Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tam


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Niestety nie. Paw zawsze najpierw kojarzy się z dumą w naszej symbolice (moża nawet w ogólnokulturowej). To było pierwsze, co mi przyszło na myśl. Ale nie widzę żadnej dumy w tych słowach:

ptak nie ucieka bo każda minuta to życie
a nadwaga skażonego sumienia jest
niczym wobec niepohamowanej chęci
zdobycia aż tak taniego mięsa


Tu jest drapieżność, skażone sumienie, ciężar sumienia ("nadwaga"), zagrożenie życia, a mimo to - "niczym niepohamowana chęć zdobycia (...) mięsa". To jest obraz polującego drapieżnika. A gdzie duma?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi się podoba. Czytałam z przyjemnością wiele razy.
A co do pawi, szczególnie "włoskich" też wiem coś na ich temat...
trafnie to oddałaś...i jeszcze "obciążone sumienie" w zestawieniu
z "chęcią" (pragnieniem chwili) - rewelka! To rzetelna prawda
o ludzkiej naturze (o walce pomiędzy...).
Miło było płynąć z melodią wiersza.
Serdecznie pozdrawiam :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



... droga Oxyvio, owszem, słowo duma nie padło (i dobrze chyba;)).. osobiście... pawia, jako ptaka, nigdy z dumą nie kojarzyłam, to przecież taki królewski ptak, ale wplotłam je tu, chcąc zobrazować "pyszałkowatą dumę")czyt. dumny jak paw) co poniektórych... bo chodzi to to sobie i prawie pęka z wyobrażeń, jak to piękne, dobrze ubrane i w ogóle... O dumie, samej w sobie, można by elaboraty pisać, chyba... ;)


... tak, to obraz polującego "drapieżnika", nie zagrażającego absolutnie życiu... :)
Dziękuję bardzo za przemyślenia, życzę kolorowego dnia, pozdrawiam... :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natko, rozumiem chyba o co chodzi Oxywii w sprawie pawia,
rozumiem też Twoje spojrzenie.
Wiersz mi się bardzo podoba, taki obrazek - zatrzymany w kadrze.
Co do samego zakończenia, to mnie by pasowało jednak bardziej coś w rodzaju:

"ptak nie ucieka bo każda minuta to życie
a nadwaga skażonego sumienia jest
niczym wobec niepohamowanej chęci
zaistnienia w zachwycie oczu, głodzie mowy ciała"

Pewnie to do niczego się nie przyda, ale na przykładzie przedstawiłam
swój punkt widzenia.
Serdeczności
- baba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze Babo, aby każdy spojrzał na wiersz po swojemu
Cieszy, że odnalazłaś w wierszu chwilę przyjemności, że spodobał się...
Twoje zakończenie wydaje mi się tak bardzo inne... milknę, bo nie wiem co Ci napisać,
czas - powinno mnie tuż już nie być, pozwól zatem, że teraz tylko podziękuję za wizytę,
za sugestie... serdecznie pozdrawiam... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam na moment, by raz jeszcze przeczytać Twoje słowa.
Droga Babo (fajnie brzmi...:))... Twoja propozycja na końcówkę...

(...) niczym wobec niepohamowanej chęci
zaistnienia w zachwycie oczu, głodzie mowy ciała

dość dobrze brzmi... głód mowy ciała... ale wg mnie, w mojej propozycji, czuć większą
dosadność określającą zachowanie polującego ptaka, dlatego też, po przemyśleniu..
zostawię tak jak zapisałam. Raz jeszcze dziękuję za chwilę spędzona tutaj.
Pozdrawiam... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tak, przyznaję, - "zdobycie mięsa" - ma mocniejszy, dosadniejszy wydźwięk.
Tymbardziej, że "paw", o to głównie zabiegał, a nie jedynie o uznanie jego urody.
Dziękuję za wyjaśnienie, przyznaję, że mnie prawie przekonałaś.
Serdeczności
- baba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mateusz zmienił(a) tytuł na Tam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija    A w przypadku powyższego erotyku zaproponuję wersje technicznie odmienną.              ***   tchnąca tobą  w odmieńczej przestrzeni między nami  na przemian jedwab wieczoru i paląca tęsknota ciągły półorgazm   dłonie na obrzeżach sutków zwracają oczy do wewnątrz    myślę o tobie całym ciałem  i czuję do    końca       Dlaczego tak?    Bo należy przywrócić formom czasownikowym właściwe im, pierwszoplanowe miejsce w zdaniu. Bo skoro "ciągły", to "bez końca" jest zbędne, a poza tym słowo to zamyka wiersz.     Bardzo dobrym - dzięki prostocie - jest fraza "myślę o tobie całym ciałem".     Formalnie "do" powinno znaleźć się przed "końca", w tej samej linijce. Ale bardzo chciałaś je oddzielić, co w kontekście utworu jako całości jest bardzo słusznym zabiegiem.     Serdeczne pozdrowienia.    
    • @Konrad Koper   Dla mnie nie istnieją tematy tabu i jeśli chodzi o udokumentowane przypadki kanibalizmu na ziemiach polskich, oto one:   - Wielki Głód - w czternastym wieku w całej Europie, a w Polsce trwał wtedy okres Rozbicia Dzielnicowego,   - W Galicji - wtedy te ziemie należały do Zaboru Austriackiego i w tym samym czasie doszło do Rzezi Galicyjskiej,   - Getto Warszawskie - inaczej: Generalne Gubernatorstwo,   ekstremalnie rzadko w Polsce dochodziło do aktów kanibalizmu, jeśli już: były to elementy patologiczne lub rytualne...   Łukasz Jasiński 
    • @Arsis Dziękuję, Rycerzu...
    • @Laura Alszer Mocne!!!!
    • @annzau Dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...