest wybiórcza, wyspecjalizowana. Gdzieś, gdzie było/jest jakiegoś bodźca za dużo, odporność i owszem wykształca się, choć nie wiadomo, czy nie kosztem innego sektora. Na coś trzeba postawić, zafiksować się po części, coś uratować, coś spisać na straty. Fajnie by było zachować równowagę, ale... to wymaga pracy, a często po prostu odpuszczenia.   Dzięki, miło że czytasz moje wynurzenia. Udanego wieczoru życzę :)
    • Mama mnie rano budzi a w ten dzień  uczucie się rodzi muszę dziś jechać do łodzi    nuda straszna gdy jej nie ma mojego najlepszego przyjaciela ona dla mnie jak Achillesa pięta  przy niej nietwardy  ale dojrzały  me oczy się jej poddały    Gino choć zwykle incognito  przy niej jak małe piwo choć ona woli wino   ona go lubi  on ją bardziej chcę podziękować jej otwarcie za całe okazane wsparcie   pisarz marny lecz daje serce jak tej jednej kobiecie...
    • Możliwe    Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...