Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zmęczony zimowym obrazem
przymrużam na chwilę wzrok
grzejąc się ciepłym widokiem
majowych sadów pól oraz łąk

lecz ktoś przerwał ten stan
mówiąc zamiast się tak gapić
lepiej idź dołożyć do pieca
marzeniami się nie ogrzejesz

a ja zdziwiony tym bardzo
zacząłem się głośno śmiać
z tego że ktoś tak trafnie
oddał w mą stronę strzał

Opublikowano
lecz ktoś przerwał ten stan
mówiąc zamiast się tak gapić
lepiej idź dołożyć do pieca
marzeniami się nie ogrzejesz


marzeniom trzeba wyjść naprzeciw...działać...wziąć los w swoje ręce...
- to kilka luźnych myśli po przeczytaniu...
w wierszu pod pozorem banalnej sytuacji kryje się wieloznaczność
podoba się, choć może ciutkę przegadany...

serdecznie pozdrawiam Waldku :))
Opublikowano

Zmęczony zimowym obrazem, przymrużam na chwilę wzrok grzejąc się ciepłym widokiem
majowych sadów pól oraz łąk. Lecz ktoś przerwał ten stan mówiąc: zamiast się tak gapić lepiej idź dołożyć do pieca, marzeniami się nie ogrzejesz. A ja zdziwiony tym bardzo
zacząłem się głośno śmiać z tego, że ktoś tak trafnie oddał w mą stronę strzał.
Proza, proza, proza - ale czy strzał w dychę?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Witaj Tereso - masz racje z tą wieloznacznością .
A że lekko przegadany być może masz również rację
bo wiersz napisałem dosłownie od ręki i może dlatego tak wyszło.
Wielkie dzięki za odwiedziny i miły kom.
miłego wieczoru życze
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dla mnie tylko to.
Waldku, wiosna już przeciska się do nas, trochę cierpliwości i będzie majowo w sadach
i na łąkach.
Serdecznie pozdrawiam... :)


Witaj Nata - fajnie że jednak fragment się spodobał .
Cierpliwość na pewno wynagrodzi nas takimi widokami
których bardzo pragniemy po długiej zimie.
Dzięki za odwiedziny i po zdrówka.
spokojnej nocy życzę

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wyobrażał sobie człowiek nie wiadomo co gdy jesień szczodrze częstowała miodowymi cukierkami z kradzionego   mówiła - jestem czekam światło czepiało się rąk   myślał - przezimuję w tym przytulnym wierszu   a to tylko kolejny opuszczony dom ostatnie słowo dopala się gdzieś w kącie łagodność nagle obca oblepiła słodkawym zaciekiem strzaskany wykusz   tego oswojenia nikt nie weźmie na siebie   są jednak niekończące się drogi szlaki trasy przez kolejne północe są inne imiona które wejdą w nawyk   wystarczy otrzepać się z liter i obrazów pozwolić aby wiatr nagle   spłoszył     Pusty dom - Tie break/ sierpień 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Dekaos Dondi   Spacer w krainie czarów na krzyżówce T trzech wierszy :)
    • @huzarc  Rozkłady codziennych pociągów mają potencjał na spokój i równowagę, ale są bez znaczenia... wobec spotkania z absolutem .
    • Spotkali się przypadkiem, jak dzień i noc. On z głową w chmurach, z sercem, które czuje wszystko naraz. Nie szukał relacji, tylko połączenia. Takiego, które budzi w środku spokój, a nie tylko daje obecność. Dla niego miłość to nie plan to droga, przez którą uczysz się siebie. Ona z ziemią pod stopami, z sercem, które bije w rytmie rozsądku. Nie szukała magii, tylko równowagi. Dla niej związek to coś, co ma działać jak dobrze zbudowany dom: stabilny, logiczny, przewidywalny. Nie ufała uczuciom, bo wiedziała, że potrafią zwieść. On widział w niej duszę, Ona w nim emocję. On chciał czuć, Ona chciała rozumieć. I choć przez chwilę ich światy się zetknęły jak nocne niebo ocierające się o brzask to oboje czuli, że ten moment nie może trwać wiecznie. Nie dlatego, że czegoś zabrakło. Ale dlatego, że miłość potrzebuje wspólnego języka. A oni mówili różnymi równie pięknymi, ale nieprzetłumaczalnymi. On odszedł z sercem pełnym uczuć, których nie mógł wypowiedzieć. Ona została z myślą, że to wszystko było zbyt skomplikowane. I choć każde poszło w swoją stronę, to w pewien sposób oboje wiedzieli że ta historia była potrzebna. Bo on nauczył się, że nie każda głęboka więź musi trwać wiecznie. A ona że nawet najlogiczniejszy świat potrzebuje czasem odrobiny magii.
    • Mówisz "tak" Mówisz "nie"   Potem słyszę  Myśli twe    Odbijają się  Tak nagle    Echem od czterech ścian       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...