Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Za czarną chmurą skrył się blady świt,
Zaspany dzień, okryty gęstą mgłą,
Zbyt mokry dzień, wokoło całkiem nikt.
A On podąża dalej w stronę swą.

Pod nogi spojrzy, tu, wśród zgniłych traw
Samotnie błotem brnie malutki żuk.
Okrągły rok pracuje wciąż bez braw.
Okrągły rok spojrzy nań tylko Bóg.

Niebo płacze nad niedolą bytu.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Szkoda byłoby nie skomentować Twojego wiersza.
Jest w nim pewien urok. Radzę Ci popracować jeszcze
nad nim, wydaje mi się, że ma pewne niedociągnięcia,
być może moje uwagi - będą Ci pomocne.
Chyba niepotrzebnie zaczynasz wszystklie wersy z dużej litery,
to do przemyślenia. Też uważam, że lepiej bez ostatniego wersu.

*"Zbyt mokry (by aby coś zrobić, gdzieś pójść, na coś, (np. na wędrówkę).
Dlaczego, nie w Warsztacie wiersz, a może był i nie zauważyłam?
Masz ciekawe spojrzenie, wiesz o czym chcesz pisać, to już dużo!
Jeśli tylko będziesz Piotrze chciał się doskonalić w pisaniu, to będziesz
pisał coraz lepiej.
Serdecznie pozdrawiam
- baba
kiedyś
Opublikowano

>za blisko dwa razy "dzień" Nie za blisko. To środek zastosowany umyślnie w celu wprowadzenia większej monotonii.

>"Zbyt mokry (by aby coś zrobić, gdzieś pójść, na coś, (np. na wędrówkę) Też nie prawda. Dzień jest zbyt mokry sam z siebie, nie potrzeba tu żadnego odniesienia. Poza tym dzień jest zbyt mokry, na to, by ktokolwiek spacerował, stąd "wokoło całkiem nikt".

Na resztę pytań sama sobie odpowiedziałaś ;)

A ostatniego wersu się nie pozbędę.
Wywołuje rezonans, wybija z rytmu, więc zwraca uwagę. I taka jest jego rola.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dobry wiersz, oryginalny i bardzo emocjonalny. Co do meritum, czytałem wspomnienia wrocławskiego "czołowego" gangstera "Greka" ("Byłem gangsterem" i sequele). Ożenił się w więzieniu z babką, która na niego czekała. Po ślubie, po przysługującym intymnym spotkaniu, napisał, a to zapamiętałem: nie wydawała się osobą bardzo wyposzczoną. Życie.  Grek umarł na covid w pandemii.  Pozdr. 
    • @Berenika97 nieraz już miałem dosyć, moja biblioteka o wsi i dworach obejmuje kilkaset pozycji. Mam unikatowe prace z międzywojnia różnych frakcji od potępiających politykę dworu aż do wychwalania ziemiaństwa. Sam należę do dwóch organizacji monarchistycznych. Klubu zachowawczo- monarchistycznego podchodzącego do monarchii w sposób naukowy i związku monarchistów polskich który pragnie powrotu królestwa polskiego. Byłem w delegacji polskiej do ostatnich potomków króla Augusta III w Dreźnie. Naszym przewodniczącym jest hrabia Henryk Sobański którego córka wyszła za hr Reja którego rodzina posiada zamek nad Loarą i tak dalej muszę już kończyć bo wzywają mnie obowiązki pozdrawiam was serdecznie Robert
    • @Robert Witold Gorzkowski  atam, ale dzięki. Ty jesteś niezwykły. To co zrobiłeś dla mnie, wysłałeś mi swoje publikacje.  Pięknie opisane,( to słowo- piękne to zbyt mało)  Berenika wszystko już napisała- to co zrobiłeś dla nauki i historii. Robert jeszcze tylko jeden aspekt- dziękuję za Tatę, bo jak zobaczył Ossendowskiego i między kartkami święte obrazki- miał łzy w oczach. Dziękuję Jak powiedziałam mu że robisz album o Maryi to powiedział że masz piękne Serce. Dziękuję
    • @huzarcBardzo dziękuję! Tak, dokładnie tak – melancholia jako postać, nie stan. Ktoś, kto mieszka z tobą, zna cię lepiej niż ty sam, i właśnie dlatego potrafi tak skutecznie wygaszać. Nie przez dramatyczny wybuch, ale przez ciche, codzienne odbieranie jasności.  @Migrena Twoje słowa są dla mnie darem. Bo widzisz w tym wierszu nie tylko ból, ale całą jego architekturę – metafory, napięcia, balansowanie. "Studium stanów lękowych i depresyjnych" – tak, to było pisane z wnętrza, nie z dystansu. I że to zobaczyłaś, że to nazwałaś... to dużo dla mnie znaczy.  Dziękuję za "pełną podziwu duszę"   :). Zostaję z wdzięcznością. Bardzo dziękuję!  @Annna2Bardzo dziękuję! Czasem wystarczy usłyszeć "będzie lepiej", żeby poczuć, że nie jest się samemu w tym wszystkim. Trzymam się.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Marek.zak1Bardzo dziękuję! Zwątpienie – tak, to dobre słowo. Melancholia pięknie wygląda w wierszach, ale w życiu jest znacznie mniej poetycka :) A że jej nie masz? Ciesz się tym i trzymaj daleko. Dziękuję za słońce – łapię każdy promień, jaki mogę. :) @Alicja_Wysocka To piękna metafora – dróżka, która sama nie wie. Bo tak właśnie jest: balansowanie, wahanie, niewiedzenie. Ale Twoje słońce pada na tę dróżkę i czyni ją trochę jaśniejszą.Dziękuję za słońce – łapię je wdzięcznie.:) @andrew Wczoraj odeszło – to prawda. Ale czasem trzeba się jeszcze z nim pożegnać, zanim zacznie się układać jutro. Tęsknota to nie słabość, to część przejścia. A potem, tak – nowa szata, klocki lego, kolory. Ale we własnym tempie. Dziękuję za te słowa. Za przypomnienie, że można inaczej. Bardzo dziękuję za piękny komentarz! 
    • @Annna2 tak Ania to wyjątkowa osoba która nie raz zaskoczyła mnie swoją wiedzą historyczną w wierszach a niełatwo jest mnie czymkolwiek w mojej pasji i temacie zaskoczyć.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...