Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wśród bogato zabarwionych kredek
szarym ołówkiem zakreślone
kontury cienia

bezwonne melodie słowa
czarną barwą oznaczone
terytorium dane nam
przez Boga

mapy zabliźnione białe plamy
nie poznane wyspy utopii
błękitu zielenią życia

…są do odkrycia

Opublikowano

wśród kredek [myślę, że niepotrzebne bogato, a tym bardziej zabarwionych]
ołówkiem zakreślam [ołówek z reguły jest szary]
kontury cienia

melodie słowa
oznaczone barwą

a dalej to nie wiem, bo mi się nie łączy terytorium ani do barw, ani do oznaczonych

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





bogato zabarwionych - akcentuję różnorodność ludzkich podejść do życia, ja nie piszę o kredkach, uwierz mi...

szary ołówek jak wyżej, on nie jest ołówkiem, metafory wiesz...

terytorium połącz sobie lepiej z mapami, patrz na całość wiersza, a nie rozkładasz każdy wers i traktujesz osobno, w taki sposób to wszytko będzie nijakie i bez sensu. Tu trzeba się wczytać, postaraj się...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




to był błąd ortograficzny, a niektóre metafory trzeba umieć zauważyć, albo chcieć je zauważyć. Sztuką jest napisać coś co jest czytelne dla większego grona odbiorców, dziś mi się nie udało niestety. pzdr
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jak to niepotrzebnie, otóż bardzo potrzebnie, wszak to kwintesencja poezji jest...
wiersz powinien skłaniać do myślenia zaiste, a mając podane wszystko na tacy czynić tego nie musimy, co mija się z celem
oczywiście nie można się zapędzić i pisać samemu nie wiedząc o czym,
aurea mediocritas evergreen ;)
a co do stricte wiersza to majne nietrzeźwy dziś umysł odmawia kooperacji z jego dogłębną analizą...
swoją drogą chyba ciężko znaleźć izolinię, choćby dwupunktową, życiowych filozofii
utopia?
w takowym razie: odkrywajmy!
...tyle butelek do wypicia ;)
ponure
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





normalne rzeczy znajdziesz w kiosku, Gazeta Wyborcza albo coś... poezja rządzi się swoimi prawami, nie mam zamiaru pisać pod ludzi którzy nie potrafią albo nie chce im się zobaczyć w czymś zwykłym coś niepojętego, poeci potrafią zobaczyć więcej niż zwykły człowiek przeżywający cykl życia w jednym kolorze.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




poruszam w każdej strofie inny wątek, które są ze sobą jednak powiązane, nie zobaczysz tego bez interpretacji (nie zrobisz tego dobrze jak od razu wyrzucisz z niego połowę słów, patrz Twój pierwszy post) całości.

Ludzkie życie porównane do mapy(izolinie znajdziesz tylko na mapie). Kredki to możliwości jakie człowiek ma do dyspozycji, jest ich wiele... ale peel rysuje swoją mapę od konturów czyli od początku jak tylko przychodzi na świat, na szaro, nijako bez życia, spowodowane jest to przez... (wchodzi tutaj 2 strofa)... słowa, Boga, terytorium, czyli narzucone prawa, zasady i normy przez świat i religię, co uważam za negatyw(bezwonne, czarne). 3 strofa ukazuje puste miejsca w nas które są jeszcze czyste, wolne od brudu świata i je można odkryć (pokolorować wcześniejszymi kredkami), "błękitu zielenią życia" czyli raj, szczęście jakie możemy osiągnąć dokonując zmian w sobie w swoim umyśle i duszy, pokoloruj też swoją mapę!

nie lubię robić takich rzeczy, ponieważ jeśli ktoś tego nie rozumie to tak powinno zostać, ale po prostu nie chcę wyjść na osobnika, który atakuje i próbuje zdławić jakąkolwiek krytykę. Taki jest mój sposób myślenia i pisania, przedstawiłem tylko fragment tego co tliło się głowie jak pisałem ten wiersz, mam nadzieję, że zostanę zrozumiały. Przepraszam i pozdrawiam.
Opublikowano

page up. To jest Twoja poezja i masz rację. Ja mam tylko inny styl, oparty na prostocie, a kwiecistym, wartkim słowie. Bardziej szekspirowaty i archaiczny, ale z całkowitym rozmysłem.
Każdy pisze to co mu leży. Normalnośc jak obecnie wszystko, jest relatywna.
Często nie rozumiem intencji autora i nadmierny subiektywizm pozwalający interpretowac utwory na 17 sposobów, po prostu mnie denerwuje. Nie potrafię chwalic wiersza, którego nie rozumiem, jak i ganic. Moja wcześniejsza opinia była raczej ogólnikowa, niż dotycząca Ciebie.

Opublikowano

Ja myślę, że nie ma za co przepraszać, ale powinniśmy wszyscy
nawzajem coś wynieść z wpisów i dyskusji pod wierszami, a najbardziej
Autor. W Jego (wiersza) interesie leży rozważenie uwag i podpowiedzi.
Dzięki wymianie zdań, wiemy, jakie były Twoje zamierzenia i co udało się z tego
w wierszu wyrazić. Moim zdaniem, uwagi są słuszne, a czytający mają
dobre i życzliwe zamiary. Dobrze, że umiesz bronić swojego zdania
i w sposób kulturalny prowadzić rozmowę. Mnie się wydaje, że część słów w wierszu,
jest jednak, jak by - przypadkowe i zbędne. Czasem cięcia i zmiany dodają głębi wyrazu.
Pewnie przemyślisz jeszcze raz, zgłoszone uwagi?
Pozdrawiam
- baba

Opublikowano

Baba Izba. Ja podziwiam wielu poetów nie piszących, ale produkujących wierszomyśli.
Ja chcąc napisa dobry wiersz zmieniam go 20 razy, choc zarys napiszę tylko na wenie.
Wiesz chyba, że na forum często gości bylejakośc i grafomania...? Ależ się co niektórym naraziłem!!! Kiedyś również zostałem przywołany do porządku słowami;
Karolu, widzę, żeś flirciarz
Przygodny, zmysłowy, a zgrabny,
Lecz i głupi bywasz,
Często bylejaki.

Chętnie improwizuje i uczestniczę w dyskusjach poetyckich, ale napisac coś dobrego nie zdarza mi się zbyt często. W zasadzie piszę tradycyjnie, najczęściej rymem i często wychodzi durnota, której nikomu bym nie przeczytał, często wpadam w banał, infantylizm.
Wiersz biały jest bezpieczniejszy, ale wiele z nich podsumowałbym parafrazą słów:

"jak się nie ma z czym,
hyc w częstochowski rym". Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Karolina zobaczyła łzy cieknące po twarzy. Nie mogła pojąć „zwykłego” okrucieństwa tłumu wobec tych niewinnych i zabiedzonych istot. Wkrótce wrócił pastor z żoną. Pani Irena przyniosła kilka pudełek mleka w proszku i torbę wypełnioną innymi dobrami ze Szwajcarii. - Wyjdzie pani normalnie, drzwiami frontowymi - stanowczo powiedział duchowny. - Zapowiedziałem, że jeżeli będą panią traktować bez szacunku, to zrezygnuję z przyjmowania jakiejkolwiek pomocy zza granicy - dodał. - Odprowadzę panią i dziewczynki - pocieszała pastorowa - proszę się nie bać. Kobiety wyszły a Edward Kocki ciężko usiadł na krześle i zamyślił się. Karolina cicho i delikatnie spakowała wszystko, co dziś otrzymała na plebanii: materiały źródłowe, luźne kartki maszynopisu pracy doktorskiej i swój prezent. - Zobaczyła pani, jak chrześcijanie traktują chrześcijaństwo - zwrócił się do niej pastor - serce mnie boli, jak to widzę. Ludzie, którzy tam stoją i żądają teraz dóbr materialnych, jeszcze niedawno wyzywali nas od Niemców lub heretyków. A ja walczyłem o wolną Polskę w dywizji pancernej pod dowództwem gen. Stanisława Maczka. Ech, życie ciągle nas zaskakuje. - To prawda, dziś się o tym przekonałam - potwierdziła dziewczyna. Pożegnała pastorostwo, podziękowała za niezwykłą pomoc i udała się na dworzec. Tam już w pociągu zastanawiała się nad lekcją, jaką dziś otrzymała. Rozważała, czy wyniesione tego dnia doświadczenie nie było przypadkiem najważniejszym w jej dotychczasowym życiu?  
    • nie uświadamiasz sobie ze  cieszysz się skupiasz się na działaniu poznaniu  chcesz zmieniać ulepszać poprawiać  estetyczny dom porcelana meble najlepiej drogie   czasem tracisz lub zyskujesz nowe horyzonty znajomych  masz nową prace potem bierzesz kredyt zmieniasz oszczędzasz na dom wydajesz na urlopie na wino ale nie doczuwasz radość wakacyjny stres    musisz zobaczyć te atrakcje jeszcze te  potem skaczesz na linie lub poznajesz pannę w barze  przezywasz masz adrenalinę czasem to uzależnia mówisz kochasz góry wspinasz się      a mnie brakuje kota z lewej strony  a z prawej psa gdy zima  na wsi  tak się układali gdy spałem  i za ta Polską tęsknię a egoistycznie za samym tym faktem bo to była radość    egoistyczne ale moje życie  największy sukces życia  gdy kot i pies zapiały ze mną  i nie wiem czy jest tyle dolarów  za które bym kupił cos lepszego  od wspomnienia tamtego faktu   
    • Aroma to i ma nuda sadu namiot amora.   A Wenera - aren Ewa    
    • @andrew tyle chciałabym usłyszeć ale cisza układa się w twoje milczenie
    • @Maciek.JPieknie!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...