na razie bez tytułu.

[Ola Zwierciadło]

Ten Pan w Brązowym Kapeluszu
Zupełnie nie wiedział o czym milczę.
On tylko na mnie patrzył,
Szukał inspiracji.

Dokładnie chciał mnie zanotować.
I chyba nawet cieszył się, że nic
Nie mówię, bo nic
Nie zakłócało jego kontemplacji.

Najpierw były włosy, później
Oczy
Usta
Pępek
I paznokcie u stóp.

Później interpretował labirynty
Zrogowaceń skóry.
Szukał skarbu.

Widocznie odnalazł, bo na koniec
Nie zostawił numeru
Kontaktowego.

Ponowne spotkanie nie było konieczne.
Cała moja powierzchowność została
Zanalizowana.

A ja niewdzięczna nie pamiętam nawet
Koloru tych oczu.

[kasiaballou]

No, dobrze jest, a nawet bardzo misie :))
pozdrówki
kasia

[adam_bubak]

nieźle. świetna pointa. pod wrażeniem.
Pozdrawiam
Adam

[Franka Zet]

Bardzo świetny :)

[Ola Zwierciadło]

mogę prosić o więcej ?

[ireneusz paprocki]

dobre przesłanie

pozdrawiam
lulek