Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Szczerze powiedziawszy też nie rozumiem stwierdzenia, że jeśli nie można czytać niezalogowanym czytelnikom, to przez to bezpieczeństwo portalu się zwiększa. Z punktu technicznego to absurd. Ale fakt, z ciekawości zaloguje się więcej ludzi – to taki chwyt marketingowy, bo ludzka ciekawość zwycięży. Pytanie kto na tym zyskuje i czy zyskuje, a kto traci …

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie wszyscy chcą ...
ale większość z ciekawości musi ...
wiem bo od 6 lat prowadzę portal ...

znam również takie miejsca, gdzie nawet strony głównej nie widać, jeśli się nie zaloguje - wtedy loguje się prawie każdy i w sumie większość bywa tylko raz, by zobaczyć co jest za kurtyną ...

ale to mimo wszystko nie powinno mieć miejsca tutaj
org jest jednym z największych portali komercyjnych, a to wymusza słowo - powszechność.
Opublikowano

Oczywiście, może źle się wyraziłam i zaraz mnie angello posadzi w kącie na grochu, bo komercjalizacja w sensie logicznym oznacza, proces twórczy podporządkowany zyskowi, którego na orgu nie ma. Brak reklam to niezależność. Nie mogę się jednak zgodzić, że poezja.org jest postrzegana jako portal typowo prywatny, ponieważ patronat Interklasy jest tu mocno uwidoczniony, a Interklasa sama a w sobie nie jest również prywatną stroną jej właścicieli.

PS. Ciekawość mogę zaspokoić tylko na PW ... (zakaz reklamowania innych stron)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie do końca jest tak jak mówisz, z technicznego punktu widzenia jest wiele choćby drobnych aspektów takiego dozwolenia, które mogą mieć przynajmniej pośredni wpływ na bezpieczeństwo portalu

weryfikacja tego stwierdzenia jest jednak niemożliwa, bo nie znamy szczegółów dotyczących konstrukcji portalu

chyba że ty znasz
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie.
Moderator ma rację.
Dostępne bez ograniczeń, to dostępne również czytelnikom zbyt młodym i przypadkowym,
którzy poważnie powinni myśleć o nauce i pracy, a mogą się niebezpiecznie rozmigdalić zglądając tutaj.
Jak sądzą uczestnicy dyskusji?
(domyślam się, że j.w.)
ja sądzę, że ty się bez przerwy niebezpiecznie rozmigdalasz

czy młoda jesteś to nie wiem, ale że przypadkowa to na pewno
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie.
Moderator ma rację.
Dostępne bez ograniczeń, to dostępne również czytelnikom zbyt młodym i przypadkowym,
którzy poważnie powinni myśleć o nauce i pracy, a mogą się niebezpiecznie rozmigdalić zglądając tutaj.
Jak sądzą uczestnicy dyskusji?
(domyślam się, że j.w.)

Widzisz, wg mnie lepiej, jak młody i przypadkowy zaglądnie w poezje, niż w inne, może nawet bardziej brutalne strony, gdzie logować się nie trzeba. Jedyne niebezpieczeństwo dla młodego pasjonata poezji jest ewentualne "rozmigdalenie się" czytając niektóre wiersze i nabierając awersji do słowa pisanego.
Stąd moja prośba - staraj się pisać jak najmniej.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



oj vacker, nie kombinuj na siłę
samo wchodzenie na stronę internetową nie zagraża stronie ...czasem tylko czytelnik może załapać wirusa ...
Opublikowano

Rzeczywistość jest taka, że każdy znajomy spoza forum, który dostał link z treścią dotyczącą wieczorków, nie przeczytał, bo się nie chciał logować. Ja dalej przestrzegam przed tym bigosem.

Marianno - ja wiem, że Ty się wpisujesz wszędzie, gdzie tylko się da :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A kim ty właściwie jesteś, żeby ironizować publicznie w ten sposób?

Odp. na komentarz j.w.

wpisuję się wszędzie tam, gdzie potrafię podać sensowną treść, np.
w działach, jak:

haiku
palindromy
poezja
proza
dramat
limeryki

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 sama słodycz
    • Dla Alicji Wysockiej......za natchnienie. I. PUŁAPKA DNIA         Wpadłem w dzień jak w paszczę kota z plastikowymi zębami.         Zegary drapią kręgosłup – nie pazurami, lecz wspomnieniami,         wyrastającymi na brokatowych pętlach reklam.         Śnią mi się twarze zrobione z makulatury i waty cukrowej na patyku,         na których nawet motyle zostawiają poezję w postaci śladu nóżek.         Miasto – święty klocek LEGO z wyciśniętym śladem boga –         tonie w moich płucach jak topielec w betonie.         Duszę się możliwościami –  są jak stado koni bez nóg, galopujące w          miejscu, a kurz z ich kopyt osadza się na                         źrenicach. II. CYFROWA CISZA         Nikt nie patrzy w oczy – patrzą w kody,         kody patrzą w nicość,         nicość zwraca paragony.         Mam w głowie ptaki z białka i smutku –         lecą wstecz i giną, uderzając w betonowe szkielety szklanych domów.         Z betonu wyrósł kwiat,         ale z kwiatka wyszło dziecko z głośnikiem w gardle,          które mówi cudzym głosem – głośno, ale nie do nikogo.         Nie ma już zielonej  trawy, na której siadali poeci –         tylko język asfaltu, który mówi:         „Zamknij oczy. Zostań klientem.”         I bankomat za rogiem. III. CIAŁO MASZYNY         Co noc płoną sny –         ale ogień śmieje się szeptem powiadomień.         Ciała – pakunki mięsa z kodem kreskowym w pępku.         Serca – kserokopiarki szeptów, biją na czarno-biało.         Raz słyszałem duszę –         wyła jak wilk zamknięty w pendrivie.         Szkło pęka, ale nic się nie kończy –         bo tu nawet śmierć ma interfejs użytkownika. IV. WYKREŚLONE „JA”         Nie ma dróg – są tylko ślady po błędach systemowych.         Ruch to błędnik świata, który się zaciął         i puszcza w kółko to samo intro.         Myślę, że istnieję tylko jako resztka RAM-u         w boskim laptopie,         a moje imię to hasło zapomniane przez anioła.         Życie?         Rytuał szczura w mikrofali – jego taniec lajków,         jego modlitwa w formie captcha.         A moje „ja” –         pępowina do nikąd, owinięta w folię bąbelkową         i wysłana do nieistniejącej strefy komfortu.         Do folderu o nazwie home, ukrytego na pulpicie betonu.         Gdzie dzieci krzyczą jeszcze: tata".    
    • @Alicja_Wysocka Alicjo, to fajny obrazek z dzieciństwa. Przypomniałaś mi moje "historyjki" z lat minionych. Pisz je, zbieraj, stworzą niezły pamiętnik. Te przygody wtedy żyją. Inspirujesz!   
    • @Robert Witold Gorzkowski To ten z Raszyna?
    • @MigrenaBardzo dziękuję! I lubią wchodzić w coraz to nowe związki, z milczeniem, z westchnieniem, z niedopowiedzeniem... tak bardzo  lubią  igraszki,
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...