Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ucieczka przed rzeczywistością


Rekomendowane odpowiedzi

Wódka była mym ukojeniem
piłem rano, piłem w nocy
była moim przyjacielem
nie sypiałem trzy dni z rzędu
flaszka flaszkę poganiała
raz połówka, raz dwa litry
piłem o zmierzchu, piłem o świcie
nie wiedziałem co to życie
w końcu ktoś mi wskazał drogę
rzekł- "nie przejmuj się, pomogę..."
nie wierzyłem, piłem dalej
jednak wódka zbrzydła nagle
czy to był mój anioł stróż?
wbił mi w serce niebiański nóż?
ujrzał z góry męki me?
że pomocy potrzebuję?
wyzdrowiałem, tak sądziłem...
lecz niestety...tylko śniłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z nielicznych wierszy w których widać prawdziwe emocje i to,że akurat Poskromiciel Piura faktycznie przez to przeszedł i pragnął to opisać a nie...tak jak co poniektórzy piszą o miłości nie zaznając jej podczas swojego krótkiego 14/15 czy 16 letniego życia;] wielki plus człowieku.a na koniec taka uniwersalna prawda....człowiek to taka istota,że napić się czasami musi. pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...