Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Mówią że nie można mieć wszystkiego.
Ale ja w to nie wierzę.
Codzienność prowadzi mnie do niczego.
Ja światło chcę widzieć.
Takie, które nigdy się nie skończy.

Zadaję sobie pytanie : "Czy mogę się dokończyć?"
Brak odpowiedzi.
Lecz ja czekam.
Cicho.
Bezbarwnie.
Aż nadejdzie cisza która zbudzi mnie momentalnie.

Za dużo rzeczy oswoiłam, jestem za nie odpowiedzialna.
Ich życie zmieniłam, co u mnie się nie zdarza.
Widzę je teraz na dnie cmentarza.
Zapewne czekają tam na mnie.
W tym niby "drugim świecie".

Ale ludzie! Co wy wiecie?!
Świat jest jeden a w nim ja.
Ciągle siebie pytam : "Czy to znak?" ; "Co mi to da?"

Odpowiedź już poznałam.
Lecz nikomu o niej nie opowiadałam.
I tego na pewno nie zrobię.

Nienawidzę ludzi.
Nienawidzę ich błędów w sposobie.
Czy oni w ogóle mają coś w głowie?!

Ludzie polegają tylko na zegarku.
Czekają na coś, czego nie będzie.
Chcą mieć wszystkiego więcej.
Ale są w błędzie.

Nie dostaną nic w swoje ręce.
Płakać będą wielce.
Ale ludziom nic się nie wybacza.

Ludzie to mordercy.
Kochają to, co stracą.
Nie patrzą w duszę człowieka.
Widok dragów ich pociesza.
Co za głupota!
I tak nie uciekną przed problemami.

Ja ciężko się ranię.
I powoli odchodzę.
Czyny w mym sercu zaprowadziły mnie na złą drogę.
I już nigdy z niej nie zejdę.
Jestem złym i zepsutym człowiekiem.
I do samej śmierci będę trwać w błędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm..przeczytałam, to mi wygląda na zbiór haseł, opowieści,
mniej niż spowiedź, nie wiem dlaczego ale zauważyłam na tym
forum, że nadużywa się(-jeśli tak można powiedzieć)" spraw świętych" że tak to ujmę,
niewątpilwie w tym tekście odczuwa się wiele żalu, to może
Autorce proponowałabym np. tytuł 'żal' , mało w tych przemyśleniach
nadziei a zwykle po ' spowiedzi' powinna ona zaistnieć ( chyba, że
się mylę), nie przekonuje mnie całość, ale są momenty dobre,
duużo pracy nad tym tekstem i będzie z tego wiersz;
J.(:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ciężko się ranię.
I powoli odchodzę.
Czyny w mym sercu zaprowadziły mnie na złą drogę.
I już nigdy z niej nie zejdę.
Jestem złym i zepsutym człowiekiem.
I do samej śmierci będę trwać w błędzie.


jak na spowiedź to zabraklo skruchy...do tego pasowałby tytuł "zatwardziałość";
jednak można z tego zrobić wiersz...okroić z treści i to dużo,
poukładać zgodnie z zamysłem i mieć nadzieję, że będzie coraz lepiej...
pracować, czytać, pracować :)
życzę powodzenia!

pozdrawiam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...