Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak zapewne co cierpliwsi czytelnicy pamiętają, w ostatnim a zarazem pierwszym odcinku naszej opowieści zakończyliśmy sprawę mocnym i wyraźnym akcentem. Anzelm bowiem, najpotężniejszy i najmędrszy rycerz swych czasów (konkurencji boć znacznej nie miał, przyznajmy), po pierwszym w historii przykładzie blitzkriegu, którego tu ofiarą padła garstka zamkowych straży, wkroczył wreszcie do siedziby obiektu swoich kilku głębszych westchnień. Obiektem owym, który mógł wysunąć przeciw niemu obiekcje lub nałożyć nań subiekcje, była królewna Anette. I choć gloria naszego dzielnego rycerza była całkowitą, czuł on pewien niedosyt, bo i mężem był do wojaczki nawykłym i pochopnym, jakoż gościem częstym rozlicznych domów ówczesnych potentatów średniowiecznej Europy.
Krom wielokrotne romanse z reprezentantkami płci białogłowskiej i majętnej do tego, o których pisywano po dworach romanse (pleonazm zamierzony), nie psował sobie Anzelm głowy takowymi płochymi sprawkami, jeno rozmysłem tęgo w owym czasie robił. Siła bowiem czytywał, co wielkiej miary było zatrudnieniem pośród rycerskiej braci, bo i żadnej u niej tentacyi do tego nie znałeś, która tonsurom braciszków łacniej o księgi staranie kredytowała. Rycerz nasz przeto na wszytkiej piosnce bohatyrskiej jako i gędźbie chamskiej się rozumiał, gdzie i takową wariacyę zoczyć było jasno: gładka dama serca, rycerz chrobry z sercem na dłoni (frazeologicznie lub tuż po walce) oraz smok/upiór/czarnoksiężnik bez serca.
Autor, zawsze życzliwy drogim Czytelnikom, z których niektórzy mogą nie przepadać za powyższą planimetrią (trójkątne figury zbyt płaskie), chciałby zaproponować zamiast tego trygonometrię i przedstawić całą zależność w postaci prostego równania:

R(!) + D D
------------ = --- - R (RD - P)
P P

R - oznacza Rycerza, który pragnie połączenia z
D - Dama serca. Oboje zależni są od
P - potwór, zawsze nieprzyjemny i destrukcyjny.
! - silnia: jeśli Rycerz jest na tyle silny, żeby pokonać Potwora, wówczas łączy się ze swoją wybranką w długości i szczęśliwości. Jeśli jednak nie jest takim, wówczas mamy sytuację jak w nawiasie, czyli Damę wciąż zależną od Potwora, lecz już z wykluczeniem Rycerza, bo ten poległ.
Warto nadmienić, że kombinacja poza nawiasem występuje oczywiście znacznie częściej. Powróćmy teraz do naszej opowieści. Kamera... akcja!
Anzelmowi przeto, krom nieświadomy powyższych arkanów, widno było nazbyt wyraźnie, że zagłady podobnej, ohydnej kreatury honor był mu odjęty. Czy nie dość rychło zrodzony, czy monstrów owych jeszcze na świecie nie stało, fraszki. Po co tutaj przybył, to z sercem zapałem płonącem wykonać zamiarował, boć już go nie chuć jałowa tumaniła, jeno rycerskość owa sławetna, której się był oddał cały i za swoje officium najwyższe mianował.
Przekroczył bramkę.
Za czem mroki go egipskie zrazu w wątpiach zamczyska powitały, słońce bowiem z dawna już smakowało pąsowy mord na dniu dokonany w krwawej łuny horyzontu rubieży. Ciemność Anzelmowi barzo przyrodzone mu zmysły lękiem psowała, nade wszystko pragnął jednak celu świetnego spełnienia, bieżał przeto bojaźń tę zdusiwszy. Dobył niechybnego oręża i machnął nim przed sobą, coby wybadać poziom zagospodarowania przestrzennego pomieszczenia i tym łacniej o dalszej swej drodze się przekonać. Gdy ostrzu żadne impedimenta na przeszkodzie nie stanęły, kontent rycerz postąpił bez trwogi do przodu. Kilka jeno kroków dane mu było uczynić, z nagła bowiem jakowaś twardość w nogi mu się wdała i o włos go do upadku nie przywiodła. Miast tego się potknął i po raz wtóry nogom jego dany był opór. Azali tem razem Anzelm przechylił się do tyłu i wyrżnął tęgo czerepem o coś kamiennego (na ile miarkował). Boleść, która nawiedziła go z tyłu głowy, przymusiła do zwrócenia korpusu ku przodowi, tu też wszakże czyhało nań tajemne i po chwili rycerz w nieustępliwej i wszechobecnej mordędze osunął się na ziemię.

Opublikowano

Oto druga część opowiadania, które onegdaj począłem pisać. Jest to tylko jej drobny fragment, bo i więcej na razie nie chciało mi się przepisywać, i chciałem też przeprowadzić rekonesans wśród czytelników, czy styl takowy i obrazowanie miłować będą gorąco. Miłej lektury.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Natuskaa   Teraz rozumie już pani mój punkt widzenia? Dlatego wsparłem pana Karola Nawrockiego na prezydenta Polski ze względu na moje bezpieczeństwo - nie podpisze on nowelizacji Kodeksu Postępowania Karnego w sprawie tak zwanej mowy nienawiści według zaleceń Komisji Europejskiej - nie wprowadzi cenzury, zresztą: używając wobec mnie takich obelg jak "głuchoniemy" i "autystyczny" - to nic innego jak mowa nienawiści i powinna być ścigana z urzędu, a co robi pan Adam Bondar? Dodam: wyżej wymieniony jegomość jest skrajnym lewakiem ukraińskiego pochodzenia - anarchistą i jako Rzecznik Praw Obywatela nie pomógł mi - kiedy zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz i trzy lata żyłem jako osoba nielegalnie bezdomna, rozumie już pani, pani Renato? Jest wszystko na odwrót...   Łukasz Jasiński 
    • Rytmicznie    Łukasz Jasiński 
    • @Natuskaa   Wie pani, pani Renato, iż jestem osobą niesłyszącą - słuch straciłem po operacji na nosie jako dziecko - prawdopodobnie przez źle użytą narkozę, więc: posiadam nabytą niepełnosprawność o stopniu umiarkowanym? Przez niektórych użytkowników jestem świadomie i celowo obrażany jako osoba głuchoniema i autystyczna - jest to generalizowanie i wrzucanie do jednego worka - kategoryzowanie i co pani na to? Nie, proszę pani: jako pogański racjonalista - libertyn i intelektualny biseksualista - uniwersalny - jestem za uregulowaną prawnie aborcją, karą śmierci i eutanazją, także: za wprowadzeniem Republiki Narodowej lub Dyktatury Wojskowej - nie może być tak jak teraz, aby to większość jako głupcy decydowali o życiu mniejszości - mądrości, dodam: głosowałem przeciwko wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej i byłem przeciwko wspieraniu Ukrainy, de facto: współczesnej Chazarii - Tamga jest herbem Chazarii, natomiast: Ukrainy - Święty Michał Archanioł, słowem: mam czyste sumienie i nie mam żadnego obowiązku brać odpowiedzialności za wybory innych osób - zbiorowa odpowiedzialność jest zabroniona przez ustawę zasadniczą - Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej i Kodeks Postępowania Karnego, otóż to: wprowadzając uregulowaną prawnie aborcję, karę śmierci i eutanazję - zrobiłbym wtedy naturalną selekcję i około dwadzieścia procent polskiej populacji byłaby zbędna jako element pasożytniczy i niezdolny do samodzielnej egzystencji - budżet państwa nie musiałby na ich utrzymanie wydawać co roku około 25 000 000 000 polskich złotych.   Łukasz Jasiński 
    • @Amber   Miałem na myśli średniowieczny pas cnoty, nomen omen: kobiety, które należą do sekty świadków jehowych - noszą pasy cnoty...   Łukasz Jasiński 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      – a muzyka eksperymentalna...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...