Magnetowit_R. Opublikowano 22 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2009 to moje podanie to mój wniosek o wydanie uprawnienia do szaleństwa dopuszczalna konsystencja gniewu zgodnie z normą zachowana zona ustalona dla tej twarzy natury gdzie furia burzy i tworzy wyłom w granicach zamknięty dla chwili wściekłości namiętnej
basia gowska Opublikowano 23 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2009 więc szaleństwo wynika z gniewu... co się zmienia w furię i wściekłość (ale w bardzo grzecznej normie i formie) a wyłom w granicy zawsze niesie jakąś nadzieję zgrabne te przerzutnie w odpowiedzi na pańskie podanie chętnie dowiedziałabym się skąd ten gniew i do czego ten wyłom prowadzi przed wydaniem uprawnieniaaaa pozdraaa
paper_doll Opublikowano 23 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2009 Hmmm, nie dla mnie takie pisanie. Zalatuje ziomalstwem, co kojarzy mi się jednoznacznie z Peją i mu podobnymi - czyli nieciekawie. p.
Magnetowit_R. Opublikowano 23 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2009 basiu g., żebym ja to wiedział...tekst intuicyjny zderzenie formalizacji życia ze skrajnymi przejawami uczucia złości - gniewem wściekłością, które wyrywa się normom, limesom, niesie coś nieprzewidywalnego, może niszczyć, ale jak bakunin twierdził;) żeby powstało coś nowego trzeba zniszczyć stare... zostawiam czytelnikowi interpretacje. człowieczeństwo widzę w emocjach, czystych niehamowanych, a życie uczy nas ich ciągłego poskramiania...teraz troche orwellowskim czasem na nienawiść mi zalatuje. paper doll, szkoda. mi sie to z ziomalstwem nie kojarzy ale ja to słyszę, ty inaczej. a plus w takim razie za co?:) pozdrawlaju
paper_doll Opublikowano 23 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Stycznia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tradycyjnie w imię zasad :) p.
Magnetowit_R. Opublikowano 26 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2009 nie chcę, zauważam. społeczne mechanizmy kontroli nie mogą pozwolić na pełne uwolnienie emocji typu złość,ale nie może być też tak, że nie będzie pewnego ujścia dla nich. ból? oczywiście, ale nie za długo, cierpienie? tak, ale najlepiej przez empatię, to nas dowartościowuje. tyle, że kontrola ma do siebie to, że nie działa sprawnie w każdym przypadku;) pzdr
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się