Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nieruchoma zawieszonymi pyłkami
mroźna narkoza
zasnuwa dzień
miękkość której nie znasz
kusi żeby wypróbować białą poduszkę
wirujesz ze śnieżynką w miejscu
ona spada
ty przenosisz się z gwiazdy
na gwiazdę
zmierzch taki czerwony
jak pożar dalekiego nieszczęścia
złe przeczucia pełzną żłobiąc bruzdę
dla twego ratunku
skrada się noc
strefa bezruchu
z zapowiedzią nowego śniegu
ciszy i chłodu
śnią ci się zima i niedźwiedź
przytuleni

Opublikowano

Czytałam dużo lepszych Twoich.., ale nic się nie martw Fran, dzień już coraz dłuższy, styczeń szybko dobiegnie końca, a luty krótki i już krokusów za chwilę będziemy szukać i przytulać się do wierszy o pierwszej trawie. Pozdrawiam gorąco :)))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Aż tak ? Też mi się miło czyta (Twoje pochwały) :))


nad miarę dobrze oceniasz, myślę. Taki wierszyk do wtulenia się w śnieżynkę, jeśli tylko to daje zima. Pozdrawiam, Krysiu i dziękuje za poczyt :)



Jednym słowem - zapadłaś w miękkość. Od tego są wiersze, dziekuję :)


Agatko, a które to były te "lepsze" ? Nie pamietam zachwytów... Nie martwię się wcale.
Pozdrowinki dla Cię :))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Aż tak ? Też mi się miło czyta (Twoje pochwały) :))


nad miarę dobrze oceniasz, myślę. Taki wierszyk do wtulenia się w śnieżynkę, jeśli tylko to daje zima. Pozdrawiam, Krysiu i dziękuje za poczyt :)



Jednym słowem - zapadłaś w miękkość. Od tego są wiersze, dziekuję :)


Agatko, a które to były te "lepsze" ? Nie pamietam zachwytów... Nie martwię się wcale.
Pozdrowinki dla Cię :))

A taka np. "Wizja lokalna", albo "Pulsary"...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...