Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pustelnica


Rekomendowane odpowiedzi

Otchłań pustki mnie ogarnia...
Samotność okryła
Moje oczy swym płaszczem
Tak jak dawniej na życie juz nie patrze.
Objęła me serce uściskiem bolesnym
Oziębłym, niczym żelaznym,
Nieludzko nieprzyjaznym.
Promienna twarz skamieniała,
Z kolorowej czarno-biala,
Z uśmiechu grymaśna mina.
Samotność mnie na uwięzi trzyma;
Moje serce uwiezione,
Spragnione miłości się wyrywa,
Krzyczy, upomina się łomotem i biciem
Pragnie cieszyć się pełnym życiem,
A nie tylko marną egzytencją codzienności
Bez miłości, bez szczęścia, bez radości,
Pragnie kochać tak bardzo, jak nigdy nie kochałam
Czemu takiego rozczarowania zaznałam?
Czemu nie potrafię ponieść się radości?
Czemu nie potrafię zaufać miłości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Peelko, ciesz się z młodości, miłość przychodzi i odchodzi
ale - "każda miłość jest pierwsza...", spokojnie, przyjdzie
ta pierwsza właściwa.
Wiersz bardzo emocjonalny, nad formą należy jeszcze popracować.
Zbędne zaimki wyrzucić, zastanowić sie nad rymami w następnych utworach,
nie są dobre, niestety. Ale zachęcam bardzo do pisania, masz potencjał.
Pozdrawiam
- baba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...