Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

"Bez(/c)senne noce"


Rekomendowane odpowiedzi

Witam jestem Kamil ze Szczecina , syn Stolarza.
Chciałbym poddać ocenie(głównie krytyce) swoje wypociny.
I czy wogule jest sens abym kontynuował swoje hobby czy lepiej żebym wracał na budowę?



Już puźna pora,czas wyruszyć śnić,
by w krośnie czasu zacząć nową nić.

Kładę ręce,nogi,głowę,piecze!
o nieee tak nie mogę!
idę rzucić przez próg nogę.

Jest i ona ma łazienka,czyżby ciągle nie sprzątnięta??,
na podłodze ręcznik leży,toż to nówka z jakichś pierzy.

Widzę w lustrze na mej twarzy,
parę suchych kałamaży.

Jeden czerwień,drugi brąz,
co to zaschło??nie wiem wciąż...

Czy to ziemia ? czy to krew?
różna pamięć,różny pech.

Już przestało,już nie pieczę,
myje zęba,w łużko lecę.

Znów się kładę,ukojony,
Ahh! to bok muj uszkodzony...

Opatrunek nie dzisiejszy,
może zmienię na czyściejszy??

Więc odrywam go powoli,
o mój Boże!,jak to boli !

Jak żem odniusł takie rany??
to ten dzień mój pamiętany.

Dzień melanii ukochany,
ostro vódką podpędzany.

O północy z nią na plecach,
śmigam po ulicznych stepach.

Bardzo proszę o komentarze (jeśli wydaje ci się że lepiej nie pisać bo zbyt obraźliwy to pisz:P)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"czy wogule jest sens abym kontynuował swoje hobby czy lepiej żebym wracał na budowę?"
Sens jest, ale nic od razu nie przychodzi.
Chaotycznie, jak napisała aluna.
Ortografy, że łooo. Wrzucaj najpierw do worda, żeby Ci poprawił błędy potem wklej do okienka.

Wiersz jest nierytmiczny(duże rozbierzności w sylabach w wersach), zdarzają się rymu dobre, ale i złe.

Tak poza tym to nie bardzo łapię o co chodzi.

Powodzenia synu Stolarza :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za wszelkie słowa krytyki i pochwały (no ten ostatni post napoił moje ambicje) ^.^
to był muj pierwszy "wiersz" o ile można to tak nazwać nie krzywdząc przy tym naprawdę dobrych pisarzy :D
jeśli kogoś uraziłem swoim beztalenciem to przepraszam , jednak nie spoczne na laurach (tutaj powinniście dopiero dać "Boże!widzisz..." :>)
i będe się starał kontynuować swoją twórczość.
Btw. no faktycznie mam dyslekcje , wiem że to nie usprawiedliwia ale przecież nie kropka nad i tu się chyba najbardziej liczy :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poezji każda kropka się jednak liczy, tak jak w literaturze. Wyobraź sobie Prusa, który ma dysleksję czy dysortografię. Zapewne nikt by o nim wtedy nie usłyszał.

Swoją drogą dysleksja to jakaś wyimaginowana choroba cywilizacyjna która toczy się wśród dzisiejszej młodzieży szkolnej. Ciekawym skąd to się bierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamilu z dysleksji się "wychodzi",musisz uczyć się na pamięć wyrazów , które sprawiają Ci kłopot innego wyjścia nie ma ,a interpunkcje stosuj tam gdzie uważasz za słuszne.Z biegiem czasu "połkniesz"ten "haczyk".
Obecnie dysleksję uważa się za wadę neurologiczną.Dotknęła ona między innymi wielkich:Einsteina,
Andersena ,Bella.
pozdrawiam!powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...