Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

haiku


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Aa kto chodzi po sadzie w taką pogodę- chyba tylko
ogrodnik z krwi i kości .
A tak poważnie Katarzyno to coś mi tu zgrzyta
ale może to tylko mi sam już nie wiem.


odwilż od rana
parapet instrumentem
głośnej melodii

Tak mnie naszło po twym obrazku.
pozd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Aa kto chodzi po sadzie w taką pogodę- chyba tylko
ogrodnik z krwi i kości .
A tak poważnie Katarzyno to coś mi tu zgrzyta
ale może to tylko mi sam już nie wiem.


odwilż od rana
parapet instrumentem
głośnej melodii

Tak mnie naszło po twym obrazku.
pozd.

Prawdziwy ogrodnik, albo ktoś, kto lubi sobie pospacerować po swoim ukochanym sadzie o każdej porze roku;) W parku to nie to samo;)

Dzięki Waldi za odwiedziny:)

Zdrówko gorące,
Kasia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wygląda na to, że chcesz tymi soplami zwrócić uwagę na ziemię.
A może tak?



odwilż -
od rana ptaki
na ziemi



Pozdrawiam :)
Witaj!:) Tak długo nie zaglądałeś....

Pewnie, że chcę zwrócić uwagę na ziemię. Trzeba patrzeć pod nogi;)

Dzięki za odwiedziny:)

Pozdrawiam ciepło,
Kasia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Masz rację :) Pewnie dlatego zauważyłem kiedyś, że odwilż nierównomiernie
odsłania ziemię spod śniegu. Najpierw są to, rosnące z każdą godziną,
czarne na jego tle połacie. Być może pewne miejsca bardziej nagrzewają się w słońcu
i śnieg na nich zawsze był cieńszy, a może mają na to wpływ złoża gleby
o różnych właściwościach termicznych - w każdym razie przychodzi odwilż
i gdzieniegdzie widać już wśród śniegu czarne polany gołej ziemi.
Tłoczą się na nich ptaki - raz dlatego, że jak wspomniałem
z jakichś powodów jest tam (wreszcie) cieplej, dwa - mogą znaleźć
pożywienie i posilić się po wielu mroźnych dniach,
kiedy skazane były praktycznie tylko na łaskę (czy raczej na odpadki -
to co machinalnie wyrzuca) człowieka.

Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Masz rację :) Pewnie dlatego zauważyłem kiedyś, że odwilż nierównomiernie
odsłania ziemię spod śniegu. Najpierw są to, rosnące z każdą godziną,
czarne na jego tle połacie. Być może pewne miejsca bardziej nagrzewają się w słońcu
i śnieg na nich zawsze był cieńszy, a może mają na to wpływ złoża gleby
o różnych właściwościach termicznych - w każdym razie przychodzi odwilż
i gdzieniegdzie widać już wśród śniegu czarne polany gołej ziemi.
Tłoczą się na nich ptaki - raz dlatego, że jak wspomniałem
z jakichś powodów jest tam (wreszcie) cieplej, dwa - mogą znaleźć
pożywienie i posilić się po wielu mroźnych dniach,
kiedy skazane były praktycznie tylko na łaskę (czy raczej na odpadki -
to co machinalnie wyrzuca) człowieka.

Pozdrawiam.
Też to zauważyłam i tak właśnie to widzę;)

Serdeczności,
Kasia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Sylwester_Lasota Język polski jest interesującą składanką i do tego taki szeleszczący.
    • Jak rozliczyć się z przeszłością zapytam się ciebie? Czy ratować się miłością, a może odpowiedź znajdę w niebie? Szepnij mi słówko, po cichu na uszko nikt się nie dowie, Znów wchodzisz na łóżko spędzając mi sen z powiek. Twe białe światło fałszywe jak świat, który nas otacza, Nie będzie łatwo, na przeszkodzie stoi abstrakcji krata. Niestety widzę, że na marne są moje wołania, Chodź wiem, że znowu dojdzie do naszego spotkania.
    • piję podwójne kuloodporne espresso   odkąd zabrali nam papierosy lubię smak kawy i płytkie rozmowy   szyba Starbucks'a oddziela nas od Gazy szyba Five Elephant od Aleppo jest cukier trzcinowy jest dosyć miło   kiedy kości się zrosną można wstać od stolika   i włożyć mundur  nieskazitelny jak słońce w Chorwacji                        
    • Wszystko zostawię format ciała również chmura będzie blisko bez samolotu, z biletem na najważniejsze spotkanie z Pierwszym Autorem   Wszystko zostawię za ciężkie kości, komórki może będą zużyte Autor nie powie, ile jeszcze   Zostawię ślady - słów krople uczuć w wierszach może zostawię siebie gdy się otworzę, pokocham   Zostawię tu emocje może będzie mi dane zachować ich fiolkę jak żyć bez emocji wiatr nie ma emocji... mgła nie ma emocji...   Co za zakrętem? Rozmyślam dalej, bez sensu uciekają sekundy w słowa na dworze ciemno, zimno a poezji płomiennej brak
    • Już zdecydowanie za długo żyłem w trumnie. Grzeszenie nie ma końca, to my wybieramy to, co jest złe. Chowając się przed światem, nasza miłość jest oszustwem. Zło ciągle pracuje, zwyciężyła ciemność.   Chcesz rozpalić ogień? Chcesz spróbować i spalić moją duszę? Śmiało, zapal zapalniczkę. Niebo widzi przez twoją skórę i kości.   Właśnie podpalam ten most, po którym przeszłaś, Ucząc się, jak żyć z miłością, która jest stracona. Już nie ma powrotu do niewinności. Wszystko istnieje w ignorancji.   Chcesz rozpalić ogień? Chcesz spróbować i spalić moją duszę? Śmiało, zapal zapalniczkę. Niebo widzi przez twoją skórę i kości.   Idź i kłam, prawda i tak wyjdzie na jaw. Oniemiała, potykaj się o własne słowa. Do widzenia, piekło ciebie pokocha, piekło ciebie pokocha.   Kochanie, już nie masz dokąd uciec.  Upadek nie był tak daleki od chwały.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...