Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

o świcie
zrywa dojrzały owoc
cały jego świat
staje
na głowie
na wyciągnięcie ręki

soczyście błyszczy
w słońcu
którego oddech rozpala
policzki, ramiona, dłonie
niezdolne najeść się dotykiem

kwitnąca pod palcami emocja
zielonym pędem
naciąga rzęsy
na rozmyte spojrzenie
uwalniając z ust napięcie

by mógł zachłysnąć się życiem

Opublikowano

Waldemarze

Cieszę sie bardzo, że przypadł :)
Pozdrawiam

Judyt

Dziękuję za wskazówkę z W. i za miłą opinię ;)
ciepłoniaściej

złamane skrzydło

Bardzo miło czytać te słowa,
odmachuję ;)

Opublikowano

Wiersz o ogrodniku, który zrywa owoc i... w zasadzie to nic nadzwyczajnego,
ale udało Ci się sprytnym splotem słów zadowolić mnie, spoglądając na skosztowanie owocu, jako mające nastąpić zachłyśnięcie się życiem... naprawdę ładnie to wyszło.
Mam jednak malutkie... ale

ogrodnik

o świcie
zrywa dojrzały owoc
cały jego świat . . . tu dałabym... ma
staje
na głowie . . . . . . . . .a tu, staje na głowie, pominęłabym
na wyciągnięcie ręki

soczyście błyszczy
w słońcu
którego oddech rozpala
lico, ramiona, dłonie . . . . . . . .lico, faktycznie brzmi zbyt..hm.. "antycznie"
niezdolne najeść się dotykiem

kwitnąca pod palcami emocja
zielonym pędem
naciąga rzęsy
na rozmyte spojrzenie
uwalniając z ust napięcie

by mógł zachłysnąć się życiem

Serdecznie pozdrawiam... :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję za wgląd i za poświęcony czas :)
Miło mi, że się podoba - nad poprawkami pomyślę, choć u mnie z tym ostatnio ciężko ;)

Serdecznie pozdrawiam również, amanita. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Umieram na czas na pewność grawitacji na oko wiary na słowo prószy kurz na szkielet kalendarza niewłaściwe przywiązanie czekać
    • Kiedy zginę ostatnim rozbłyskiem pewności, w spirali echa dudniącego cieniem dźwięku, ziemia kresu wzejdzie, płaska i policzalna , rozmyta otchłanią — jak wielka tajemnica.   Ambiwalencja: gdy postrzeganie staje się wolą stworzenia — kwant z kwantu, dla kwantu, w fazie wzmożenia — któremu tylko myśl potrafi nadać szlif kształtu, ciężar słowa i liczbę istnienia.   Nie dookreślony przez spięte wymiary liczb, mam tylko iskrę zwątpienia na końcu palca, uniesionego w dal bezkresu — tak bliskiego, jak widok śmierci w każdym poruszeniu życia.    
    • @Alicja_Wysocka Cześć. Tak, chyba masz rację. Cóż, uczymy się na błędach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Na swoją obronę muszę dodać, że kilka lat później miałem okazję być nad Atlantykiem i wówczas cały zanurzyłem się w tych wodach, a przecież Morze Bałtyckie  ma połączenie z Oceanem Atlantyckim, a więc to prawie tak jakbym kąpał się w morzu Bałtyckim.   P.S. Ludzi można podzielić na dwie grupy: podróżnicy i domownicy. Jak się zapewne domyślacie to należę do tej drugiej, ale, ale to nie znaczy, że od czasu do czasu, gdy nadarzy się okazja i zachęcenie to ruszę cztery litery z ciepłych pieleszy domowych, czyli jestem taki okazyjny podróżnik.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @violetta Fajna morska miniaturka! W 2017 byłem pierwszy raz nad polskim Bałtykiem, ale zamoczyłem tylko dłonie. Mój brat namawiał mnie do ściągnięcia butów i skarpetek, aby pochodzić po wodzie.  Teraz trochę żałuję, że tego nie zrobiłem. Taka okazja może się już nie powtórzyć. Bądź człowieku mądry i zrozum sam siebie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                                                  Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...