Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ogrodnik


Rekomendowane odpowiedzi

o świcie
zrywa dojrzały owoc
cały jego świat
staje
na głowie
na wyciągnięcie ręki

soczyście błyszczy
w słońcu
którego oddech rozpala
policzki, ramiona, dłonie
niezdolne najeść się dotykiem

kwitnąca pod palcami emocja
zielonym pędem
naciąga rzęsy
na rozmyte spojrzenie
uwalniając z ust napięcie

by mógł zachłysnąć się życiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiersz o ogrodniku, który zrywa owoc i... w zasadzie to nic nadzwyczajnego,
ale udało Ci się sprytnym splotem słów zadowolić mnie, spoglądając na skosztowanie owocu, jako mające nastąpić zachłyśnięcie się życiem... naprawdę ładnie to wyszło.
Mam jednak malutkie... ale

ogrodnik

o świcie
zrywa dojrzały owoc
cały jego świat . . . tu dałabym... ma
staje
na głowie . . . . . . . . .a tu, staje na głowie, pominęłabym
na wyciągnięcie ręki

soczyście błyszczy
w słońcu
którego oddech rozpala
lico, ramiona, dłonie . . . . . . . .lico, faktycznie brzmi zbyt..hm.. "antycznie"
niezdolne najeść się dotykiem

kwitnąca pod palcami emocja
zielonym pędem
naciąga rzęsy
na rozmyte spojrzenie
uwalniając z ust napięcie

by mógł zachłysnąć się życiem

Serdecznie pozdrawiam... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński Łukaszu, bardzo bogata Twoja rodzinna biografia/historia.      Pamiętam tylko, że mój dziadek ze strony mamy był ułanem Pilsudskiego i wrócił z wojny jako inwalida, spadł z konia podczas bitwy i nabawił się garba, tyle tylko pamiętam z opowiadań, byłem wówczas małym chłopcem. Wiem także, że jedna z moich ciotek posiadała szablę ułańską, zapewne była to szabla mojego dziadka. Szablę widziałem i dotykałem osobiście. Jeśli chodzi o nazwiska, to moi przodkowie należeli (z obu stron) do szlachty - Orłowski, Pietras, Gulewicz, Korzeniowski, niestety szczegółów nie znam.  Jedni mieli posiadłości na Mazowszu niedaleko Ostrołęki, drudzy utracili wszystko co mieli na kresach i osiedlili się w rejonie Legnicy, a to już blisko do Wrocławia.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W sumie dziękuję, troszkę przyjrzałam się na spokojnie swojemu testowi :-)         Troszkę poprawiłam. Natomiast: I w butach jak kot w butach, jest bardzo dobrze :-) Jak najbardziej zegar NIE na ścianie., tylko na telewizorze, ale już go nie chcemy ;-) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-)     Dawno nikomu nie chciało się już komuś tak poprawiać :D Dziękuję @andreas i @Rafael Marius i @Łukasz Jasiński i @Nata_Kruk :-)
    • @Annie Świetne - aranżacja (i muzyczna, i wizualna) powściągliwa, a wyrazista. 
    • Trochę mnie nie było tutaj    Na każde drgnięcie telefonu Sprawdzam, czy to ty  Choć wiem, nie powinienem  Realne wydają się sny  Pasujemy jak ulał  Jednak nie pasuje nic  To marzenie czy zaduma Nie pozwala nam być   
    • Nowa karta, któż to wie? Życie biegnie, zmienia się. Ludzie mówią: wieczny pęd, Los w harmonii gubi dźwięk. Pelargonia, prosty kwiat, Cichy świadek naszych lat. Wciąż rozkwita mimo burz, Od wiek wieków - trwa bez słów. Rok się budzi, siłę daje, Jakże szybko ta ustaje. Wstaje cicho, niebywałe, Ile wrażeń nam oddaje. Krętych ulic wiele jest, Proste, strome tudzież też. Idziesz, biegniesz, przeskakujesz, Padniesz, wstań - moc budujesz.   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...