Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wesoły trochę senny
skąpany w moich oczach
szukasz spełnienia dawnych marzeń

takie brodzenie w poszukiwaniu akceptacji
przypomina spacer po kałużach
coś na granicy zabawy i utraty czystości
łatwo złowić łatwo utopić

zobacz zbieram goryczki radości
dwie łzy


















































































































































































































































































wesoły trochę senny
skąpany w moich oczach
szukasz spełnienia dawnych marzeń

takie brodzenie w poszukiwaniu akceptacji
przypomina mi spacer po kałużach
coś na granicy zabawy i utraty czystości
łatwo złowić łatwo utopić

zobacz zbieram goryczki radości
dwie łzy

Opublikowano

Wesoły,trochę senny
skąpany w oczach
szukasz spełnienia
dawnych marzeń.

senna jestem, ale wstąpiła..
bardzo fajnie, płoniaście, J..
a krytyki mi sie nie chce dzis
wyczytywać znaczy pisywać co tam noga się włóczyła(...)

Opublikowano

Alunko, a co myślisz o rozbudowywaniu wierszy ? Najczęściej powstaje słupek wersów a w nim po 2-3 wyray. A jakby w środku coś pobocznego, na marginesie, coś, co się wiąże, niekoniecznie wprost. Myślę, że wiersz miałby więcej luzu i odechu.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A gdyby


wesoły trochę senny
skąpany w moich oczach
szukasz spełnienia dawnych marzeń

takie brodzenie w poszukiwaniu akceptacji
przypomina mi spacer po kałużach
coś na granicy zabawy i utraty czystości
łatwo złowić łatwo utopić

zobacz zbieram goryczki radości
dwie łzy


Nie gniewaj się tylko, że tak się rozpanoszyłam w Twoim wierszu. Chciałam pokazać jak wg mnie można wiersz rozbudować, rozluźnić. To tylko jeden z pomysłów. Pozdrawiam serdecznie :)
Opublikowano

To się cieszę; spróbuj tak rozbudowywać wszystko, co piszesz, poopowiadaj, jakoś tak to widzę. W tym, co jest, wyrzuciłabym "mi", dopiero teraz zauważyłam

[quote]przypomina mi spacer po kałużach



teraz jest "mi mi" - przypomina mi

Pozdrawiam, u mnie blade słoneczko, a u Ciebie ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

            dni nie kończą się tak szybko       póki żyjesz trwasz oddychasz       gdy zwiśniesz spadnij w nurty       w których miłość też rozkwita   Bardzo ładnie napisałeś, fajny tytuł.
    • Dzień długi, kolejny. Bez tytułu, smaku, treści. Smutny, ciasny, tłoczny  ode mnie samej. Wisi jak mgła między ścianami.  Leżę. Siedzę. Nie ruszam w dal. Czas przemyka bokiem,  nie pytając, czy go potrzebuję. Wczoraj? Jakby było tym samym, co dziś i jutro. Bez znaczenia czasu, godziny, pory. Ciężar ciała?  Bardziej myśli. - Zamykam oczy, w głowie tysiące miejsc, zdarzeń, twarzy. Jestem wszędzie jednocześnie,  lecz niespójnie, chaotycznie, bez porządku zdarzeń, lat i ludzi. Bywam w miejscach,  gdzie działy się początki przygód, gdzie coś się zaczynało lub kończyło. Przemyślam, rozmyślam, wymyślam wersje, które mogłyby się zdarzyć. Jeszcze bardziej  budując korek w głowie. - Znam wielu ludzi. A może ich nie znam? Twarze obce, choć znajome. Bliskie, lecz z innych światów. Nie do mnie, albo ja nie do nich. Nie pasuję. Lub nie chcę pasować?  Chcę nowych słów. Spojrzeń. Dotyku. Braku lęku. Ciszy bez chaosu. Lecz jestem sama, ze świadomością, że nawet wśród ludzi czuję się inna, obca. - A ja? Szukam. Lecz nie wiem czego. Może siebie? Czasem... Czasem czuję delikatną woń w mgle szarej, przebłysk różu w płomieniach ognia, na głębokim morzu. Śmiech. Taniec. Muzykę. Smak ciepła -  ciepła bliskich. Jeszcze chwilę tu pobędę. Daj mi chwilę. Poszukam. Pomyślę.
    • @Jacek_Suchowicz... wywala mnie z mojego okienka.. nic nie rozumiem. a kleiłam wersy...         chłop w podwórzu - kulturysta ? - w klatce kury gania       to dlatego ciągle brudna no i fetor.... "leci"... ;)       w wyobraźni przędzie nici - by tak przepiórzyca jakaś       ale całkiem na poważnie - woli kury macać   czas ucieka, ale idźmy z nim.. w parze... :) pisząc np. riposty na nasze wierszyki... mnie nie zawsze myśli po torze rymów idą. Jacek, dzięki.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... i mnie się taki podoba.
    • Dołączam do pochwał.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...