Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bezlitosne dni


Rekomendowane odpowiedzi

Nie lubię promieni słońca,
bo dzień przynosi
cierpienie.

Nienawidzę końca
każdej nocy.
Westchnienie...

Promienie budzą
mnie do życia
z bezuczuciowego letargu.

I wtedy oślepiona światłem
nie widzę nic

przekleństwa
huczą w mych uszach
zniewagi
są jak siarczyste policzki
uczucia
odbijają się rykoszetem
od stalowych twarzy
i tną moje ciało
jak ostrza
a miłość
odbita wzgardzona
trafia prosto w serce
uderza mocno
tak boleśnie
aż rozszerzają się źrenice
a w płucach
zapiera dech

w końcu powtórnie
w litościwej nocy
zatapiam moje ciało
końcami palców dotykam
mroku
jej skrzydła
muskają
moją twarz

ciemność
tłumi
dźwięki i uczucia
więc
już nie słyszę
i nie czuję nic

utula noc
wyostrzone zmysły

moja mroczna kochanka
troskliwie otula całunem
zamyka wieko skrzyni
jeszcze ostatni pocałunek
i pogrążam się
w nieprzespanym
cichym
śnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...