Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rzeczywistość Istnienia


Wiesław J.K.

Rekomendowane odpowiedzi

Pozamykały się drzwi moich myśli
Zatrzasnęła się furtka moich marzeń
I coś krzyczy, jakby wola
Rozbolała mnie od tego głowa
- Nie boisz się ciemnosci co przysłoniła nadzieję!
- Nie boisz się samotności co w przestworza wiedzie!

Obojętność obojętna obojętnie tańczy wokół mnie
Serce smutkiem otulone w moich piersiach chowa się
Żółwim tempem życie naprzód prze
- Nie ukryjesz się w skorupie zapomnienia!
Wszystko wkoło ciągle się zmienia
Buntem roziskrzone oczy
- Jeszcze nie jedno Cię zaskoczy

Szukasz sensu w bezsensie istnienia
Liczysz wszystkie swoje niepowodzenia
Szukasz pomocy i ratunku we śnie upojnym
W trudzie codzienności znoju mozolnym
Zniechęcenie - zwątpienie!
Przemęczenie - oddalenie!
Dorastanie - dojrzewanie!
Szczytu sięganie!
Na dno spadanie!
Lecz wbrew swemu przeznaczeniu
Wciąż dążysz ku lepszemu!

2001

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Halo Baba Izba!
2001 - to rok.
Jak najbardziej autentyczny i niekoniecznie wczesno-młodzieńczy. Radość i wątpliwości zawsze nam towarzyszą, czyż nie ?

Pozdrawiam :)
Ależ tak, towarzyszą, towarzyszą nieustannie. Myślałam to pisząc o niektórych rymach:
"zapomnienia" - "zmienia", "oczy" - "zaskoczy", "wokół mnie" - "chowa się" itp.
Wyrażanie tych wątpliwości, i końcówka wiersza jeszcze takie niezupełnie dorosłe - też.
Za autentycznością, przemawia spontaniczność zapisu, ale niezbyt dobrze wpływa na formę.
Tym niemniej, wiersz mnie ujął.
Serdeczności
- baba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

latwo sie wiersz czyta, tylko troche za duzo rzeczownikow (jak na moj gust).
wiersz ten piosenka nie jest, ale takie sprawia wrazenie (moze wlasnie stad ta gladkosc czytania)
wydaje mi sie ciut pretensjonalny, ale to wszystko jest moja jak najbardziej subiektywna krytyka, ktora przejmowac sie nie musisz.
pzdr ^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Halo Baba Izba!
2001 - to rok.
Jak najbardziej autentyczny i niekoniecznie wczesno-młodzieńczy. Radość i wątpliwości zawsze nam towarzyszą, czyż nie ?

Pozdrawiam :)
Ależ tak, towarzyszą, towarzyszą nieustannie. Myślałam to pisząc o niektórych rymach:
"zapomnienia" - "zmienia", "oczy" - "zaskoczy", "wokół mnie" - "chowa się" itp.
Wyrażanie tych wątpliwości, i końcówka wiersza jeszcze takie niezupełnie dorosłe - też.
Za autentycznością, przemawia spontaniczność zapisu, ale niezbyt dobrze wpływa na formę.
Tym niemniej, wiersz mnie ujął.
Serdeczności
- baba

No tak! Po prostu: Dorastanie - dojrzewanie...wierszowanie!
pozdrawiam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...