Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dziuby Akty


Rekomendowane odpowiedzi

Oto taki dłuższy wierszyk ode mnie.

Na początek wyjaśnienie. Dziuba to moja nauczycielka matematyki, która zasużyła sobie na napisanie kilku wierszyków oraz powieści przeze mnie ze względu na wypowiadane podczas lekcji unikalne i oyginalne teksty. Wiem, że to trochę zawiłe, ale... Przepraszam za zbyt pikantny początek ;].


Miał to być wierszyk o zupie
Teraz jest o nauczycielce, starej dupie,
Którą nazywamy pieszczotliwie Dziuba
Ocenę większą niż 3 zdobyć się u niej nie uda.

Razu pewnego moi koledzy
Stworzyli stronę o klasie, w niewiedzy
Że pani wychowawca da nam baty,
Każe z forum usunąć tematy,
że obraźliwe, wulgarne mniemania
Trzeba usunąć Dziuby kazania.
Lecz Śledziu myśląc niewiele
Skopiował wszystko z odzywkami na czele
Na szkolne forum wkleił, śmiech był częsty
Przyczynił się tym samym do Dziuby zemsty.
Jakie było zdziwo, jaka jest odraza
Dziuba swój plan zemsty w życie wprowadza.
Akt pierwszy uznaje ona za rozpoczęty,
To dopiero początek, droga ma zakręty.

"Wojcieh do tablicy, Przemek zeszyt daj!
Boże, aniołki jaki to jest kraj"
Wojcieh miał farta, Przemek wali się w dyńkę
Ten pierwszy dostał czwórę, ten drugi jedynkę.
Smutny dziś dzień, nieskłonny do pisania wierszy
Tak zakończyła się lekcja, tym samym akt pierwszy.
Wszyscy do domu wrocili sami
Rodzicom chwalili się jedynkami
Klasa wkurzona, wojną grozi Dziubie
Czekają niecierpliwie na starcie drugie.

Drugi dzień mija, będzie zastępstwo z histy
Bunt na Dziubie jest oczywisty.
Już kwoka wchodzi, inni poprawią sprawdziany,
Wielkie zdziwienie - pracę w grupach mamy.
Lekcja mija, Dziuba sie nie pieni
Nie było aktu drugiego, wszyscy zawiedzeni.
Koniec z wojną? Nie ma już? Nie będzie?
Koniec z popłochem, cisza głucha wszędzie.
Rodzice oczekują znów złych ocen,
Czekają na nauki Dziuby owoce.
Niedoczekanie Wasze, Drodzy Rodzice
Dziuba dała spokój, nie popadła w nerwicę.
Spokojni o jutro, weseli do szkoły zmierzamy,
Z uśmiechniętą miną, pewni, że wygramy,
Że Dziuba gadać będzie, odzywkami chwalić
Ale nie będzie za to mścić się, uczniów trójkątem walić.

Jak zwykle przed lekcją zmierza do swej sali
Beret na głowie, płaszcz jej zabrali
Widzi swych uczniów, zeszyty zabiera
"I ty Wojcieh -jasna cholera"
Poszła w stronę swej groty, inaczej jamy
Głogowski, Topa, Przemek mówią: "zeszytów nie mamy"
Na to powiedział kolega Topa
"Niech niewdzięczna Dziuba wpadnie dziś do klopa,
Kolejna jedynka, szit, madafaka
Ta Dziuba ma chyba w 'gołym D' robaka".
Na nic te odzywki, masa złych wyrazów
Dzwoni w uszach kilka Dziuby nakazów.
Na lekcję idzie klasa zmieszana
Dziuba- baba jaga, myśli, że jest cwana
Zabrała zeszyty-pały, tróje się posypały,
Że odpisywaliśmy, na forum zasypiamy.
Nie uczymy się, jesteśmy buntowszczyki,
Robimy jej to na złość na lekcjach matematyki.

Takie myślenie Dziuba prezentuje
Chodzi jak kura, uczniów dziobem kuje,
Wielka kichawa macha beretem
Jej twarz zakrywa się złowrogim uśmiechem.

Wszyscy do klasy, ona za nami,
Wszyscy się boją, wszyscy zaspani
Dziubie wojnę nieśmiale wypowiadają
Dziuba się śmieje, ten uśmiech wszyscy znają.
"Ha! Już ci to wpisałam Hatała,
Już w dzienniku jest twoja jedynka mała".
Szuka ucznia do odpowiedzi
Spogląda spod swych goglów, jak ksiądz na spowiedzi.
I co? Uczniowie się zemścili.
Do gadania odzywek ją zmusili.
Ona wpisuje same uwagi,
Topie nie zabrakło w tym czasie powagi.
Nauczycielka się dobrze bawiła,
Bo w dzieciństwie w ciężkich zabawkach tkwiła.

Koniec z aktami, koniec z pisaniem
Na forum zamieścić mam te kazanie,
Tę historię o pani niechcianej
Być może w dzieciństwie niekochanej.
Zamieszczę na forum te wszystkie słowa
Zacznę tematy wszystkie od nowa.
A cała ta wojna nie skończyła się jeszcze.
Opiszę wam potem, kto zwyciężył liczne dreszcze.
Kto wygra? Cóż, jeszcze nie wiemy.
Albo nasza klasa, albo córka hieny,
Którą nazywamy pieszczotliwie Dziuba,
Ocenę większą niż 3 zdobyć się u niej nie uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie jesteś zimny ani ciepły chowasz się w nijakości zakrywasz nagość wymyśloną przez innych mądrością   nie jest trudno samemu ujrzeć prawdę  wystarczy spojrzeć na stare faktury   nie będziesz przy sutym stole gdy czas się wypełni   zajrzyj w siebie rozpal ogień przy którym ogrzejesz nie tylko dłonie rozjaśni umysł  utopię pochłonie mgła dusza zajaśnieje w czystości będzie biała jak kwiaty jaśminu   zasiądziesz kiedyś  obok Pana   Jezu ufam Tobie   11.2024 andrew Piątek, dzień wspomnienia męki i śmierci Jezusa
    • @Leszczym   Inny przykład? Rosja Polskę straszy, straszy i straszy... Stany Zjednoczone Ameryki Północnej Polskę ostrzegają, ostrzegają i ostrzegają... Ile razy można? Takie zachowanie jest charakterystyczne dla głupich bab, słowem: ręce opadają - nuda, a zagrożenia płyną również ze strony Ukrainy, ojej, Chazarii - potężna oligarchia i ludobójcza ideologia - nazistowska (narodowy socjalizm), niech pan sam sprawdzi: jaki niedługo pomnik powstanie we Lwowie, nie istnieje coś takiego jak ukraiński nacjonalizm - to mydlenie oczu, nacjonaliści nie mordują innych nacji i zagrożenie również płynie ze stronny Świętej Unii Europejskiej (mówię bez ironii) - jej decyzje zagrażają europejskim rolnikom - w konsekwencji: panu i mi, kończąc: każdy przecież kiedyś umrze, nieprawdaż?    Łukasz Jasiński 
    • @Waldemar_Talar_Talar serdeczne dzięki - dużo całusów życzę!:))     @Rafael Marius Dzięki :)))
    • To tylko - małe pudełko   Moja głowa, ciało, dusza, atomy, mikrocząsteczki – wszechświata miazga bez kształtu, bez granic.   Twoje wibracje z głębi muszą mnie złożyć na nowo, w kosmiczną masę, w puls wszechrzeczy, w paradoks – kot Schrödingera w ciemnej materii.   Bez Ciebie – zniknę całkiem      It’s only - small box   My head, body, soul, atoms, microparticles— the universe’s pulp without shape or bounds.   Your deepest vibrations must piece me together again, into cosmic mass, the pulse of all things, a paradox—Schrödinger’s cat in dark matter.   Without you—I vanish totally P
    • @Arsis są momenty a i całość niczego sobie. Czasami, jak na mój gust, meandrujesz za daleko od epicentrum. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...