Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siedzę w szopie w górach.
Wokól mnie owce się pasą, a raczej
są wypasane przeze mnie.
Szybko daję im jeść dzisiaj, bo może ich spotkać nieszczęście ze strony wilków.

One mordą ruszać potrafią,
co to, to tak.
Pożerają paszę jak prowiant bezdomni.
Wiem że najeść się muszą żeby nie padły z głodu.

One nie wiedzą tego.
Przychodzi nagle stado wilków
rzucają się na moje owce.
Początkowo boję się ruszyć z miejsca.

A następnie okładam bestie po głowie kijem.
jeden padł już od moich ciosów mocnych.
Drugi uciekł a czwarty mnie gryzie.
Niestety zmarło mi się, choć w chwale.

Opublikowano

...
Rosły, rosły owce,
Na owieczkach wełna,
Szumiała siklawa
Białej piany pełna

...
Ciach, ciach nożyce,
Przy gęślikach, przy muzyce.
Nie ma to jak sprawna ręką,
Gruba owca już jest cienka!
...
Tak jakoś skojarzył mi się wierszyk z dzieciństwa. Choć o zbliżonej tematyce, to, niestety, znacznie lepszy od powyższego, w moim odczuciu oczywiście.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


owce sie pasa a raczej sa wypasane przeze mnie-po pierwsze przed a nie stawiaj przecinka;)po drugie ten obrazek wypasania owiec nie jest wierszem...mnie nie przypadł do gustu.pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...