Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ciepłe, żółte światło kładzie się tłusto, blikiem.
jeden ruch, żeby krajobraz zebrać w plany,
odparować. później w oku zostaje sól, albo palec

boży. dzień przejmuje imię kobiety, jej okrągłe
myśli i pomieszczenia. zaglądanie. mężczyzna
to kontury, głos, a w nim głęboki
cień.

każda niedziela koncentruje zmierzch
w ruchomym punkcie, można łapać
i zdrapywać ze ścian

zajączki.

Opublikowano

dziękuję Wszystkim bardzo serdecznie, jeszcze bardziej się cieszę:)

pchło, teraz to już ja sama nie jestem tego przecinka pewna, kurcze... pomyślę, pomyślę nad zabraniem. przecinki się mi wymykają spod kontroli niekiedy...

Opublikowano

ciepłe żółte światło kładzie się tłusto blikiem
jeden ruch żeby krajobraz zebrać w plany
odparować później w oku zostaje sól albo palec

boży dzień przejmuje imię kobiety jej okrągłe
myśli i pomieszczenia zaglądanie mężczyzna
to kontury głos a w nim głęboki
cień

każda niedziela koncentruje zmierzch
w ruchomym punkcie można łapać
i zdrapywać ze ścian

zajączki

Wiersz super, pozbyłam się znaków przestankowych i wyszło jak widzisz. Wydaje mi się, że w wierszu stosowanie tych znaków jest zbędne. Szersze pole dla czytelnika. Przecież i tak każdy zatrzyma się tam gdzie chce ;) Ale to tylko moje widzi misie i zajączki ;)) Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...