Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

już nie umiem żyć bez ciebie
coraz bardziej niknę
wszyscy patrzą jak przez szybę
dalej gdzieś
gdy należy gadać mądrze
błysnąć imponować
coś by nagiąć wyprostować
nie ma mnie

a przy tobie wprost rozkwitam
jak tulipan z pąka
kolorowa realnieję
gdy się wtulam w ciebie
tutaj wreszcie jest bezpiecznie
choć twój sweter gryzie
ściągaj szybko teraz miło
cieplej jest

i bliżej

Opublikowano

Ciekawa inspiracja i romantyczny wiersz jednak mam jedno zastrzeżenie, gdyż podmiot lub peelka przedstawia swój punkt widzenia przez całą treść i nagle w końcowym wersie występuje ,, nam" co tylko w tym miejscu tworzy już wiadomą myśl, a tym samym określa już tej drugiej osoby stwierdzenie, doznanie i zapewne nie jest to celny zamysł, tak mi się wydaje

serdecznie

13

Opublikowano

Alunko wiem, ze odnajduje, ale i tak nie zmienię co napisałem, gdyż nie gra mi ten kawałek,,tak nam milej" ja wiem, ze to niuans aleeeeeeeeeeee???? sorki nie mam teraz czasu gdyż muszę już iść , lecz wrócę właśnie do tego szczegółu

serdecznie

13

Opublikowano

bardzo fajny tulipanek...i cały wiersz toże :)

choć twój sweter gryzie
ściągaj szybko tak nam milej
cieplej jest

i bliżej


a może by tak "nam" ciapnąć?

ściągaj szybko bo tak milej
cieplej jest

i bliżej


Izo, to tylko takie tam moje...
Cieszę się, że wreszcie jesteś!
Uściski!
Krysia

Opublikowano

Bardzo piękny wiersz. Rozmarzyłem się niezmiernie, pozwolisz, że zabiorę do ula? :)
te fragmenty najbardziej mi się spodobały:
"jak tulipan z pąka
kolorowa realnieję"

"choć twój sweter gryzie
ściągaj szybko tak nam milej
cieplej jest

i bliżej"

Wspaniała, ciepła i bardzo optymistyczna pointa, az chce sie byc jednym z tych "nam" :))
Zgadzam się z aluną, że te nam jest tu bardzo istotne i właśnie nie powinno go zabraknąć :)
Bardzo mi się podoba :)))

Serdecznie pozdrawiam... :))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Miła Judytko! Dziękuję za czytanie i słowa.
Serdecznie pozdrawiam, właśnie wróciłam z konwaliowych lasów
(Pojezierze Brodnickie), konwalie kwitną całymi chmarami, polanami,
a zapach, ach! Mam zaległości w czytaniu, ale Twoje czytałam ( nie wiem
czy wszystkie), jeden szczególnie mi się podoba, wrótce napiszę
pod wierszem.
Jeszcze raz dzięki
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję Krysiu, za podpowiedź, masz rację, zmienię,
też nie lubię zaimków. Jestem ostatnio dość zajęta,
mało udzielam się z komentowaniem, ale trochę czytam.
Cieszy mnie Twoja obecność.
Ściskam
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Miło mi, dziękuję, wróciłam, ale tylko na trochę.
Buziakuję - baba
Nie strasz...po prostu bądź...z nami!
Całuski!
PS. zazdroszczę ...lasu , konwalii...i .....!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję za czytanie i opinię. Cieszy mnie bardzo, że podoba Ci się, jest to wierszyk
z tych "lekkich i przyjemnych" (mam nadzieję), jak jest mi smutno, to piszę sobie coś
na pocieszenie. Nie zawsze mi wychodzi, ale każdy sposób jest dobry na wywołanie uśmiechu.
Zimno się zrobiło: nurkuję znów pod sweter!
Serdeczności
- baba
p/s Naturalnie, że pozwalam, nawet czuję się zaszczycona!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Miło mi, dziękuję, wróciłam, ale tylko na trochę.
Buziakuję - baba
Nie strasz...po prostu bądź...z nami!
Całuski!
PS. zazdroszczę ...lasu , konwalii...i .....!
Alunka, jeżdżę po lasach i kniejach, teraz byłam tylko 2 tygodnie, wkrótce wyjeżdżam na dłużej, ale jestem cały czerwiec i kawałek lipca. Niestety, coraz trudniej mi się pisze, mam
zaległości w czytaniu i komentarzach, nie ma nic za darmo. Zawsze coś za coś. Coś się
zyskuje, a coś - traci. Lubię to nasze Forum i żałuję, że nie mam tyle czasu ile bym chciała.
Wkrótce się poprawię.
Dziękuję ponownie
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Sobota; zaczynam odliczać dni bez Ciebie Bo ja kolejny raz nie mogę odnaleźć siebie. Coś we mnie siedzi, zaczyna mnie dręczyć Poczytam Twoje listy, żeby się nie męczyć. Tak wiele w nich ciepła, bo piszesz o miłości Pod Twoją nieobecność one są źródłem radości Sprawiają mi cudowną ulgę, kojąc moją duszę Więcej już nie napiszę, bo je czytać iść muszę.   Przy Tobie spędziłem najcudowniejsze życia chwile Było ich wprawdzie niewiele, ale aż tyle.... Dla mnie będzie najpiękniejszym snem Kiedy znów będziemy mogli spotkać się.
    • @Berenika97  Rozumiem. A moje osobiste doświadczenie jest takie- kiedyś puścił plotkę- ohydną nieprawdziwą i co? Jak udowodnić- hej nie jestem wielbłądem. Każda plotka ma to do siebie- że coś się przylepi. I jak z tym żyć? Wiem, sędzia dał sobie radę- wygrał nawet w Trybunale Praw Człowieka. Jest osobą publiczną więc musi  być z definicji gruboskórny, i zna prawo bardziej niż kto inny- (przepraszam za kolokwializm)- zwykły.   Jesteś zła albo coś- i co jak dalej się bronić? Bo ktoś nie mając nic- dowodów ot tak-  bo kogoś się może nie lubi. I co dalej?  A to się ciągnie- plotki i pomówienia uderzają i są. Przepraszam za osobiste wywody. A to co napisałam w odpowiedzi dla @Migrena nie jest doniesieniem medialnym- jest faktem. Aby nie być gołosłowną przytoczyłam linki- jak inaczej uczynić
    • Kto chce kochać poczeka  Z uniesionymi rękami    Śpiewając te kilka słów:   "Boże daj mi jeszcze dzisiaj  Trochę pięknej miłości"   Niech zapuka do moich drzwi  Przywitam ją z otwartymi ramionami    Jeszcze tego wieczoru...
    • @Berenika97 Bo musi się słuchać, oglądać i klikać - z tego leci kasa, Bo to co nas podnieca, to się nazywa kasa, a kiedy w kasie forsa, to sukces pierwsza klasa. Super solo na gitarze i saksofonie    
    • 1. Czy rzeka naszych dziejów gdziekolwiek zmierza? Nie kieruję nią, więc wieszczyć nie zamierzam. Ale patrzę za siebie w tył podręczników, Gdzie spisany bieg coraz wbrew do wyników: 2, Piszą tam wszędy, że Polski wewnętrzny stan Za powód jej zwycięstw i klęsk winien być bran; I z kim na geo-ringu przeciwnikiem To bez znaczenia i nic tego wynikiem. – Lecz wbrew: Na mapie Polska za Batorego, Za Władysława, za Zygmunta Trzeciego W innej proporcji jest do Rosji jak widać Niż za Króla Stasia,  – to się może przydać. – Może, bo „Historia magistra vitae est” [1] Kiedy pisze: co było i co przez to jest. Gdy odwraca uwagę od spraw istotnych Nie jest belferką dla państw spraw prozdrowotnych.   A trzeba by pilnie wyciągnąć wniosek „bokserski”, że po to ważą tych panów w rękawicach, żeby 1 zawodnik o wadze piórkowej nie walczył z 1 zawodnikiem o wadze superciężkiej, gdyż jak pouczał Izaak Newton „Siła równa się masa razy przyśpieszenie.” Więc dalej, że kiedy Rzeczypospolita mniej więcej utrzymywała swoją wielkość do r. 1772, to Rosja bardzo powiększała swoje terytorium wcale nie kosztem Rzeczypospolitej, ale tym samym zwiększając swoje możliwości i tzw. głębię strategiczną. Co by jeszcze dalej kazało wyciągnąć negatywny wniosek co do braku sojuszu Polski z sąsiadami Rosji na znanej w geopolityce zasadzie „Sąsiad mojego sąsiada jest moim przyjacielem.”, więc np. Chanatem Kazachskim (قازاق حاندىعى, istniał w latach 1465-1847 i podzielił los Rzeczypospolitej), Chanatem Dżungarskim (istniał w latach 1634-1758, który toczył wojny z Rosją w XVII i XVIII wieku), Chanatem Jarkenckim vel Kaszgarskim (istniał w latach 1514-1705.), Chanatem vel Emiratem Bucharskim (istniał w latach 1500-1920, i w końcu podzielił los Polski w starciu z ZSRR), Chanatem Chiwskim (Xiva Xonligi , istniejącym w latach 1511-1920, i w końcu podzielił los Polski w starciu z ZSRR), Chinami (których stosunki układały się dosyć pokojowo z wyjątkami, np. próbą powstrzymania ekspansji Rosji przez armię chińską w r. 1652 przy nieudanym oblężeniu gródka Arczeńskiego bronionego przez Jerofieja Chabarowa, który jednak po stopnieniu lodów wycofał się w górę Amuru oraz odstraszające kroki militarne w tym samym celu w latach 80-tych XVII w. cesarza Kangxi (panującego w latach panujący w latach 1661-1722.))  i Mongolią (która akurat wystrzegała się większych konfliktów z Rosją od XVI do XVIII w.). Nie wspominając o Chanacie Krymskim i Persji, z którymi Rzeczypospolita jakieś stosunki utrzymywała. Wniosku tego jednak lepiej nie wyciągać, bo takie wyciąganie prowadzi wprost do pytania o ewentualny sojusz azjatycki blokujący ewentualne agresywne poczynania Rosji, bo takiego ani nie ma, ani nawet prac koncepcyjnych.   3. Albo fraza „królewiątka ukrainne” Z sugestią: one Polski kłopotów winne, Latyfundiów oligarchów dojrzeć nie raczy, Konieczne, – tuż czyha wniosek, co wbrew znaczy!   A trzeba by pilnie wyciągnąć któryś z przeciwstawnych wniosków, że: a) Albo te latyfundia magnatów w I RP nie były takie złe, skoro i dzisiaj są latyfundia. Bo? – Np. taka jest właściwość miejsca, że sprzyja ono wielkim majątkom ziemskim. b) Albo, że dzisiaj na Ukrainie biegiem trzeba by przeprowadzić parcelację latyfundiów oligarchów.   Nasi lewicowi histerycy-historycy wniosku a) nie chcą przyjąć, bo przeszkadzałby im w lewicowaniu, (albowiem przecież nie w badaniu czy wykładaniu historii!). Wniosku b) zaś przyjąć nie chcą, bo zarówno by im utrudniał propagandę, jak i nie wydaje im się specjalnie bezpieczny (ci wszyscy pazerni a krewcy współcześni oligarchowie jeszcze by postanowili rozwiązać problem lewicowego histeryka), co zresztą może i słusznie, tyle, że wyjątkowo tchórzliwie.   PRZYPISY [1] Jest to cytat z „De Oratore” Cycerona.   Ilustracja: W żadnej książce opisującej historię wojen Rosji z Polską ani razu nie udało mi się zobaczyć porównania ich wielkości, tedy je sobie sam zrobiłem w Excelu.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...