Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Marca! Ty wariatko!-
Zza rogu Ogarnej, zza spożywczaka.
Nie lubią jej chłopcy.

Podrapane kolana,
Poplamione piórem ręce
I książki pod pachą.

A leci jak strzała
Wysłana w stronę wroga
Mierzyć się z dniem słonecznym
Co znów jej ulegnie.

Marca! Ty wariatko!
Niepowstrzymane twoje gesty
Sięgają głębiej, pod jego skórę na głowie
I dreszczem spadają wzdłuż tułowia.

Niechby jej kilka słów,
Rzucone z wiatrem spojrzenie
Wolne od przywiązania do tego świata...

Marca! Gdzie ja znajdę drugą taką,
Co wymyka mi się z rąk jak marcowy deszcz,
Spod troskliwej opieki moich oczu,
Ze splotu moich sznurowadeł...

Obietnica nieba między dwoma czarnymi warkoczami...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Kurde, dawno nie czytałam czegoś tak dobrego!
Z ironią i trafnie, bardzo zgrabnie, nawet zabawnie, choć temat niezabawny do końca.

Skojarzyło mi się z filmem "Cześć Tereska" ;)

pozdrówki
kasia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...