Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jak będzie


Klaus Kalarus

Rekomendowane odpowiedzi

Początki niemal zawsze piękne
a w niepamięć idą końce
które rozproszone w drodze czasu
ze smutkiem jednak powracają
niesione wiatrem wspomnień
smagają nasze myśli
nieszczerze skryte za murem
i sprawy niedopowiedziane
rozwleczone po wsze czasy
nie umrą same z siebie
w pamięci pozostawią rysę
samotnie w ciszy przypomnimy sobie
siłę dawną niby przypadkiem zatopioną
w nurcie ewolucyjnej adaptacji
zabiliśmy człowieka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak będzie...
Jest nieszczególnie.
" Końce " cierpią na brak zdecydowania : w niepamięć idą/ ze smutkiem jednak powracają, w niepamięć idą/ powracają niesione wiatrem wspomnień, rozproszone/ smagają. Nie wiem na czym polega szczerość/ nieszczerość skrycia się za murem i rozwleczenie po wsze czasy ( przestrzeń i czas to nie to samo ), skoro przywołuje się wieczność, to deklaracja nie umierania jest zbyteczna. Pamięć przywołana po raz czwarty ( ! ) z rysy tworzy siłę. Nie wiem czy po " zabiciu człowieka ", to co z niego pozostało, zdolne byłoby do puentującej refleksji.
Adaptacja z definicji wyklucza " zabijanie ".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Właśnie chodzi tu o brak zdecydowania, czy może lepiej o brak odwagi do przyznania się do błędów.



"skrycie za murem" czyli zasłanianie się pozorami, afiszowanie się z niby dobrymi intencjami, oszukiwanie kogoś- najpewniej z wygodnictwa.



Jednak czas mierzymy w przestrzeni. Umrzemy my, a skutki naszej działalności pozostaną. Pamięć jet w wierszu najważniejsza, gdyż tylko za jej pomocą można się starać naprawić, to co się zrobiło źle. Z rysy nie tworzy, lecz może utworzyć siłę.



Nie do końca. Rozwijając swój egoizm, angażując się coraz bardziej w wyścig o jakieś tam korzyści, co w konsekwencji staje się celem nadrzędnym zabijamy w sobie człowieka.
Albo, chodzi tu o ciągły rozwój ludzkości w różnych aspektach, zaczynając od gwałtownego przyrostu ludności na degradacji przyrody kończąc. Powinniśmy przestać traktować zagadnienie demografii człowieka jako tabu i zacząć otwarcie o tym mówić. Efekt cieplarniany i emisja CO2 jest problemem marginalnym. Egoizm rozrodczy i pazerność bogatych to są priorytetowe problemy w dzisiejszych czasach, a także kluczowa jest umiejętność dostrzeżenia wartości własnego podwórka i umiejętność ochrony zasobów. Nie wspomnę już o pięknie polskiej przyrody, która to w skali wartości polityków jest na samym końcu i której nie potrafią dobrze sprzedać.
Chciałem, żeby wiersz wywołał też takie skojarzenia gdy napisałem o zabijaniu człowieka, ale widać, że jakoś się to nie udało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...