Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pewnego dnia w lecie
poszedłem z nieznajomą
na górską wyprawę

czułem, że przygląda się bacznie,
próbując odgadnąć na ile jej się podobam
czułem, ale nie dałem poznać do czasu

na następnym postoju wyciągnąłem termos
z gorącą herbatą. Im wyżej, tym chłodniej,
a zwłaszcza tamtego dnia.
Zimne powiewy górskiego wiatru
wkradały się w duchotę
naszej cichej intymności
i na tym postoju pocałowałem
jej podejrzenie.

pij mała

Spragniona, oszalała, ponętna brunetka
dotknęła mojej dłoni okalającą kubek

nabrzmiała jeszcze bardziej,
jakby błagając bym rozgryzł
jej soczyste wargi
ciepłym napojem
wilgotne

nie myślała o wiekach, nie myślała o kochaniu
a przecież to nie było mi po drodze...

językiem przemierzyłem całą długość jej ust
bez zakłopotania zupełnie naturalnie,
jak matka, co myje swoje młode

Zaróżowiła się moja nieznajoma nutka
i wtedy zobaczyłem coś, co pozwoliło mi wierzyć,
że w przyszłości to ona
będzie myła mnie całego
językiem co ranek


Zobaczyłem

W jej oczach

Klepsydrę w tęczy...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...