Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

sen.
przemknął mi szeptem imbirowy sen:
wirowaliśmy scaleni w jakiejś innej przestrzeni.
ale tu nie. okoliczności. wiem, wiem.
żadnych jutro. teraz bez zabrudzeń.
więc łapię ten punktowy dzień.
izolowaną sekundę.
tren.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Podoba mi się ten fragment.
Pozostała część wiersza wydaje się pisana na kolanie. Przekaz trzyma się kupy, ale końcowy "tren", w jakimkolwiek znaczeniu, wydaje mi się przesadzony.
Opublikowano

punktowy dzień - a cóż to jest?
wszystko co już napisano, napisałabym sama, tylko mnie wyprzedzono;)
próbuj, Próbuj, a z wódką lepsza i nauka, i zabawa
;D
pozdr aga

edit: tylko po wódce gorzej ale cóż, skoro się potrafisz izolować w "czasoprzestrzeni"...

Opublikowano

Dziękuję najserdeczniej szanowny Magnetowidzie, za grść porad od serca
tak, opanuję emocje i ustrzegę się przed banałem i patosem
w następnym romansie
i w następnym wierszyku
pomyślę też o wódce, droga Emu
tak, następnym razem wszystko zrobię jak należy

pozdrawiam przeuroczo życzliwych komenatatorów mojej drżącej pisanki

  • 1 rok później...
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...