Zgłoś

Pomiędzy kuchnią, a sypialnią, przedpokój zbiera wszelkie słowa. Gdy się przed lustrem chcesz ogarnąć przygrywa samba odwykowa. Tu ocieramy się niechętnie, sztywną koszulą, jędrną bluzką i przechodzimy obojętnie pilnując chłodu tafli lustra. A kiedyś lekki piersi dotyk, muśnięcie torsu tak niechcący i już płonęły żądzą oczy, a pocałunek nic nie kończył, Tylko rozniecał serc niepokój, budził znienacka śpiący powab. Dziś mowa gestów, a bez głosu, przygrywa samba odwykowa.   2010

@Amber Tak, wyobraźnia tak ma ;) No ale nie oszukujmy się, że dla nich którzy są ona jest ryzykowna i to jeszcze bardziej... I o tym też - dużo lepiej ode mnie - PKD właśnie ;)) Zresztą najłatwiej im wychodzi po prostu odcinanie dużej wyobraźni od kuponów ;)))) PKD też tak odcinali, no a potem zaczęli wprowadzać w życie ;))))

@Leo Krzyszczyk-Podlaś Bardzo lubię takie teksty:-) Podoba mi się, szczególnie początek. Pozdrawiam serdecznie!

@Amber niestety, w najgorszym wypadku nie zna się kogoś poza nią, dzięki! @Nata_Kruk również:)

@Adaś Marek   Piękna kontynuacja moich myśli, która z powodzeniem może być samodzielnym utworem. Zawiera wszystko, co chciałabym przekazać. Bardzo dziękuję za ten komentarz.  Pozdrawiam z uśmiechem  :) @sisy89   Dziękuję sissy za te miłe słowa. Serdecznie pozdrawiam  :) @Hiala   Nie wszystkim są dane powroty i nie każdy ma mile wspomnienia. Ale życzę żeby było inaczej.   Z poetyckim pozdrowieniem  :)   @Kot   Życie jest tylko życiem i w domu rodzinnym niejedno się może wydarzyć, a jednak wraca się z sentymentem do przeżytych w nim lat.   Pozdrawiam z uśmiechem  :) @MIROSŁAW C.   Dwa słowa, a cieszą autorkę jak diabli  :)   Dziękuję za komentarz.   :)