Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hung in an infinitely suffering space
I'm thinking of stars that I cannot behold
Hung in an infinitely gloomy space
I see pictures that constrict my soul

I'm seeing people who evoke disgust
There are neither leas nor lakes and woods
There is only silence and scent of land
Shapeless mass of an infinite anxiety

Roaming around an infinitly weeping space
I'm no longer apt to change a thing
I stretch out my hands blindly
Waiting for the touch I have never met

(konsultacja językowa - P.R.)

Opublikowano

Troszeczkę mnie dziwią te komentarze, czyżby Polak nie mógł używać obcego języka w celu wyrażenia swoich uczuć?! Ten wiersz z pewnych względów jest po angielsku posiadam też Polską wersję ale po co mam ją publikować? Jeszcze bardziej się zdziwię jeżeli okaże się że jeszcze nikt na tym portalu nie użył obcego języka!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • a gdyby kochać cię pod wiatr dla siebie   nacharchać tą całą miłością w twarz czułościczułej poetce   i poczuć  boleć  wytrzymać  ?
    • Błąkam się wśród regałów, dłubię w nosie „W poszukiwaniu straconego czasu” „Winnetou” do nogawki się uczepił: Weź mnie, czytelniku! – skamle, jęczy.   A kysz! – potrząsam nogą, do wigwamu! „Nasza szkapa” kopytem w bok mnie dźgnęła. Za co? pilnym byłem uczniem, trójki miałem. „Quo vadis”, chamie obolały, zabłądziłeś?   Chuchnął w ucho mi Heniek Sienkiewicz: Tu trylogię bierz na klatę! pisz wypracowanie O, kryminały – znajdę krwawą jatkę i posokę Łby ucięte, stosy trupów, cała półka zbrodni.   Co tu wybrać? trwogą zieje i horrorem Tak! tu najbardziej wyświechtana jest okładka, Odciski tłuste po mordercy, kartki naderwane. Trop właściwy – „Zbrodnia i kara” – cudnie.   W innym dziale „Szklane domy”… E, poradnik dla działkowca amatora. O, przepraszam, nie poznałem – „Pan Tadeusz”? Witaj, brachu, kopę lat! miód wypity?   Nie widziałeś gdzieś tu Konopnickiej? Randkę mamy, co? przed „Zbójcami” nogę dała? „Szewcy”? – nie, dziękuję, buty jeszcze całe. „Klub Pickwicka” – zaproszenie na imprezę?   Będzie „Tango”, głośne, huczne – no to w tany. „Kamienie na szaniec” spadły mi na stopę – rumor wielki. Ćśś!, kultury trochę – „Antygona” za ucho ciągnie. Pani w okularach wielkich jak koła od roweru   „Encyklopedią powszechną” w łeb zdzieliła, Drze się, rwie perukę, wymachuje, pod sufit rzuca, Kopa w zadek daje, drzwiami jak nie trzaśnie: Nie wracaj tu! co za „Dziady”, „Zemsta” jakaś...  
    • @Duch7millenium troszkę muzyczki na poszukiwanie miłości hehe   
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        W temacie emocji to owszem, ale nie może być inaczej. Mózg dziecka nastawiony jest na doznania sensoryczne, nastolatka na emocje, a dorosłego na myślenie. My już tak nie potrafimy odbierać świata. Młodzi są ekspertami w tej dziedzinie, chyba że komuś się coś poprzestawia tak jak pokoleniu zet. Ja tego u nich nie czuję. Coś faktycznie jest nie tak jak trzeba obecnie na świecie.       A jego tego wcale nie mam. Może dzięki tej mojej poliamorii nie wsadzałem nigdy wszystkich jajek to jednego koszyka i dzięki temu dobrze się bawiłem na kilku frontach.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...