Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeśli krzyknę: "Nie ma przemijania"
Odpowie mi ciemność, "Poczekaj do rana"
Więc przyszło rano z rana proszę pana
I przeminęło i znów zaświtało
Ale i tego było mi za mało
Znowu krzyknąłem, "Niczego to dowodzi"
Odpowiedziała mi Światłość, "O co tobie chodzi?"
Chodzi mi o to, o Światłości Jasna
Aby przeminęła ciemność co znakiem umierania
Aby zawsze było jasno bez potrzeby wstawania

Krzyknąłem na robaka, "Zejdź mi z drogi"
Zawołał on ze strachu, "O Boże mój drogi"
Stworzyłeś człowieka na swe podobieństwo
A on na tron boży posadził swe człowieczeństwo
I zapomniał w swej dumie i pysze szalonej
Chyba przez Ciebie o Stwórco stworzonej
Że bez Ciebie jest bez wartości nijakiej
Lecz Ty nie krzyczysz na niego, "To nie twój tron"
I dałeś mu szansę i dałeś zakon
Aby z nędznego robaka w jakiego się przemienił
Stał się znowu Tobie podobny

A jakby przyleciała do mnie teraz pszczoła
I powiedziała, "Nie ujrzysz w niebie śmierci lecz Anioła"
To nie zdziwiłaby się moja głowa
Tak wiele jest jeszcze cierpienia i bólu, które dręczą nas
Lecz wszystko to się w szczęście zmienia
Gdy Bóg jest blisko, jest wśród nas
I w naszych sercach mieszka
I w naszych myślach też
To nawet gdy na ziemi piekło jest
W naszych sercach niebo już
A w naszych sercach pokój jest
I boska mieszka chwała

1994

Opublikowano

przeczytałam(: fajnie, tylko straszliwie długaśne no i powtórzenia
może nie wiem czy potrzebne, ale nie wiem czemu się bali
ludzki coś pod zostawić jakieś słowo czy cuś, J. serdecznie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dzięki za przeczytanie :-)
"ale nie wiem czemu się bali ludzki coś pod zostawić jakieś słowo czy cuś" - pozostawiam to dla wolnej interpretacji czytelnika
miałobyć ludziki- znaczy się ludzie, ale gapa(:J.(no dobra)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dzięki za przeczytanie :-)
"ale nie wiem czemu się bali ludzki coś pod zostawić jakieś słowo czy cuś" - pozostawiam to dla wolnej interpretacji czytelnika
miałobyć ludziki- znaczy się ludzie, ale gapa(:J.(no dobra)

no, no, no, ja nie miałem na myśli słowa 'ludziki', chodziło mi po prostu o interpretację mojego wiersza ;)
pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


miałobyć ludziki- znaczy się ludzie, ale gapa(:J.(no dobra)

no, no, no, ja nie miałem na myśli słowa 'ludziki', chodziło mi po prostu o interpretację mojego wiersza ;)
pozdrawiam

mnie się podoba- bo jest sensowy bardzo ten dialog,
a że z 94r. to tym bardziej nabrał charakteru(:
no i wersy zauważ rozpoczynają się u Ciebie zwykle
od ' a, i " więc może coś też z tym takie drobnostki,
tylko trochę bym zmieniła np. tak(żeby nie zburzyć treści):


jeśli krzyknę: nie ma przemijania
odpowie mi ciemność: poczekaj do rana
przyszło więc rano z rana proszę pana

i przeminęło i znów zaświtało

ale i tego było mi za mało
znowu krzyknąłem:niczego to dowodzi
odpowiedziała mi Światłość:o co tobie chodzi?
chodzi mi o to, o Światłości Jasna
aby przeminęła ciemność co znakiem umierania
zawsze też było jasno bez potrzeby wstawania (zdaje się tak się nie da)

krzyknąłem na robaka:zejdź mi z drogi
zawołał on ze strachu: o Boże mój drogi
stworzyłeś człowieka na swe podobieństwo

a on na tron boży posadził swe człowieczeństwo
zapomniał w swej dumie i pysze szalonej
chyba przez Ciebie o Stwórco stworzonej
że bez Ciebie jest bez wartości nijakiej
lecz Ty nie krzyczysz na niego:to nie twój tron
dałeś mu szansę i dałeś zakon

aby z nędznego robaka
w jakiego się przemienił
stał się znowu Tobie podobny

jakby przyleciała do mnie teraz pszczoła
i powiedziała:nie ujrzysz w niebie śmierci lecz Anioła
to nie zdziwiłaby się moja głowa
tak wiele jest jeszcze cierpienia i bólu, które
dręczą nas lecz wszystko to się w szczęście
zmienia gdy Bóg jest blisko, wśród nas

i w naszych sercach mieszka, myślach też

to nawet gdy na ziemi piekło jest
w naszych sercach niebo już pokój jest
i boska mieszka chwała
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no, no, no, ja nie miałem na myśli słowa 'ludziki', chodziło mi po prostu o interpretację mojego wiersza ;)
pozdrawiam

mnie się podoba- bo jest sensowy bardzo ten dialog,
a że z 94r. to tym bardziej nabrał charakteru(:
no i wersy zauważ rozpoczynają się u Ciebie zwykle
od ' a, i " więc może coś też z tym takie drobnostki,
tylko trochę bym zmieniła np. tak(żeby nie zburzyć treści):


jeśli krzyknę: nie ma przemijania
odpowie mi ciemność: poczekaj do rana
przyszło więc rano z rana proszę pana

i przeminęło i znów zaświtało

ale i tego było mi za mało
znowu krzyknąłem:niczego to dowodzi
odpowiedziała mi Światłość:o co tobie chodzi?
chodzi mi o to, o Światłości Jasna
aby przeminęła ciemność co znakiem umierania
zawsze też było jasno bez potrzeby wstawania (zdaje się tak się nie da)

ALBO TAK:
żeby zawsze było jasno bez potrzeby wstawania

krzyknąłem na robaka:zejdź mi z drogi
zawołał on ze strachu: o Boże mój drogi
stworzyłeś człowieka na swe podobieństwo

a on na tron boży posadził swe człowieczeństwo
zapomniał w swej dumie i pysze szalonej
chyba przez Ciebie o Stwórco stworzonej
że bez Ciebie jest bez wartości nijakiej
lecz Ty nie krzyczysz na niego:to nie twój tron
dałeś mu szansę i dałeś zakon

aby z nędznego robaka
w jakiego się przemienił
stał się znowu Tobie podobny

jakby przyleciała do mnie teraz pszczoła
i powiedziała:nie ujrzysz w niebie śmierci lecz Anioła
to nie zdziwiłaby się moja głowa
tak wiele jest jeszcze cierpienia i bólu, które
dręczą nas lecz wszystko to się w szczęście
zmienia gdy Bóg jest blisko, wśród nas

i w naszych sercach mieszka, myślach też

to nawet gdy na ziemi piekło jest
w naszych sercach niebo już pokój jest
i boska mieszka chwała


Fajnie, dzięki :)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie wiem już czy to byłeś ty czy twoja wersja z filtra którą zapisałam pod nazwą ostatni raz   rozmawialiśmy w pętli między powiadomieniami a uciszaniem sumienia   twoje ciało było dziś w full hd ale dotyk miał zero pikseli przesuwałam palcem po ekranie jak po twoich plecach   w tle reklamowali miłość z dostawą w 24 godziny bez reklamacji    czasem myślę że już dawno umarliśmy ale algorytm nas podtrzymuje i karmi naszą tożsamość  zgodnie z naszym przeznaczeniem                                                                                        na mięso armatnie     
    • @viola arvensis  Dziękuję Violu i wszyscy moi Goście, proszę o wyrozumiałość, ten wierszyk napisałam 23 lata temu, kiedy radością było tylko pisanie, bez świadomości jak.  Ale to moje dziecko, które wciąż mnie rozbawia i nie mogę jakoś zrobić z niego rosołu.      @FaLcorNMożliwe, że tak je słyszysz.     
    • @KOBIETA   bardzo plastyczny i muzyczny wiersz.   wzruszający i głęboki.   piękna harmonia melancholii - od skrzypiących drzwi i żalu tęsknoty, po ostateczny, kojący spokój akceptacji.   Dominiko.   to jest mistrzowska poezja.   nie smuć się :)          
    • Szanowna Wspólnoto, my - lokatorzy, winni bez winy, donosimy, że w altanie śmietnikowej doszło do zbrodni!   Ktoś wrzucił słoik po ogórkach do pojemnika na papier. Nie wiemy kto, lecz kara spadła na wszystkich. Od dziś płacimy więcej, bo przecież „solidarnie” śmiecimy,  więc jest odpowiedzialność zbiorowa.   Wiedzą o tym nawet koty z podwórka - one też już siedzą cicho, żeby im nie doliczono za sierść.   A my - z workami w dłoniach, z plastikami w sercu i z bio w oczach - stajemy przed pojemnikami jak przed sądem.   Czy to szkło przezroczyste, czy półprzezroczyste? Czy karton po mleku to papier, czy już zdrada recyklingu?   Zanim wrzucę, modlę się do Świętego Segregatora, żeby spojrzał łaskawie i nie podniósł mi opłaty. Bo jeśli raz pomylę puszkę, to cały blok pójdzie z torbami.   Podpisano: Sąsiedzi z paragrafu na Plastiku   A morał? Choć każdy śmieć na miejsce kładzie, to rozsądek - wciąż na wysypisku.    
    • Życie nie jest koszmarne , po prostu nie jest. Życie jest dynamiczne o ile zdrowie pozwala. Życie nie jest senne, bo wtedy środki czyszczące są toksyczne. Raz dwa, raz dwa. Tu nie ma długich refleksji , zawsze film akcji , oczywiście zgodnie z kodeksem drogowym , bez żartów. Świeże pieczywo z piekarni , warzywa z ładnego marketu. Bogato. Świat nauki i medycyny odległy jak niezdobyty szczyt , trochę żal, trochę nie. Przemawia przeze mnie gorycz i żal, to jakieś zatrucie , nie wiem czy zatrucie duszy czy ciała , w sumie to to samo przecież dusza to jakiś czas, może też coś ponadczasowego , to ratuje sytuacje. Miłość ... tak jak wszędzie nieodgadniona. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...