Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

List pisany we mgle

Smutny zegar znowu tyka,
Szarość i pustka dokoła,
Co jakiś czas zimno bólem dotyka,
Ale przez mgłę zmartwień ktoś woła...

I słyszę głos i cieplej już,
Wyciągam rękę, Ty chwytasz ją,
Wiatr odnowy z marzeń zrzuca kurz,
A nowy dzień czeka za mgłą.

W mroku jesieni, ponurej szarości
Upadam i leżę bo nie mam sił,
Czekam na Ciebie szukając radości,
Aż pojawiasz się a mój świat jak żółty liść, który odżył.

I czuję znów obecność Twą i dobrze już mi,
Podnosisz mnie nadzieją jak w barwnym śnie,
Szarość znika, kolory malują nowe dni,
A ja piszę do Ciebie list we mgle,

W nim tylko dwa proste słowa: kocham Cię...

(Wiersz pochodzi z mojego trzeciego tomika pt "przystanek" całość można przeczytać na www.przystanekk.blog.interia.pl/ )

Opublikowano

Kurcze to teraz tomikami nazywa się blogi?

Najciekawszy w tym tekście jest sam tytuł, nawet intrygujący, niestety treść nie dorównuje tytułowi.

Tekst mocno nie równy o słabym zabarwieniu erotycznym. Duża powtarzalność znaczeniowa strof. Ba. Praktycznie każda mówi o tym samym. Z tego też wynika że tekst jest przegadany. To co masz w 4 strofach mogłeś z pewnością zmieścić w dwóch, byłoby schludniej i ładniej.

Do tego tekst ze wszechmiar całkowicie dopowiedziany, a ot już zabija każdą poezję.

Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Po pierwsze: droga polonistko "nie równy" - to przymiotnik a takowe piszemy razem!
Po drugie: tekst nie miał być erotyczny, natomiast miał być dopowiedziany - takie było założenie:)
A jeśli chodzi o powtarzalność: chyba dobrze, że jest rozbudowany - mnogość epitetów oraz powtórzeń, które miały na celu aby czytający zwrócił uwagę na pewne rzeczy - a to chyba cechuje poezję.
Natomiast tomik jest na blogu - nie jest to blog, na którym piszę różne inne głupoty tylko jest tam tomik. Mimo wszystko dziękuję za krytykę gdyż była konstruktywna
Opublikowano

Powtarzanie tego samego o rozbudowanie wiersza to jednak dwie różne rzeczy. Po co pisać ciągle o tym samym i sztucznie wydłużać tekst. Nie dodaje mu to ani nowej treści, ani tym bardziej nowego znaczenia. Poza tym kilkakrotne zwracanie uwagi na pewne szczegóły w tekście, znaczeniowo takie same, jest po prostu bardzo nachalnym zabiegiem, jakiego autorzy nie powinni streszczać. Wiersz to w końcu nie przemowa naukowa, w której trzeba kilka razy wyszczególniać poszczególne kwestie. Czytelnikowi raz jeden wystarczy, zapamięta, jeśli nie, to będzie chciał wrócić. W tym wypadku to mało prawdopodobne. Bo wie już wszystko i nie pozostawiasz mu miejsca na własne przemyślenia. Nie tędy droga.

Tomikiem nazywamy, bądź co bądź, wydanie nakładowe papiernicze, nie wiersze umieszczone na blogu, nawet jeśli ten blog ogranicza się tylko do tych wierszy. Mylne pojęcie i spłycanie znaczenia "tomik poezji".

Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



czytać nie umiesz? nie chodzi mi o niedopowiedzenia! wszystko miało być dopowiedziane i powtórzone jak Ty to mówisz! To wiersz bardzo osobisty i nie zależy mi na tym, żeby Tobie się podobał! Adresatce bardzo przypadł do gustu! A słyszałaś może pojęcie "elektronicznego tomika"? Bo widzisz - ja tak... A zresztą nie ważne! masz inne zdanie to miej!
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Dagna absolutnie się z tym zgadzam ! Pseudo--Polacy bezczelnie i po chamsku próbują z Bogu ducha winnych ludzi zrobić oprawców. Wstyd.
    • @andrew Rozmawiałeś z panem że wiesz jakie ma wyroki? Naprawdę wbiłeś sobie do łepetyny i trwasz w tym z podobnymi że poznałeś z natury niepoznawalnego? To wygląda na dziecięcą chorobę religijności. W tych trzech chyba zdaniach najwięcej przejawów pychy. Jak tak to przyjąć musisz, że pan także wszystko czyta, a więc i to grzeszne bałwanienie jak też nienawistne hejterstwo twojego pyszałkowatego autorstwa.   Źródłem wiedzy o "panu" jest Saga rodu Dawida,zwana też Pismem. W nim taki dowód na to że pan to nic nie wie: ""Skarga na Sodomę i Gomorę głośno się rozlega, bo występki ich [mieszkańców] są bardzo ciężkie. Chcę więc iść i zobaczyć, czy postępują tak, jak głosi oskarżenie, które do Mnie doszło, czy nie; dowiem się” (Rdz 18, 20-21)"   Czy z tego fragmentu wynika że wszytko wie czy przeciwnie. Na taki rozumek już wychodzi tu na to, że panu wiedzę dostarczają donosiciele, może nawet TW. Wynika też, że im nie ufa, bo sam postanowił sprawdzić.   I co paciorku, czy poniesiesz odpowiedzialność jeśli wskutek swojego dyletanctwa jakaś najmniejsza czy najmniejszy brednie przyjmie za prawdę objawioną? Toż to dla nich może być katastrofa życiowa
    • O odo   Pieśni  nie bałwochwalna co byłaś zawsze tak moralna   w której i olimpiady dawno temu opiewano mistrz Horacy zanosił cię jako z lauru wiano w starej Grecji śpiewana  zawsze w chórze ty co przeszłaś w historii niezliczone burze   Hymnem dzisiaj wybrana  dla całej wspólnoty podnosząc radość do rangi jeszcze jednej cnoty ,,kwiatem Elizejskich Pól’’ została ochrzczona i jak ,,iskra bogów’’ spocznie na nasze ramiona   O odo   Swą młodość wielki Adam wzniósł na wyżyny boś ty ulepiona przecież z lepszej jesteś gliny prosi cię poeta o skrzydła ale nie te od anioła ,,bez serc bez ducha ‘’ rozpaczliwie i dziś woła   A i ja pisałem chłopcem będąc niejedną odę ciesząc tym serce jeszcze wszak takie młode na cześć życia i świata i cudnej przyrody same wzniosłe i pochwalne dziecięce ody   O odo   Spraw bym mógł jeszcze poznać te twarze co prawdę i wolność przyniosą nam w darze by z pieśnią chwalebną stawiano im pomniki by ustały te nienawiści i pełne gniewu okrzyki   By radość wyśpiewano  już tę prawdziwą uczyń Boże tę ziemię dostatnią i szczęśliwą bym wyciągnął do każdego rękę na znak zgody całe zło niech zginie i stopią się odwieczne lody   O odo   Bym sławić mógł cię jak cnotę lub bohatera bo tylko prawdziwa poezja nigdy nie umiera hymnie i pieśni na ustach nie bądź jak dzwon pusta                                                                                                                  I nie bądź dzwonem tylko na trwogę wskaż zabłąkanym tę właściwą drogę bo nie wszystkie szlaki do celu zawiodą o pieśni odświętna  o hymnie uroczysty   O odo
    • Udane, taka prawda.
    • … wydarzenia kieleckie były prowokacją ubecką wymierzoną w syjonistów, proszę nie manipulować historią i nie próbować przypisywać winy rdzennym Polakom.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...