Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Erotyk Starości (5.04.09)


Rekomendowane odpowiedzi

Wróciłem z dalekiej podróży
ze wspomnieniem za rękę piękniejszy
po latach niepamięci poprzedzonych
skrzętnym trapieniem wyrzutów sumienia
wróciłem

poznałem tę chatkę z piernika
skurczoną dojrzewaniem
wśród gęstwin pasących się
nieustannie zakotwiczoną

stanąłem u progu
a nogi jak dwie kolumny
myśli katedralnej
co wiernie spoglądają
na misterium przemienienia

nie mogłem rozkazać członkom
i tylko zabijałem
uporczywą akcję serca
do nieświadomości mnie
drenującego

wreszcie trzy razy
w zbutwiałą dębinę
rąbnąłem nieszlachetnie
i zżerać po części zacząłem
siebie, że czas już minął
że przegapiłem...


kiedy składałem zmoczone loki
w pukle sprężyste, reagowały
gwałtownie rzucone, jak fala
niedbale o przypływ
gdy w starciu ze skałą pozwala
sie stracić bezzwrotnie...

kiedy chłonąłem
celebrę grymasów
wibrujących potrzebą
egzaltacji
stawałem na krawędzi mojej intymności
by resurs nie minął
dla Twojej radości
by trawić Cię stopniowo
nie czyniąc dominacji
lecz podsycając słowem
tworzyć pełną gracji

symultanicznie
w miłości oddani
przemierzaliśmy krainy
nie czując bólu granic
łapczywie czychając
byśmy już spełnieni
mogli się rozpłynąć
w oczu Twych zieleni

...

ustąpiły drzwi
nieco próchniejące

wstąpiem

w półmroku domowiska
żywego ducha

zaraz...

w samym kącie małej izdebki
ktoś nuci melodię znaną

czy to...

podchodzę bliżej
na ręki wyciągnięcie
upadam przed zgarbioną
Sopranistką

i milczę. i lękam się.
kładzie dłoń na mojej głowie.
wszystkie lata stracone
przemykają przez mój grzbiet.
Tak mogło być. Wcale nie cudownie.
Jednak nie cieszę się, że uniknąłem
mojej żony poronienia,
że skrwawiłem jej marzenia,
że uciekłem jak łotr znienacka
bez winy przeświadczenia...
nie cieszę się rozdawnictwem upojeń
dla dam w pilnej potrzebie świadczonych
nie bawi mnie przebłysk cudów świata,
jakie młody zagarnąłem...
kim byłem?


delikatnie... te same,
choć już zasuszone dłonie
unoszą moją głowę.

Nie śmiem otworzyć oczu.

Dwa pocałunki na powiekach.

Otwieram.

byśmy już spełnieni
mogli się rozpłynąć
w oczu Twych zieleni


Wróciłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Liero Dziękuję. Miłego weekendu
    • @Jacek_Suchowicz @Jacek_Suchowicz Twoja wersja też może być.
    • nie wiem co z tym fantem zrobić  kiedy świętować swój sukces  kocham tradycję ale praca...  właśnie opracowałem  system nauki bez szkoły  tyle zabiera czasu dzieciom  wracając do tematu    mój system jest bardzo prosty  wiedza w komputerze telefonie  odpowiednio ułożona  przez zwykłe łącze  i popularny pulsometr po synchronizacji  łączy się z systemem  nerwowym człowieka  przez wszczepiony chip    matematyka fizyka języki obce  nie będzie już problemem  wgranie zajmuje tyle  co oglądnięcie filmiku na YouTube    na razie testuję go  z moim kotem na nas  zna już wiele encyklopedii    oboje widzimy cudowne efekty  jest to ciekawe głównie  dla nie lubiących nauki albo...    chciałbyś zostać prawnikiem  trwa to chwilę ale to tylko wiedza  bez papierów  one dopiero po rejestracji systemu    informuję was o tym nieoficjalnie   nie robię tajemnicy  pracują nad tym i inni… kiedyś tradycyjna szkoła  będzie dla sympatyków tradycji jak dziś jezyki regionalne    istototna jest wiedza  ale ważniejsze wykorzystanie jaki będzie świat to wasze decyzje    2.2025 andrew Sobota, już weekend  Aplikacja jest na ukończeniu
    • @andreas nie znałem tej fraszki, dziękuję za odwiedziny :) 
    • Czy to coś znaczy? - straciłeś nogi?... Bo ludzie zawsze będą mili przecież Nie muszą wiedzieć, co cię gniecie Gdy inni wracają z polowania  By zajadać bigos i pierogi.    Czy to coś znaczy? - oczu nie masz?... Ślepi mają wspaniałe zajęcia na świecie; A ludzie zawsze będą mili przecież Gdy siedzisz na tarasie wspominając I odwrócisz do światła swą twarz.   Co one znaczą? - te sny z okopów?... Możesz pić i zapomnieć i być zadowolony, I ludzie nie powiedzą, że jesteś szalony; Bo wiedzą, że walczyłeś za swoją ojczyznę I nikt nie będzie robił sobie kłopotu.   I Siegfried (1917): Does it matter?—losing your legs?... For people will always be kind, And you need not show that you mind When the others come in after hunting To gobble their muffins and eggs.   Does it matter?—losing your sight?... There’s such splendid work for the blind; And people will always be kind, As you sit on the terrace remembering And turning your face to the light.   Do they matter?—those dreams from the pit?... You can drink and forget and be glad, And people won’t say that you’re mad; For they’ll know you’ve fought for your country And no one will worry a bit.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...