Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

brak mi tchu gdy tak biegnę
przez wirtualne przestrzenie
bez końca na niewiadomej
potykając się wciąż upadam
lecz jakaś siła każe biec dalej

po wertepach dwuznaczności
pokusa rezygnacji na drodze
światłem chlebowy okruszek
posil się i biegnij na przełaj
dopinguje

więc ruszam skąd wołasz
gdy rękawicę bies rzuca
krzyk zamiera w krtani
nie podnoś bo zginiesz
atakuje rozjuszony
na oślep

rozsypuję majowe koraliki błagania
szeptaniem poruszone niebo
w odpowiedzi uśmiecha się słońcem

jesteś ocalony

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ja to zawsze lubię coś tak dla siebie...
bo w tym tyle nadziei, że jest jeszcze ta siła

pozdrawiam serdecznie
tym bardziej się cieszę Grazynko:)
nadzieja musi być zawsze, bo inaczej
nie udałoby się podnieść z upadku,
a przecież trzeba biec dalej...
tam gdzieś...czeka ocalenie...

dziękuję

serdecznie pozdrawiam :)
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tak sądzisz? Hehe, a myślałam, że do tego trzeba być ... pielęgniarką:)
Dziękuję Aniu.
Serdeczności!
Pielęgnujesz Krysiu ...nasze wiersze!!!
Słodkości!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tak sądzisz? Hehe, a myślałam, że do tego trzeba być ... pielęgniarką:)
Dziękuję Aniu.
Serdeczności!
Pielęgnujesz Krysiu ...nasze wiersze!!!
Słodkości!
Dzięki za powtórne wpadnięcie...miło Cię gościć :)
Radości!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...