Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

w świetle okoliczności inhibicyjnych


Rekomendowane odpowiedzi

nie rozwikłałeś szarady
pochopnie przekreślając
uczciwe intencje poranka
gdy zajrzał przez okno
by rozproszyć mroki
drzemiące w kątach
tylko czekają

na moment poruszenia
destrukcyjnych ambicji
latami zabagniły kłącza
wciąż nie mając ujścia
skulone upokorzenia
we mnie i w tobie
uwolnijmy

załzawione żale
niech wreszcie poczują
smak umorzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

umorzenie też przychodzi z czasem, choc nieraz wydaje się to takie proste
od razu ,... a właśnie dlatego, że w życiu najważniejszy jest człowiek ... i człowiek walczący
o człowieka ... i to mi się podoba !
cokolwiek z nim nie tak, to żyje w nim człowiek i ma prawo być by nim być,
splaszczanie rzeczy wokół spłaszcza siebie nawzajem i trudno odczytać ,, co piszczy w trawie'':) l\Lubię poezje, która daje tworzenie poezji ...
i o tym muszę coś napisać ... potem
pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze jest czasem poszukać takich okoliczności "łagodzących" dla tkwiących w nas żalów
a umorzenie to też szansa na odzyskanie wewnętrznego spokoju ale pewnie tylko pozornego
a więc pozostaje uwolnić je całkowicie (wykrzyczeć je sobie prosto w twarz wyrzucić z siebie)
bo bez tego wybaczać jest trudno
i dlatego tak trochę czuję jakby to uwolnienie było trafniejsze w puencie

piękny przekaz Krysiu
pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bardzo mądry i ciekawy Twój komentarz...nawiązuje do mojej sygnaturki, mam podobne jak Ty poglądy na temat relacji międzyludzkich; zachęcam do napisania na ten temat, czekam z dużym zainteresowaniem :)
dziękuję Fly Elika :)

serdecznie pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wielki żal, nauka, wnioski, albo na odwrót, droga, czysto, jasno, mało emocjonalnie, nie dam się, nie macie prawa, jestem ponad na wszelki wypadek... poprawnie, sie podoba, ale... pozdrawiam

dziękuję za refleksję, ale intryguje mnie to "ale"...

serdecznie pozdrawiam:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty Krysiu jesteś istną szaradą już brak słów jak mam Cię określać czytając Twoje wiersze. Jesteś jak wamp, gdyż swoimi literami nie wysysasz krwi, ale łzy te pozytywne. Przekaz bardzo życiowy, więc do mnie trafia, gdyż nie lubię wierszy bez konkretnego sensu, a Ty zawsze takowy wymyślisz opierając się na życiowym doświadczeniu, czyli jak mówią ,, nie kaszka z mleczkiem"

serdecznie i ciepło

13 musiałem na dłużej przystanąć w zawiłości liter:):):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Sfinksie, w pierwszej chwili zamarłam na słowo "wamp, ale za chwilę odetchnęłam z ulgą... nie krew lecz łzy wyciskam...pozytywne...i tu poczerwieniałam :), kolejna szarada...zawstydzenie czy radość? a może jedno i drugie? Tak na marginesie także nie przepadam za "kaszką z mleczkiem" :) wolę kawkę :):)
Dziękuję.

Aha, przystanąłeś na dłużej...hi hi, wiedziałam, czym Cię zatrzymać :)

Cieplutko pozdrawiam :-))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wielki żal, nauka, wnioski, albo na odwrót, droga, czysto, jasno, mało emocjonalnie, nie dam się, nie macie prawa, jestem ponad na wszelki wypadek... poprawnie, sie podoba, ale... pozdrawiam

dziękuję za refleksję, ale intryguje mnie to "ale"...

serdecznie pozdrawiam:)
to twoje pisanie i w nim, sie podoba, ALE patrząc przez skrzywione moje oko, sekwencje są rozległe, dopełnione, dopowiedziane, i tak lubi większość czytelnika, ja lubię szukać, myśleć,wytwarzać z tekstu tylko dla siebie i tyle tego "ale"...pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziękuję za refleksję, ale intryguje mnie to "ale"...

serdecznie pozdrawiam:)
to twoje pisanie i w nim, sie podoba, ALE patrząc przez skrzywione moje oko, sekwencje są rozległe, dopełnione, dopowiedziane, i tak lubi większość czytelnika, ja lubię szukać, myśleć,wytwarzać z tekstu tylko dla siebie i tyle tego "ale"...pozdrawiam
domyśliłam się czytając Twój wiersz...na razie nie komentowałam z braku czasu...
dzięki za wyjaśniene
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • a jednak są tacy co tworzą ciężary dźwigając na co dzień sterani wieczorem siadają i piszą i grają jak mogą   jak twierdzą dostają powera   by z rana zawalczyć ze światem o byt swój o szczęście co nieraz mamiącym okaże się kwiatem   po ludzku zrozumieć nam trudno materia nie pojmie cierpienia a ono być może kształtuje i po coś chce stale nas zmieniać   Pozdrawiam
    • Dzisiaj znów napisałem wiersz wydał mi się dobrym i odpowiednim nie mogłem go jednak unieść co najwyżej mogłem dalej zanieść   mogłem go odczytać, mogłem pokazać dało się go napisać raz jeszcze można było dodać link, zobrazować ale zamieszania nie szło wymazać   nieskromny wiersz, nieskromnie dobry zaniosłem więc, ale i tak został trzy chwile chciałem go powtórzyć nawet w następnych nie dało się, tylko jeden raz się wystrzelił   A poprosiła żebym go znowu na nowo napisał, wręczył, ułożył w kształt pieśni ach te prośby A, takie zupełnie i wdzięcznie są absolutne i piękne, że nie do spełnienia   Wiersz pobył tutaj chińskim fajerwerkiem wzbudził huk, obudził zmysły, zabłysł i zgasł, bo wiersze jak fajerwerki gasną kolor miał zdaje się czerwony albo lawowy   Wiersz gdzieś utkwił w minut kilka do kawy poleżał na stoliczku gdzieś przy hamaku no a potem przyszedł jakiś inny ktoś i dał wam całe naręcze innych wierszy niż mój (lepszy gość, lepsze wiersze, lepszych czasów). (dziewięćdziesiąt procent czasów jest i tak gorszymi)   mój ten jeden wiersz gorszy, czy gorszący był?     Warszawa – Stegny, 11.01.2025r.  
    • @FaLcorN Oj to musiałby być bardzo oczytany strongman :)) @Bożena Tatara - Paszko Również pozdrawiam :))
    • dziś w teatrze za kurtyną znów codzienność proza życia chociaż wszyscy jakoś żyją bo tak głupio ciągle pytać   czemu jest tak nie inaczej kiedy w łeb nas walnie chichot losu co do gardeł skacze albo jakieś inne licho   w dupę trzasnąć owe trzeba gdy kurtynę w górę społem to i tamto nam pozmieniać każdy zagra swoją rolę   ech dołożę zwrotkę czwartą by pozytyw nie zaprzestać może lepiej czasem warto mieć umysłu trochę z dziecka      
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...