Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ojczyzno moja umiłowana
zdajesz egzamin wolności kochana
tylko od ciebie dzisiaj zależy
co pozostawisz naszej młodzieży

Czy orzeł biały w złotej koronie
gniazdo zbuduje czy w ogniu spłonie
czy nie zapomnisz by nie zejść z drogi
którą nam wskazał pielgrzym ubogi

Nasz rodak wielki Jan Pawel II
wzór żywy obraz Bożego sługi
to jego serce wciaż nas wzywało
by nam godności nie brakowało

Każdy pielgrzymem na swojej drodze
los nas doświadczał i smagał srodze
więc nie pozwólmy by żadna siła
Bożej miłości w nas nie zabiła

Opublikowano

Halciu,
tyle czekalem na Twoj kolejny wiersz i niestety...
Bog i Ojczyzna
tak pisalo sie na ten tamat 100 lat temu, poczytaj ks.Twardowskiego - rozkochanego w Bogu proboszcza parafii rzymsko-katolickiej i zwroc uwage w jak subtelny sposob wyraza on swoja dewocje (poswiecenie, oddanie) Stworcy.
O Ojczyznie pisze chyba kazdy poeta w taki, czy inny sposob. Najgorsze co mozna zrobic to popasc w patos - wtedy wiersz jest skazany na smierc.

Siegnij chocby po klasykow romantyzmu
"Niechaj mnieZoska o wiersze nie prosi
bo kiedy Zoska do Ojczyzny wroci
to kazdy kwiatek powie wierszyk Zosi
a kazdy ptaszek piosenke zanuci"
Autor oczywisty. Nauczylem sie tego wierszyka w podstawowce i ciagle mi jest bliski
Czy Twoj wiersz ma szanse trafic do szkolnego podrecznika?

Darz Bor szczerze :))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Kochany ja pisze tak jak umiem i wielu osobom moje wiersze sie podobaja wydalam nawet tomik,niestety nie wszyscy mamy jednakowe gusta i wiem ze nie wszystkim dogodze jednakze dziekuje za szczera opinie i pozdrawiam:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Kochany ja pisze tak jak umiem i wielu osobom moje wiersze sie podobaja wydalam nawet tomik,niestety nie wszyscy mamy jednakowe gusta i wiem ze nie wszystkim dogodze jednakze dziekuje za szczera opinie i pozdrawiam:)

Halciu mila,
naprawde Ci kibicuje, bo czuje w Twoich wierszach duzo wrazliwosci, jednak forum sluzy rowniez temu zeby sie rozwijac. Warto posluchac innych, nie mam tu wcale na mysli siebie.
Nie oceniam Twoich wierszy z perspektywy autorytetu poetyckiego, bo nim nie jestem, lecz
jako czytelnik. Lubie czytac wiersze, wyrazac swoje opinie rowniez.
Jezeli w pewnym momencie uznasz moje komentarze za meczace daj znac, ucichne.
A tomiku szczerze gratuluje i zazdroszcze, to musi byc straszna frajda :)

Darz Bor szczerze :))
Opublikowano

Greg ja nie mecze sie cudzymi komentami wszystko czytam uwaznie i ten portal duzo mnie nauczyl np skladni o ktorej nie mialam pojecia ,ale przyznam sie szczerze ze czasem wiersze cisna mi sie na usta i nijak nie moge poradzic ze skladnia wiec pisze jak mi wychodzi:)

Opublikowano

poziom gimnazjalny, niestety - to do całości

w pierwszych dwóch strofach jest o Ojczyźnie, ale przedstawionej w sposób ogólny, nieskonkretyzowany, a to duży minus

na samym końcu masz podwójne przeczenie, czyli tak naprawdę wychodzi na "pozwólmy, żeby zabiła"
popraw

:-]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Kontynuacja Twojego poematu trzyma wysoki poziom, jest wierszem erudycyjnym i zmuszającym do głębokiej refleksji. W niewielu słowach zawarłaś ogromny ciężar historii, filozofii i osobistego doświadczenia. Wiersz jest gęsty od znaczeń. Zestawienie "Białego Domu" nad Moskwą z upadkiem Commonwealthu czy traumą Wietnamu tworzy uniwersalny obraz kruszenia się imperiów i wielkich ideologii. To nie jest proste wyliczenie, ale gorzka konstatacja, że historia powtarza swój cykl upadków, a "łabędzi śpiew" zawsze przychodzi za późno. Ważne jest pytanie o "pokrzywione drzewo człowieczeństwa". czy jesteśmy skazani na porażkę w próbach naprawy świata i samych siebie? No tak, jak u Ciebie - Zaczynasz od wielkiej historii, pociągów i samolotów, których "rozkładu jazdy" nie znamy. A potem nagle perspektywa zawęża się do "tej samej drogi", do cichych kamieni, które można dotknąć i pieścić. Historia przestaje być odległym procesem, a staje się czymś, co odciska piętno na jednostce tu i teraz. Zakończenie jest subtelne i piękne. To wiersz bardzo mądry.  
    • @Waldemar_Talar_Talar Uroczy i emocjonalny !!
    • @Migrena Twój tekst z brutalną szczerością i niezwykłą wrażliwością dotyka tematu niewidzialnych ran, jakie wojna pozostawia w człowieku. Już pierwsze zdanie – "Nie wrócił. Tylko jego ciało przyleciało samolotem" – kwintesencja doświadczenia wielu weteranów. Ciało jest obecne, ale człowiek, którym był, zginął gdzieś na polu walki. Ta myśl przewija się przez cały utwór. Obrazy, które fizycznie wręcz pozwalają poczuć stan bohatera. Scena mycia rąk jest absolutnie wstrząsająca - to obraz traumy i winy, której nie da się zmyć, bo nie jest na skórze, lecz "pod sercem". "Wewnętrzny, nierozbrojony ładunek" - to genialne podsumowanie stanu ciągłego napięcia, zagrożenia i poczucia bycia niebezpiecznym dla innych. Strach przed bliskością, by "nie przebić skóry". A "Cisza jako krzyk bez ust" - to jak PTSD – niemożności wyrażenia horroru, który nosi się w sobie. Znajoma moich rodziców przeszła koszmar PTSD u swojego męża, który wrócił z Iraku. On też nie wrócił. Wojna niszczy duszę, spokój człowieka. Ekran komputera jest idealnym symbolem bariery, której nie da się przekroczyć. On na nią patrzy "jak na cudowne światło, które nigdy nie dotrze do dna jego nocy" - zdanie pełne piękna i rozpaczy. Twój wiersz buduje empatię znacznie skuteczniej niż setki reportaży. Zmusza do myślenia o cenie, jaką płacą ci, których wysyła się na wojnę, a potem oczekuje się, że po prostu "wrócą". Niezwykły tekst, bardzo potrzebny, a zarazem piękny. Pozdrawiam. 
    • @huzarcFajny Twój wiersz, inspirujący. :)   "Gdy otwieram słownik To najczęściej robię A - psik" Pomyślał czytelnik Kichając na kurz wieków   "To most między nami" - Pomyślał słownik "Między moją mądrością A twoim kichnięciem Więc spotykamy się W pół drogi, Bo słowa to ... Pyłek unoszący się Między kartkami"
    • @tie-break A ja odebrałam Twój tekst inaczej. Pierwsza strofa jest świetna – "umyślnie było takie" brzmi jak oskarżenie rzucone w stronę rzeczywistości, jakby lato celowo nas wykluczało. "Chaszcze ani razu nie zagadały po ludzku" – piękny obraz przepaści między nami a światem natury, który nie chce (albo nie może) nam nic wyjaśnić. A my szarpiemy w desperacji aby jakiś sens wydobyć siłą, ale jesteśmy zamknięci w swoim języku, który nie sięga przyrody. Jest bardzo refleksyjny. Super!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...