Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przepraszam Cię Panie,
że mnie takim stworzyłeś
za złość, za strach
za słowa
Że jestem człowiekiem
- swoim myśleniem niewyzwolonym.
Ze nie dałeś mi szansy
na nierozumienie.

Skazałeś mnie na dążenie,
trwanie i śmierć.
Moje życie
podobne do krętej, kamienistej drogi
jest prostym odcinkiem
od Alfy do Omegi,
niczym sznurek o dwóch końcach,
które nigdy się nie zrosną.

Rozumiem system
nieograniczonej głupoty,
rozumiem wzory,
rozumiem pieniądze,
choroby, nawet uczucia.
Czasem nie rozumiem słów.
Gdy myślę o Tobie, Panie,
myślę za dużo
- Albo za mało,
bo i tak nic mi to nie daje.
Nie umiem wyzwolić się
z myślenia, z chęci rozumienia.

Sam tego chciałeś,
gdy tworzyłeś.
Bym zagubiony czuciem
zaczynał myśleć.
Chciałeś, bym czuł.
Dając mi duszę cielesną
zrobiłeś ze mnie anioła
z sercem złodzieja.
Dałeś w pakiecie
zestaw uczuć
od czerni - przez czerwień, szarość - po biel.
Z tą siłą, która czasem się łączy
w jedność z innymi
kazałeś czynić.

I czynię.
Różnie czynię.
Robię to tak jak potrafię.
Sięgając do palety,
którą wcisnąłeś mi w ręce.
Maluję obrazy - takie,
jakich się spodziewasz.
Zdolny do złego
nieraz zrobię źle.
- bardziej uzdolniony niż zdolny.
Uzdolniony przez Ciebie

Takim mnie stworzyłeś,
więc nie każ przepraszać.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski  O dziękuję Robert bardzo. Nie miał być smutny, a porównanie do ballady Mickiewicza- to dla mnie nobilitacja. Dziękuję @JWF dzięki
    • @Annna2 nie postrzegam tego smutno zawsze jest to przejście w nowe życie odkrycie czegoś nowego. Tekst czyta się świetnie, jak romantycznego mistrza, niesie i nic go nie zakłóca. W odbiorze mógłbym porównać do Świtezianki nie Aniu nie przesadzam. Stworzyłaś nastrój i klimat. Nie myślę o treści że ktoś kogoś zranił a właśnie o balladzie która poprzez zmysły przemyca cudowny tekst: „Z nią podeptam wysoką maciejkę, jak lew zaryczę, a dreszcze- jeszcze, jeszcze! Zdobędę góry raz po raz i wtóry, a potem pagórki słone zagrają świerszczem. Rozczarowałaś mnie moja żono jak zimne deszcze.”   Poezja to przecudowna!
    • wolność to smak na twojej plaży budzisz mnie jak rozbitka kaznodzieja zwija żagiel słowa wyłaniają się z fal na drugim brzegu nie słucha się poezji wiatr przedziera się przez niedokończony spis treści na pustych kartkach malujesz introwertyczne chmury pędzel trzepocze płetwą ego rozmazuje się na niebie dwa ciała oddychają poruszamy się we wspólnym wnętrzu podróż czasem jest przypadkowa
    • demon kusi obietnicą ulgi, a w istocie prowadzi ku zatracie... tak często bywa
    • tego roku w przysiołku zima była sroga pod butami szeleścił szron na polach gdzieniegdzie wystawały skiby zamarzniętej bryły kruki niespokojnie krążyły nad lasem czarnymi skrzydłami omiatając rozbudzone niebo sarny skryły się między rozłożystymi gałęziami świerku białe czapy szczelnie zakrywały delikatne igliwie Olga z łatwością zsunęła walonki czarne lepkie od brudu jeszcze latem uprosiła o kawałek filcu którym wyścielała środek przepastnego buta niegdyś jędrne uda dziś poorane zgrabiałymi palcami niejakiego Żeni czy Miszy kto by spamiętał intymność wokół nicość jak wykrawana cząstka ze świata mówią wejdź w siebie głębiej rozpoznaj wroga nazwij
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...