Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sto limeryków spisał kiedyś pewien okrutnie smutny gość.
Pisał i pisał dla terapii, bo bardzo ktoś mu dał się w kość.
Właściwie mieszkał nad zalewem,
lecz czy to ważne, w sumie nie wiem.
Nikt nie pamięta go bo odszedł, tak miał już życia swego dość.

Opublikowano

Gdy raz (nad Zalewem) okrutnie teteryk*
rozstrzelił się w dość smutnie brzmiący limeryk,
to... rata tata ta - spieprzał w podskokach
rata ta (na raty?)... Nie, w mgnieniu oka
ten, co był z tetrykiem zmylił go choleryk.

*1942 r. - najcięższy, ręczny karabin maszynowy, kaliber 7,92 mm, dł. 106,5 cm, magazynek 20 naboi.
;))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...