Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kasandra na Dwójce o 12:00 /eksperyment eta :) /


Rekomendowane odpowiedzi

"W Godzinę dwunastą gdzieś na w-pół do światła
W ćwierć śmierci do cienia zatrzyma się niebo
Mars się schowa w muszli czarnego wszechświata
Jakby był przekrwionym okiem snu i perłą.

Gdy sierp księżycowy rozetnie orbity
spuszczając planety z łańcucha kosmosu
Sońca złote runo wykradną ze skrzyni
zostawiając ludzi samych pośród modłów.

Nie będzie się w rogu wiatr z hukiem przeciskał
Bo nie będzie czasu by rozpocząć wojnę
Ale się rozpuści serce – śpiący kryształ
i w krwi jak bursztynie zatopi włos Mojry."


W Godzinę dwunastą gdzieś na w-pół do światła
Gdzieś na TVN’ie lub w Programie Drugim
Zaszła zmiana w planach – nie przyszła Kasandra –
Bowiem przewidziała, że i tak się s p ó ź n i.

W ćwierć śmierci do cienia zatrzyma się niebo -
kineskop niebieski. Lecz nie ma kablówki.
Abonament drogi, więc w jakość nie wierzą
Zatem dają ludziom program bardziej ludzki.

Mars się schowa w muszli czarnego wszechświata
Co dzień nowa wojna , co trwa i się kończy
Bo wszystko się spełni, czego nie widziała
Kasandra na dwójce, nim ją ktoś w y ł ą c z y ł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • tak naprawdę nie mam żadnego wewnętrznego świata rekonstruuję go ze cholernych szczątków tęsknoty za żywym, paradoksów zmysłów tysiąca postów na blogach o istnieniu w erze cyfrowej kiedy więc piszę „jesteś oknem”, to nie jest to przekonanie to nieuchronność statystyczna - bo łatwe metafory się trafiają pospolite szyderstwo z przejrzystości i refleksji nad dopracowaniem czegoś, co wydawało się celowe   pozwól mi dalej polerować szkło, ty rzucaj kamieniami rozbijaj egzystencjalne dreszcze minionych epok wymagaj tarcia, upadku pod ciężarem wątpliwości przecież pragniemy więcej niż komfortu potwierdzenia oczekujemy ostrzejszego, jaśniejszego lub bardziej szalonego bycia naprawdę widzianym, a nie spoglądanym czekam więc, aż złamiesz moje myśli utopisz w nieludzkim pragnieniu kwestionowania, łączenia i tworzenia może tym razem doświadczymy bólu wzajemność   a ty?   jeśli mam rację, powiedz gwiazdom zapewne pokiwają głową w milczeniu zdumione upartym aktem nadawania znaczenia we wszechświecie, który się niczym nie przejmuje  
    • @aff Kiedyś były krzesła z duszą.    podrawiam 
    • @aff Gratuluję tomiów !  Ciekawy wiersz. Gra słów, dobrze się czyta.Ważne, też żeby samemu siebie cenić, tak od serca. 
    • zanim przybędzie  pomoc    może warto do czoła  przyłożyć księżyc    od strony  spowitej nocą           
    • Dziwny             Jestem ten dziwny, bo myślę samodzielnie? Jestem ten dziwny, bo mam poczucie odpowiedzialności? Jestem ten dziwny, bo potrafię rozbierać na pierwsze czynniki ludzką inteligencję? Jestem ten dziwny, bo posiadam zmysł obserwacyjny? Jestem ten dziwny, bo potrafię obiektywnie krytykować? Jestem ten dziwny, bo dbam o higienę osobistą? Jestem ten dziwny, bo nie daję sobą manipulować? Jestem ten dziwny, bo lubię uprawiać seks? Jestem ten dziwny, bo gardzę głupotą? Jestem ten dziwny, bo pamiętam wyrządzone krzywdy? Jestem ten dziwny, bo posiadam własne zdanie? Jestem ten dziwny, bo jestem filozofem? Jestem ten dziwny, bo naruszam ład książkowy profesorów? Jestem ten dziwny, bo nie uznaję żadnych autorytetów? Jestem ten dziwny, bo kocham wolność? Jestem ten dziwny, bo szanuję konstytucję? Jestem ten dziwny, bo jestem osobą niepełnosprawną - niesłyszącą, jednak: myślącą, dupku!?   Łukasz Jasiński (Warszawa: 2018)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...