Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sama genealogia dotycząca aniołów i Prometeusza już mówi o tym, że za cholerę nie można ich ze sobą połączyć. Prometeusz to postać mitologiczna, aniołowie to postacie biblijne (zazwyczaj i przede wszystkim), więc ni cholery w tym logiki jest.

Do tego anioły nigdy nie posługiwały się ogniem, by rozświetlać drogę. One po protu świeciły, jak żarówki.

Opublikowano

Pierwsze-Anioł - według większości religii, w których to pojęcie występuje, byt duchowy, który służy Bogu i na różne sposoby wspiera Jego działania.
Drugie-szatan upadły anioł -czy w piekle jest woda?

Opublikowano

Jakich wierzeń? O czym Ty gadasz? Mitologia to przede wszystkim opowieści, które mówią o miejscu w świecie bogów, bogiń, herosów, ludzi. Te opowieści są wyssane z palca, mimo tego, że nawiązują do religii. Tak samo jak zresztą liczne biblijne przypowieści, które są po prostu wymyślonymi historiami na potrzeby przekazywania pewnych wartości ludzkich.

Prometeusz w kontekście religii chrześcijańskiej nie byłby wiarygodną postacią, gdyż zwyczajnie wywodzi się z boskiej rodziny. Do anioła też go nie przyrównasz, bo wykazuje ludzkie cechy (w-g mitu o Prometeuszu) a aniołowie takich cech nie wykazywali. Więc gdzie tu logika w tym tekście?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Sorry ale żyjesz w czasach antycznych, biblijnych czy współczesnych? Sam sobie odpowiedz.

Do tego nie masz nawet pojęcia jaka była mentalność ludzi w tamtych czasach, w tamtym okresie wiec nie mam pojęcia jak to sięma do tekstu i tej dyskusji.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Hmm, więc gratuluję znajomości sfery uczuciowej, mentalności, wręcz kultury ludzi, którzy żyli 2 tysiące lat temu. Szkoda, że ja tak nie potrafię :/
Opublikowano

Ból istnienia w tamtych czasach a w tych był niebotycznie różny. Tak samo jak sama egzystencja byłą całkowicie różna od tej, jaka jest teraz. Zresztą różnicę w tzw. bólu istnienia widać najbardziej w epoce romantyzmu, w dziełach literacko-poetyckich. Wyobraź sobie taki ból w dzisiejszych czasach. Czy Kordian czy Konrad Wallenrod cierpieli by w ten sam sposób co swojej epoce? Fakt, są to postacie fikcyjne, ale są one również "świadectwem tamtych czasów". Posiadają wiele cech, jakie posiadali żyjący w tamtych czasach ludzie. To były inne wartości, ina mentalność, więc i ból był inny. To zawsze będzie różne. Jedyne co nas nie różni to po prostu ból, bez zbędnych ubarwień.

Opublikowano

Wolę nie wiedzieć tak szczerze mówiąc. Owszem, wiele rzeczy mnie boli, dotyka, ale ze swoim istnieniem raczej większych problemów nie mam. Nie czuję też, że nie pasuję do schematu obecnych czasów, ani nie czuję się źle w swojej skórze. Zrezstą ból istnienia i egzystencji cechował przede wszystkim bohaterów antycznych, bohaterów dzieł Szekspira oraz tych, z okresu romantyzmu. Ale chętnie posłucham jaka jest definicja bólu istnienia.

Opublikowano

Taki sam jak tych co wymieniłeś i nie tylko wymienionych- żądza władzy,brak posłuchu,nienawiść,miłość,brak pieniędzy lub nie wiadomo co z nimi zrobić, kłamstwo,prawda do bólu, śmierć, nowe życie i inne

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



W tym co wymieniłeś często właśnie nie ma żadnego bólu istnienia. Ten ból zawiera się w zwykłej niezgodzenie na to, w jakim świecie się żyje. Często mówi się tak " czuję się tak, jakbym nie pasował do tych czasów" i to chyba najlepiej oddaje ten ból istnienia w wymiarze współczesnych nam czasów.

Jak to wyglądało wcześniej znam tylko z literatury, która jak wiadomo, często jest ubarwiana. Nie wyobrażam sobie, aby istniał ktoś taki jak Kordian. To zbyt nierealna postać :)
Opublikowano

Nic nie czuję, z prostej przyczyny, nie myślę o tym wszystkim :) W pewnych względach jestem minimalistą i nie potrzeba mi wiele o szczęścia, a wszystko inne jest po prostu zbędnymi pojęciami, które nie powodują u mnie jakiś przesadnych uczuć.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • / kompilacja prozo-poetyczna/ ________________________________ _____________________________________________ _____________________________________________   (...)   Zanim odzyskasz magię na tym poziomie. Inspirując się kopią czyjegoś sukcesu,  kopiowanie ma prawo być formą szacunku.  Gdy będziesz zainspirowany wydźwiękiem w wierszu: Będziesz!   Do pewnego stopnia wchłaniał epokowego ducha, dopóki nie rozwiniesz swojej tożsamości.   Pod resztę dyrektora, który jest bezwzględny jak prawda w umyśle,  bo czasami kopiuje nas nawzajem w sposób — ciężko zrozumieć, choć działa przez zdzieranie.   Cross-over staje się!  Gdy używane słowa, pisane (mówione), zawierają w pisankach Wszechświata trochę kolokwializmów i są niesamowicie artykułowane ponieważ  nie używałem żadnych terminów pochodzących od kulturowego wychowania, lecz od miejsca startu, wolność zaczęła mnie wychowywać na nowo   Mową z pełnej stacji. Tkanką.  Tkanka ma ukryte przestrzenie (torebki liter), które pod wpływem wysokości dźwięku muzycznego (na przykład: tutaj), zaczynają fałdami częstotliwości manipulować, by ostatecznie jedną falą dotrzeć do ucha,  żeby tworzyć nowe początki, nawet kosztem skłóconych wibracji.   To się dzieje — gdy odnajdzie prawdziwy cel w życiu! Wynik podzieli. Go najpierw . Równaniem szuka dobra Natura w niższej nucie przez splątanie dwóch węży jakby wpadając w ślinę — miłością wielu kochanków Tak samo w poezji bez żadnych warunków w pogłosie   Panoramuje cię całkowicie ścieżkami krzyża. Głowa z siedmiu baz (CDN) /W spadku zostawia częstotliwość! Nie tylko przez kosmos lot Peru Ale jako wielojęzykowość na Ziemi,/  
    • @Leszczym   

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Pozdrawiam :)
    • @Radosław, dziękuję :)
    • Artysta siedzi przed radiem. Sprawia wrażenie zamyślonego.   Biegnie audycja o różnych artystach, nasz bohater ścisza odbiornik. Potem opowiadają o nim, twórca pogłaśnia radio.   Za drzwiami słychać sąsiada. Bohater włącza odbiornik, na „cały zakres”.                                              * Rozmawiają filozof z poetą.   Poeta : „ Jestem cesarzem.” Filozof : „Co ty powiesz !?” Poeta : „ Wymyśliłem krainę, w której rządzę  istotami i żywiołami.” Filozof : „Dzisiaj jesteś cesarzem, a jutro bogiem.” Poeta : „ Potrzebuję filozofa jako stróża.”                                      *            Piosenka :   SOS przyszedł bies wykrzywia się w „es”.   SOS przyszedł wąż wykrzywia się wciąż.   Satyra, satyra; udana para.                               * Poeta wywołuje duchy.   Mówi : „Maro przemów!” Duch nie reaguje. Potem dodaje : „miłośnie.” Duch wykrzywia się. W końcu mówi : „Przemów twórczo.” Duch pulsuje – świecąc.   Poeta bezwiednie pisze : Mickiewicz, Norwid, Słowacki, Kochanowski, Tuwim…                                  
    • puszysz się dumnie hołdując prostactwu mój ty pawie w ptaszarni, papugo narodów (wiele się chyba od wieków nie zmienia?)   każde jedno napęczniałe oczko w ogonie gbur i antyintelektualista spuchnięty poczuciem własnego znaczenia   dziesiątki, tysiące i miliony edków przetaczają się niby cyniczna szarańcza obżerać się lecą zanim legną trupem   szczerze, przytłacza mnie ogrom tej masy miliony przede mną i miliony po mnie samotna w nich wyspa i jeden wyrzutek   boję się mojej tu bezcelowości błądzić i chodzić wciąż w kółko na marne grzebany w ciepłym piasku sztuki atoli   na wyspy szczęśliwe odlecieć się marzy gdzie czeka już na mnie prawdziwy orzełek i kochać tam wszystkich - naprawdę! do woli!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...