Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bez tytulu


IST

Rekomendowane odpowiedzi

Mozolnie
w brudzie klamstw
i pustych obietnic - ide

w slabym paku nadziei
nektar z trucizna wyzwolenia
na mroznym wietrze sie kolysze...
wyciagam reke
i tak mi spiewaj
wsrod krokusow
wiara napelnij wilgotne poranne tchnienie
zapachem ziemi
wpelznij w moje trzewie...
niech urosne w wierze
Niech laskotana pierwszym promieniem
trwam
posrod pokrzyw
ludzkiej zachlannosci
Niech milosc,ktora
wbrew proroctwom
rosnie we mnie zakwita-
-przebisniegiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...