Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

a kości zostały spalone


Rekomendowane odpowiedzi

"a kości zostały spalone"

mogliśmy rozmawiać godzinami
zagryzając Arystotelesa pleśniowym serem
a powietrze pachniało cynamonem
mówił że to przyjaźń
że nie zburzą jej
trąby jerychońskie
ani miłość

miał mnóstwo kobiet
kochał każdą z nich po części
starając się złożyć je w całość

pamiętam jak malował obrazy
zapach olejnych farb
i taniego wina
- Bóg nam nie potrzebny -
mówił
zarysowując kontury naszego wszechświata

co tydzień przenosił góry
nową wiarą odkopywał stare teorie
niepotrzebnie wychodził
poza ramy własnego czasu

podobno to była żyletka

płatki krwi na rozciętych nadgarstkach
zasychały godzinami
- miał takie delikatne ciało

jeszcze piętnaście lat temu
piasek po którym stąpał
zbierałam do plastikowych woreczków
dzisiaj zdjęłam gipsowy odlew
jego twarzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwielbiam wiersze które maja elemnty opowieści, opisu, powiedziane wprost a gdzieniegdzie piękną metaforą... cudowny wiersz... na pewno najlepszy jaki czytałam dzisiaj... ale nieładnie pisać taki wiersz... bo czytelnik taki jak ja moze mieć akurat zły dzień... bardzo zły dzień, moze go to ruszyć... może się popłakać... oh Pani Halino... nigdy Pani tego nie zapomne...

rym który sie pojawił też swietnie współgra z całoscią... nic dodać nic ujać...

obiecuje sama sobie ze w takie dni nie czytam już więcej wierszy z elementami samobójstwa... przynajmniej nie takich dobrych... bo w takie dni to ja nie lubie płakać... ot co

pozdrawiam
Tera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w niektórych momentach doskonałość wiersza się łamie
ale są to malutkie momenciki, które nie przeszkadzają w odbiorze jakże pięknej całości :))

lekko pisane, lekko wolno czytane
rozlewał się cichutko po mojej duszy
aż w końcu wywołał dreszcz..
"płatki krwi na rozciętych nadgarstkach
zasychały godzinami" - najbardziej

ah.. cudeńko
gratuluję :))

pozdrawiam
Emilka

ps. po przeczytaniu takiego wiersza wraca wiara w ten portal :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za komentarze:) normalnie nie wierzę że nikt nie doszukał sie niedociągnięć:) ale jak już na wszystko odpisuję, to muszę przyznać, że ten wiersz po prostu do mnie przyszedł o 5 nad ranem, obudził i nie pozwolił zasnąć dopóki go nie zapisałam, ale przyznam szczerze, że jest taki trochę ze snu i taki trochę nie mój... Boję się, że przeczytałam coś kiedyś i to utkwiło w mojej pamięci, a potem podświadomość napisała, także jeśli ktoś coś takiego czytał to czekam na znak:)
pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...