Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Małych dzieci
nie wolno
sam na sam
zostawiać na długo z dziadkami

Małe dzieci
zbyt szybko pokochają za mocno
bezgraniczną miłością
bez „bo…” i bez „ale…”
babcię, dziadka – staruszków

Małe dzieci
kiedy zbudzą się nagle
gdy zabraknie tych dwojga
cierpieć będą na zawsze
płakać nocą w poduszkę

Duże dzieci
otulone płachtą znieczulicy
znienawidzą życie
znienawidzą śmierć

Opublikowano

"Małe dzieci
zbyt szybko pokochają za mocno
bezgraniczną miłością
bez „bo…” i bez „ale…”"

Ten fragmencik ciekawy. Wiersz nie dla wszystkich. Może jest cos takiego, jak poezja dla rodziców i ich rodziców?
;)

mrs

Opublikowano

dość mądre, na tyle, że wiersz patrzy z
perspektyw: z ręki dorosłego, dziecka;
gdzie treść zdaje się ukazuje jakąś bojaźń
" nie zostawiać za długo"w sensie być może
wychowywania, wiersz powiedziałabym
próbujący nadać kanwę wychowaniu
pomiędzy i efekt puentowy b. pesymistyczny,
może szukać złotego środka;
pozd. ciepło

Opublikowano

Witaj, Ullo!

wiersz mi się podoba.
pozwolę sobie zacytować coś podobnego,
napisanego przez pisarza o wiele większego
od nas wszystkich, piszących.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Pozdrawiam!
--i zachęcam do zapoznania się z poezją Borowskiego, jeśli ktoś nie zna jeszcze.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pogodziłem się z samotnością przez pewien czas się gniewała gdy uprawiałem miłość z miłością ona na mnie z tęsknota czekała przepraszam wybacz już wracam wzięła mnie czule w ramiona staliśmy tak we dwoje od końca w milczeniu godząc się bez słowa ona najwierniejsza z wiernych zawsze każdą miłość wybacza moja przyjaciółka wróg zakochanych gdy uczucie umiera do niej powracam i znowu jest nam dobrze razem chociaż czegoś ciągle brakuje kiedy z nią jestem o innej marzę gdy innej nie ma ją akceptuję lecz kiedyś znowu samotność zdradzę
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Interesujące porównanie.   Pozdrawiam :)
    • Piękny wiersz. To prawda, jesień zawsze oddaje, w końcu to czas zbiorów.    Pozdrawiam :)
    • Dziś są Twoje urodziny Więc wznieśmy toast Za Twoje zdrowie, świetny aktorze, Napijmy się dziś, bo jest okazja. Dziękuję Ci za chwile wzruszeń Za mnogość całą świetnych ról Od Janka aż po Mordowicza Dawałeś czadu – do diabłów stu! Oparłeś się też pokusie założenia Własnego teatru – szacun, chłopie, za to! Po co kolejny teatr na scenie? Kiedy to życie samo jest teatrum? Życzę Ci – „Janku” – kolejnych ról, Tak samo barwnych, tak samo świetnych, Jak właśnie ta w „Czterech pancernych”, Lub jak ta w „Klerze” sławetnych! Warszawa, 23 IX 2025   Dziś przypadają 86. urodziny Janusza Gajosa. Mam nadzieję że P. T. Jubilat nie będzie miał mi za złe, że uczczę Jego urodziny tym skromnym wierszem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Możesz "wstawiać" co chcesz... w miejsce kropek.     Nie rozumiem tylko - dlaczego próbujesz mnie wciągać w dyskusję porównawczą?    Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...