Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Waldemarze bardzo podoba się przesłanie
ale trochę rażą liczne zaimki i ich bliskie sąsiedztwo np."swym twój"
nie podoba 1w drugiej zwrotki "wybacz mi i się uśmiechnij"
inne Twoje wiersze czytałam z większą przyjemnością
a jeśli to jest jak wyczuwam dedykacja to tym bardziej wymaga dopracowania choćby z szacunku do osoby do której peel ją kieruje

pozdrawiam
Opublikowano

Talarku
Piękne przeprosiny.
Może nieco spóźnione, bo czasem trudno przepraszać
i trudno wybaczać:) Jeden dzień nie został zmarnowany,
peel wykorzystał go na przemyślanie:)
Uśmiechu i miłego wieczoru.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Witak Niemy Krzycku - dzięki za przeczytanie i że się spodobał.
Ja akurat nie podpadłem - ale na pewno są tacy którzy komuś podpadli
np. swym matkom - głupio się uśmiechając do nich gdy chciały im pomóc .
pozd.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Waldemarze bardzo podoba się przesłanie
ale trochę rażą liczne zaimki i ich bliskie sąsiedztwo np."swym twój"
nie podoba 1w drugiej zwrotki "wybacz mi i się uśmiechnij"
inne Twoje wiersze czytałam z większą przyjemnością
a jeśli to jest jak wyczuwam dedykacja to tym bardziej wymaga dopracowania choćby z szacunku do osoby do której peel ją kieruje

pozdrawiam


Na pewno masz rację - dlatego dobrze że to warsztat gdzie można
podsłuchać rad i je wykorzystać.
A co do zaimków to spróbuje coś z tym fantem zrobić.
Dzięki za odwiedziny Grażynko i szczery kom.
z poszanowaniem Waldemar
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Za te odwiedziny również bardzo ci dziękuje.
Zgadzam się z tym co napisałaś powyżej .
Jeszcze raz wielkie dzięki za uśmiech i wgląd.
również życzę radości aż do ranka
a potem do wieczora i tak bez końca
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Miło że trafiam swymi wierszami do ciebie tak jak piszesz w kom.
A twą uwagę wezmę na pewno sobie do serca i coś z tym pozytywnego
postaram się zrobić.
Dzięki za kolejną wizytę która bardzo mnie cieszy .
pozd.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Bereniko, muszę chyba więcej pisać, bo tak ładnie komentujesz :) @viola arvensisDzięki, Violu, no widzisz, kwitnie nawet jesienią :)
    • Życie.... To ròwnia pochyła Z tym że człowiek Nie powinnien po niej się staczać Lecz piąć się do gòry.  
    • My, ława przysięgłych — głos ludu: Uznajemy tego oto osobnika, obwiesia, Winnym skradzenia w podstępny sposób Całusa od panny tutaj oto zapłakanej.   A było to zuchwalstwo pierwszego stopnia. Sąd podjął decyzję i skazuje łobuza: Na dożywotnie, bez prawa do ułaskawienia, Obdarowywanie poszkodowanej bukietem róż.   Noszenie jej na rękach o każdej porze dnia i nocy, Bez mrugnięcia okiem i sapania z bólu. Chłopcze, wyrok jest surowy i czeka cię ciężka dola. Do lochu nie trafisz — a teraz zmykaj do kwiaciarni!   Pani Jolu, proszę najpiękniejszych kwiatów, Ile tylko dźwignę na plecach chuderlaka, Takich, żeby Ewka nie zrzuciła mnie ze schodów. Oj, dziwaku, nie ilością, lecz symbolem   Podkradniesz się do serca lubej — popatrz: Oto czarodziejska żółta róża, cudna, rozwinięta; Niesie z sobą moc uczuć, przyjaźni, pamięci. Biegnij i to chyżo, niech ci się szczęści!   Kamykiem w okno pyk, pyk; firanka się uchyla, Widać gest podrzynania gardła — brryy. Cóż, postoję pod blokiem, może zagram na grzebieniu, I zaśpiewam coś o kropeczkach lub mydełku Fa.   Pierwsza gwiazdka zaraz wzejdzie, czas do domu, Pochlipać w poduszkę; nagle: „a ty, gdzie, gamoniu?” Słychać, i łups! tupnięcie nogą: „aresztuję cię! Ręce do góry! teraz to ja będę kraść całusy...”  
    • @Annna2 Stworzyłaś niezwykłą podróż przez czas i przestrzeń, gdzie lew z Pireusu staje się przewodnikiem po całej cywilizacji śródziemnomorskiej i europejskiej. Naturalnie splatasz w tej wizji starożytność z nowoczesnością. Szczególnie poruszający jest moment przejścia od tego przemierzania świata do intymnego "narwij agrestu" – ta nagła zmiana skali, od wielkiej historii do prywatnego, zmysłowego wspomnienia, jest bardzo poetycka. Lew z runami losów na łapach to piękna metafora tego, jak nosimy w sobie całą przeszłość, wszystkie miejsca i doświadczenia. A na końcu – "pięć sekund już lwu z Pireusu to za mało" – ma w sobie melancholię przemijania. Twój wiersz oddycha historią, ale jest równocześnie bardzo współczesny w swoim niepokoju i nienasyceniu. Ciekawa jestem kontynuacji. Pozdrawiam.   
    • Oj szybko ci przytrafiają miłości. Intensywnie piszesz, ja to jestem taka spokojna, rozwlekła:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...