Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wezwałeś mnie do ciemnicy
miałem zimne dłonie
powiedziałeś chodź za mną

czułem nie widząc nic
ale wiedziałem najwięcej
klęczałem a ty głaskałeś mnie

wibrowały mi w głowie wszystkie
nerwy połamane jakbym dostąpił
walnięcia piorunem
potem dałeś mi swego świętego

ciała połknąłem ale nie całego
powiedziałeś że też dla innych
jesteś zaraz umierasz i czekam
ale nie przyjdziesz, to już setki lat

Opublikowano

Wg mnie - za dużo czasowników, tworzy się zbędny chaos, a pomysł wydaje się ciekawy. Kwestia druga - odczytanie od tyłu stworzyło sonet w sonecie - to dobry pomysł i za to plus.
Co do treści - mrocznie, chociaż niekoniecznie jako czytelnik zgadzam się z teorią przyjścia powtórnego. Ale to już osobiste przekonania, które nie powinno narzucać nic tekstowi. Czyli końcowe uwagi - spróbować może bez tych końcówek ( szczególnie -eś, -em, ) na rzecz - i tutaj nie mam pojęcia :)
Pozdrawiam.

Opublikowano

Mimo, że dwa ostatnie wersy sugerują przywołane
przez mojego przedmówcę "powtórne przyjście",
to wg mnie całość brzmi jak wyznania ministranta
po traumie z dzieciństwa, bardzo homo i bardzo
obrazoburczo. Jeszcze nie tak dawno prasa
pełna była podobnych opowieści.
Ale rzeczywiście pomysł sonetu w sonecie
na duży plus. Pozdrawiam, Ja A.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...